Uprawy w Anglii

[osu77]

no tak ... czas to podstawa ... ale jak miales nagrany to chyba powinienes go wziac ... kosztuje tylko 20F rocznie wiec nawet nie uprawiana moglaby stac bo z tego co wiem to teraz nie latwo dostac

[Paprykarz]

A jednak latwo ! Wykonalem tylko dwa telefony. Jak dowiedzieli sie ze Polak to jeszcze tego samego dnia mi pokazali dzialke.
Jednak ten czas! Wlasciwie jego brak.

[gienia1230]

Jak dowiedzieli się ze Polak to jeszcze tego samego dnia mi pokazali dzialke..

A to ciekawe ! i cieszy! Napiszcie coś więcej o stosunku do nas, Polaków, chodzi mi oczywiście o "grzebanie się w ziemii"

[osu77]

no ja ci napisze podobnie ... dostalem dzialke w kilka minut , gdzie inni czekaja nawet kilka lat

[Paprykarz]

Jak dowiedzieli się ze Polak to jeszcze tego samego dnia mi pokazali dzialke..

A to ciekawe ! i cieszy! Napiszcie coś więcej o stosunku do nas, Polaków, chodzi mi oczywiście o "grzebanie się w ziemii"

Ha! Dużo by opowiadać. Jedno jest pewne ( wiem to z własnego doświadczenia ) - Anglicy cenią nas za solidność. Np. właściciel domu woli wynająć Polakowi niż anglikowi ponieważ my dbamy o domy. Znam dużo ludzi, którzy pomalowali pokoje tylko dlatego ,żeby się lepiej czuli a anglik nie kiwnie nawet palcem.

[sajmon0609]

A jednak latwo ! Wykonalem tylko dwa telefony. Jak dowiedzieli się ze Polak to jeszcze tego samego dnia mi pokazali dzialke.
Jednak ten czas! Wlasciwie jego brak.

a z domkiem letniskowym czy sama ziemia ogrodzona po kimś w spadku jak to wygląda?

[Paprykarz]

Z domkiem letniskowym? Wspierany przez lokalny urząd miejski ( tzw. Council ) program ekologiczny zapewnia ci dostęp do ziemi abyś mógł sobie uprawiać roślinki. W ten sposób wspierają ekologię. Ale co to za ekologia jak większość użytkowników to obcokrajowcy?
Nie można postawić tu żadnego domku letniskowego ( co najwyżej szopkę na narzędzia ).
A jeśli chcesz kompostownik to ci council dostarcza do domu odpowiednią beczkę. Normalnie szok. Za darmo!

[KasiaPuk]

Witam, post trochę zapomniany ale przynajmniej wiem że ktoś jeszcze dłubie w ogródku na Wyspach. Witam, jestem nową użytkowniczką forum i od zeszłej jesieni właścicielką wielkiego pięknego ogrodu. Mam w planach uprawę własnych warzyw i kwiatów, ale liczę na waszą pomoc, bo choć ogród to zawsze było moje marzenie, to doświadczenia trochę mi brak...

[mineralek]

No to pisz Kasiu, będziemy dzielili sie informacjami, ja niestety mam najgorsza ziemie gliniasta, ale wszystkie kwiaty co roku przecudne, tutaj w UK najwazniejsza jest pogoda bo jak ciagle leje to wszystkie roslinki płaczą

[doromichu]

hejka .no w koncu ktos z Anglii.
napiszcie prosze o co chodzi z ta dzialka bo pierwszy raz slysze?

[doromichu]

.bardzo sie ciesze ze znalazlam forumowiczow mieszkajacych na wyspie. ja mam mala dzialke kolo domu .mam tam male oczko wodne,kwiaty jednoroczne,sloneczniki i kilka pomidorkow w wiaderkach .a moze ktos ma jakies rosliny na wymiane .ja poszukuje pepino gold(solanum muricatum )moze ktos z tubylcow je posiada.pozdrawiam

[nursem71]

Cześć wyspiarze!!! Ja też tu jestem

[KasiaPuk]

Fajnie, coraz więcej osób z Wysp;)

[Shyshka]

Odgrzebuje watek, jutro byc moze dostaniemy dzialke, juz sie slinie.
Poziomki kelkuja

[jokaer]

Poziomki to chyba nie warzywa.
Proszę o poprawną pisownię.