Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.5

[tu.ja]

Witaj Moniko76! Dawno Cię u mnie nie było. Dzięki za potwierdzenie w sprawie smardzów. Ciekawa jestem jak to sie stało, że grzyby , które coraz rzadziej występują w lesie - rosną w najlepsze w ogródkach...To chyba wina kory coraz powszechniej stosowanej przez nas.

Krysiu też się cieszę, że straty są tak małe. No właśnie - zbierałaś smardze. Czy one są smaczne? Znasz jakieś przepisy na nie?

Nezko masz rację - cudna! Kilka lat temu zauroczona jej delikatną urodą kupiłam kilka sztuk i ...zmarnowałam Tym bardziej cieszy mnie ta.

Ula to prawda, że Natura jest mądra. Tylko człowiek w swym zadufaniu wszystko chce sobie podporządkować i dostosować do własnego widzimisię. Przykłady można mnożyć. A ogrodnik powinien być pokorny wobec Matki Natury i wtedy będzie szczęśliwszy. Zdaje się, że i u Ciebie już kwitną lewizje

Wielkie dzięki Marysiu! To właśnie on! Śliczny, prawda? Czy te drugie też u Ciebie rosną? Mam 3 cebulki od 2 lat - są cudowne, ale więcej ich nie spotkałam w sprzedaży.

Agness - sama nie wiem jak to się stało, że ta lewizja kwitnie. Zaskoczyła mnie niesamowicie. Tym bardziej, że nawet jej nie zabezpieczyłam na zimę. Chyba kupię sobie kolejne i posadzę w pobliżu tej. Pewnie i Twoje wkrótce zakwitną.

Monia - dziękuję. Nawet nie wiedziałam, że przymrozki mogą ściąć dębowe listki. Kiedyś mnie to nie interesowało za bardzo. Dopiero od kilku lat mam "własne" drzewa, które mogę obserwować. Z tego co piszesz wynika, że majowe przymrozki nie są czymś wyjątkowym. Zawsze się zdarzały. Jeśli u Ciebie takie różnice w ulistnieniu dębów to może są to różne dęby...Na pewno w Twoich okolicach jest trochę cieplej niż u mnie.

Nie wiem co się dzieje, ale fotosik "szaleje" i nie mogę wstawić żadnych zdjęć Może później się uda...

Ewuniu zależy jak grube liście ma dana odmiana i gdzie rośnie. Może nie będzie tak źle. Nie warto martwić się na zapas

[ewamaj66]

U mnie liście pokazała tylko jedna hosta, "Big Daddy" (reszta pojawiła się jako kły). Wciąż wygląda dobrze. Moje straty są także śmiesznie małe w porównaniu ze Śląskiem...

[magry]

Złotnicę na zimę okrywasz ?.Ja sadziłem dwukrotnie i zawsze zmarzła.Na smardze to jest jakiś urodzaj.Miałem na działce ale
nie wiedziałem co to jest.Dzisiaj ktoś kilka wyrzucił na drogę.Mają taką urodę,że Ci co je nie znają myślą że to się nie je.

[malgocha1960]

Izo, nie mam doświadczenia,ale mróz coś ściął to już nie odżyje?U mnie poszły hosty, canny,komarzyce, nowo posadzona języczka przewalskiego i wiele innych.

[amba19]

Izo - tak mam te tulipany. Muszę wstawić u siebie fotki tych, które kwitły w poprzedni weekend. Zapraszam

[jolami]

Izuś melduję się u Ciebie Oj miałam zaległości Po pierwsze cieszę się, że nie likwidują Twoich działek Po drugie wiosnę masz piękną, kolorową...Krokusy normalnie powalają. JUż w tamtym roku miałam je zakupić, ale jakoś tak wyszło..W tym muszę koniecznie, bo wyglądają cudownie..I jak widzę szalejesz z zakupami Ja jakoś przystopowałam z kupowaniem roślin.. Będę przychodzić podziwiać nowości do Ciebie.

[JacekP]

Ileż u Ciebie pąków i kwiatów Złotnica już kwitnie Ona szybko się zagęści i obserwuję u mnie - jest bezproblemowa.
Mówisz, że u Ciebie zimniejszy rejon ale niektóre rośliny jakby temu przeczą
Ajania trochę ucierpiała na przedwiośniu, bo już miała młode gałązki, ale teraz odbija

[Wanda7]

Izo, wtrącę kilka słów odnośnie dębów, bo to poniekąd jakby moja specjalność. Mam u siebie cztery dęby. Jede, główny, to Czesław. Do tej pory, jak zresztą co roku, stoi golutki, podczas gdy wszystkie inne drzewa, w tym akacje, mają już listki albo przynajmniej pąki. Tak samo wyglądają jego dwaj młodsi koledzy. Natomiast czwarty dąb zawsze zachowuje się inaczej. W tej chwili ma już nabrzmiałe zielone pączki, natomiast liście zrzuca zawsze ostatni, nawet w marcu wiszą jeszcze na nim suche zeszłoroczne liście, większe niż u tamtych, mocno przytwierdzone do gałęzi. Mam więc dwie odmiany dębów: szypułkowe i bezszypułkowe. I właśnie od odmiany zależy ich wygląd i rozwój.

[Monia68]

Izuniu, na dębach się nie znam To tylko moje obserwacje Polubiłam je wyłącznie dlatego, że rh lepiej przy nich rosną niż przy iglakach.
Udanego weekendu

[ewamaj66]

Iza, nigdzie nie jadę, bo M musi być w pracy I tyle mojego szczęścia-los parchaty Powiedz mi jeszcze, czy dobrze myślę-takie targi ogrodnicze są też w czerwcu?

[Raczek]

Ewa,szkoda,że nie jedziesz.
Targi w Starym Polu są jeszcze w połowie czerwca a potem w połowie września.
Dokładne terminy znajdziesz w wątku warmińsko-mazurskim.

[tu.ja]

Witajcie!
Ewunia - szkoda, że nie możesz jutro jechać Co się odwlecze, to nie uciecze...Będę wkrótce kolejne targi w Starym Polu. Poza tym jak mój M wróci to będę bardziej mobilna. Z tymi stratami na południu to faktycznie masakra. Ta Big Daddy to chyba ma takie trochę grubsze liście, jeśli dobrze kojarzę...Hosty myślę, że wszystkie odbiją.

Janku - złotnica przeżyła u mnie dwie zimy. Nie przykrywałam jej specjalnie, ale rośnie w pobliżu róż i lilii więc mogła załapać się na jakąś gałązkę jedliny. Dostałam ją w postaci małego szczypiora ( siewki) i zakwitnie po raz pierwszy. U nas na ogródkach też sporo osób "uprawia" smardze Masz rację - wygląd mają dziwaczny. Ciekawe jak smakują...

Małgosiu - wszystko zależy od rośliny i stopnia zmrożenia. Niektóre da się uratować. Na pewno powinny odbić byliny, które zimowały w gruncie. Najgorzej wygląda sprawa z roślinami ciepłolubnymi, które u nas są jako jednoroczne. O hosty i języczkę chyba nie musisz się martwić. Wystarczy obciąć zmrożone liście i czekać aż wypuszczą nowe.

Marysiu - byłam i widziałam Nasze spotkanie też się trochę odwlecze, ale mam nadzieję dojdzie do skutku.

Witaj Joluś! Bardzo się cieszę, że przypomniałaś sobie o Forum i o mnie Dzięki, dzięki za uznanie. Gratulacje to się Wam należą. Na krokusy namawiam Cię z całego serca. Są małe, kolorowe i dają niesamowitą radość wczesną wiosną. Zaglądaj koniecznie ( w miarę regularnie - by nie mieć zaległości ). Jutro jadę na targi i pewnie znów coś kupię

Jacku złotnica jeszcze nie kwitnie - dopiero się przymierza...Cieszę się, że uważasz ja za bezproblemową. Lubię takie rośliny. Szybko Ci wystartowała ajania z tego co piszesz. Moja dopiero niedawno, więc szkód nie odniosła. Mimo tego, że nie kwitnie to i tak się cieszę, że radzi sobie u mnie. U Ciebie ma spore szanse zakwitnąć. Dziwnie się zaczął ten sezon. Tulipany późne zakwitły razem z wczesnymi, niektórym narcyzom zaschły pąki zanim się rozwinęły, bo było zbyt ciepło dla nich. A region naprawdę u mnie chłodniejszy...

Wandziu dziękuję za wykład! Jesteś specjalistką od dębów. Pamiętałam jeszcze ze szkoły, że są dęby szypułkowe i bezszypułkowe - ale "nie wgryzałam się w temat". Teraz wszystko jasne.

Monia skoro są przyjazne dla rh, to musiałaś je polubić To piękne drzewa, takie majestatyczne. Ja swojego też lubię chociaż sprzątanie po nim do przyjemności nie należy. Jest jednak użyteczny. Na nim wisi budka lęgowa, jego liście służą moim bylinom za kołderkę zimą. Ponoć dobrze zakwaszają ziemię i są dobrą ściółką dla kwasolubnych. Trochę za dużo cienia daje, ale to nie jego wina tylko poprzednika, który go posadził w najmniej odpowiednim miejscu. Dziękuję za życzenia. Liczę na ładną pogodę i udane zakupy.

Wczoraj fotosik szalał, ale dzisiaj chyba działa...
Moje ulubione tulipany - Princesse Irene:


Pierwszy (dzisiejszy) kwiat na liliowcu botanicznym


Na skalniaku:
,

Kilka innych kwitnących:
, , ,

[Monia68]

Rzeczywiście piękne te tulipany Dęby to wyjątkowe śmieciuchy, ale wolę sprzątać po nich od gołego placu Poza tym tyle pięknych roślin rośnie w cieniu

[ewamaj66]

Już nie mogę się doczekać zdjęć Twoich dzisiejszych zakupów Ja spędzę dzień w ogrodzie-porządki. Wreszcie normalna pogoda, choć trochę wieje

[Wanda7]

Piękne kwitnienia, a twoje ulubione tulipany rzeczywiście są oryginalne. Na ostatnim zdjęciu widzę jakiś śmieszny kwiatuszek, którego w ogóle nie znam.
Skalniak imponujący, rozległy i bogato obsadzony rozmaitymi niskimi roślinkami.
Życzę miłych wrażeń z szykującego się u was spotkania.