Krysiu też się cieszę, że straty są tak małe. No właśnie - zbierałaś smardze. Czy one są smaczne? Znasz jakieś przepisy na nie?
Nezko masz rację - cudna! Kilka lat temu zauroczona jej delikatną urodą kupiłam kilka sztuk i ...zmarnowałam

Ula to prawda, że Natura jest mądra. Tylko człowiek w swym zadufaniu wszystko chce sobie podporządkować i dostosować do własnego widzimisię. Przykłady można mnożyć. A ogrodnik powinien być pokorny wobec Matki Natury i wtedy będzie szczęśliwszy. Zdaje się, że i u Ciebie już kwitną lewizje

Wielkie dzięki Marysiu! To właśnie on! Śliczny, prawda? Czy te drugie też u Ciebie rosną? Mam 3 cebulki od 2 lat - są cudowne, ale więcej ich nie spotkałam w sprzedaży.
Agness - sama nie wiem jak to się stało, że ta lewizja kwitnie. Zaskoczyła mnie niesamowicie. Tym bardziej, że nawet jej nie zabezpieczyłam na zimę. Chyba kupię sobie kolejne i posadzę w pobliżu tej. Pewnie i Twoje wkrótce zakwitną.
Monia - dziękuję. Nawet nie wiedziałam, że przymrozki mogą ściąć dębowe listki. Kiedyś mnie to nie interesowało za bardzo. Dopiero od kilku lat mam "własne" drzewa, które mogę obserwować. Z tego co piszesz wynika, że majowe przymrozki nie są czymś wyjątkowym. Zawsze się zdarzały. Jeśli u Ciebie takie różnice w ulistnieniu dębów to może są to różne dęby...Na pewno w Twoich okolicach jest trochę cieplej niż u mnie.
Nie wiem co się dzieje, ale fotosik "szaleje" i nie mogę wstawić żadnych zdjęć

Ewuniu zależy jak grube liście ma dana odmiana i gdzie rośnie. Może nie będzie tak źle. Nie warto martwić się na zapas
