Mój ogród przy lesie cz.5
- katik
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 2 sty 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajko pięknego masz kielichowca i ma już tyle kwiatów , ja dopiero kupiłam i jest dość mały więc pewnie szybko kwitł nie będzie
a co do Limelight to ostatnio dostałam w szkółce jedną ostatnio pozostałą z zeszłego roku więc szybciutko kupiłam
a co do Limelight to ostatnio dostałam w szkółce jedną ostatnio pozostałą z zeszłego roku więc szybciutko kupiłam
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Alu- MalinaG witaj.
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Także jestem ciekawa, jakie kwiaty będzie miał kielichowiec, gdyż po raz pierwszy u mnie zakwitnie.
W ubiegłym roku sadzony, podobno pięknie pachnie. Wygląda, że będą koloru brązowego.
Eluniu- elsi dziękuję za informację o kielichowcu.
U Ciebie także wcześnie zakwitł, myślałam, że trzeba czekać kilka lat na kwitnienie.
Mój jest mały krzewik jeszcze, ale cały obsypany pąkami, boję się, że jeśli przyjdą przymrozki, to pąki zmarzną jak na magnolii, a nie mam możliwości okrycia.
Majeczko- majka300 dziękuję.
Marylko- maryla73ab bardzo dziękuję.
bratek 158 dziękuję.
Agniesiu- Agness cieszę się, że Twoja Mama zechciała obejrzeć fotki kaczeńców i sprawiło jej radość, chociaż fotki niezbyt wyraźne, nie umiem fotografować dali, choć i aparat nie najlepszy.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Jagusiu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Tulipanowiec został posadzony w kwietniu 2000 r, zakwitł po ośmiu latach.
Kwitł już 3 razy w tym roku było by jego czwarte kwitnienie, jak się nic nie wydarzy.
Bardzo ucierpiał dwa lata temu od poździernikowych śniegów, część gałęzi została połamana, gdyż on ma bardzo kruche drewno. Gdy kupiliśmy, to miał z 1,5m wys.
Aniu- Anna11witaj.
Ten krzew za pierwiosnkami to wiąz holenderski.
Nazwa wyleciała mi z głowy, jak znajdę, to napiszę.
On co zimę ma łamane gałązki, gdyż są bardzo kruche i delikatne, ale mrozu się nie boi, jest w pełni mrozoodporny.
Kasiu- katik moj kielichowiec także jest malutki, wiosną jeszcze przycięłam, żeby się bardziej rozkrzewił, a pomimo to ma pąki , więc myślę, że one tak wcześnie zakwitają, w końcu to krzew, a nie drzewo, więc Twój z pewnością także zakwitnie.
Dobry zakup zrobiłaś kupujac hortensję bukietową Limelight.
Ma takie grube wiechy kwiatowe i ślicznie się przebarwia, ja także będę na nią polowała i jeszcze na Vanille Freise.

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.

Także jestem ciekawa, jakie kwiaty będzie miał kielichowiec, gdyż po raz pierwszy u mnie zakwitnie.
W ubiegłym roku sadzony, podobno pięknie pachnie. Wygląda, że będą koloru brązowego.

Eluniu- elsi dziękuję za informację o kielichowcu.

U Ciebie także wcześnie zakwitł, myślałam, że trzeba czekać kilka lat na kwitnienie.
Mój jest mały krzewik jeszcze, ale cały obsypany pąkami, boję się, że jeśli przyjdą przymrozki, to pąki zmarzną jak na magnolii, a nie mam możliwości okrycia.

Majeczko- majka300 dziękuję.

Marylko- maryla73ab bardzo dziękuję.

bratek 158 dziękuję.

Agniesiu- Agness cieszę się, że Twoja Mama zechciała obejrzeć fotki kaczeńców i sprawiło jej radość, chociaż fotki niezbyt wyraźne, nie umiem fotografować dali, choć i aparat nie najlepszy.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Jagusiu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.

Tulipanowiec został posadzony w kwietniu 2000 r, zakwitł po ośmiu latach.
Kwitł już 3 razy w tym roku było by jego czwarte kwitnienie, jak się nic nie wydarzy.
Bardzo ucierpiał dwa lata temu od poździernikowych śniegów, część gałęzi została połamana, gdyż on ma bardzo kruche drewno. Gdy kupiliśmy, to miał z 1,5m wys.

Aniu- Anna11witaj.

Ten krzew za pierwiosnkami to wiąz holenderski.
Nazwa wyleciała mi z głowy, jak znajdę, to napiszę.
On co zimę ma łamane gałązki, gdyż są bardzo kruche i delikatne, ale mrozu się nie boi, jest w pełni mrozoodporny.

Kasiu- katik moj kielichowiec także jest malutki, wiosną jeszcze przycięłam, żeby się bardziej rozkrzewił, a pomimo to ma pąki , więc myślę, że one tak wcześnie zakwitają, w końcu to krzew, a nie drzewo, więc Twój z pewnością także zakwitnie.
Dobry zakup zrobiłaś kupujac hortensję bukietową Limelight.
Ma takie grube wiechy kwiatowe i ślicznie się przebarwia, ja także będę na nią polowała i jeszcze na Vanille Freise.

Re: Mój ogród przy lesie cz.5
jeny Tajko jakie piękne te dywany pierwiosnków!!! Cudny pomysł! Co ty im robisz, że one tak? U mnie na mojej glinie nigdy takie nie były
Nawet w cieniu źle znoszą letni skwar i nawet podlewanie nie pomaga zbytnio.
Kielichowiec pachnie dziwnie - już w pąku. Sprawdź - mnie to przypomina trochę coś skwaśniałego ale jednocześnie przyjemnego... ocet balsamiczny?. Są tak ciemno bordowe że prawie czarne.
Mój egzemplarz rozrósł się tak przez ostatnie 10 lat, że tnę go mocno (srednio to lubi) bo się pcha na sąsiadów. Ale zawsze budzi zaskoczenie u znajomych (że niby czarne kwiaty)

Kielichowiec pachnie dziwnie - już w pąku. Sprawdź - mnie to przypomina trochę coś skwaśniałego ale jednocześnie przyjemnego... ocet balsamiczny?. Są tak ciemno bordowe że prawie czarne.
Mój egzemplarz rozrósł się tak przez ostatnie 10 lat, że tnę go mocno (srednio to lubi) bo się pcha na sąsiadów. Ale zawsze budzi zaskoczenie u znajomych (że niby czarne kwiaty)
pozdrawiam Piotr
piwoy - mój ogródek
piwoy - mój ogródek
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Witaj Piotrze.
Bardzo dziękuję za tak wspaniałą recenzję, na którą nie zasłużyłam.
Pierwiosnki sobie rosną po prostu, nawet nigdy je nie nawożę, ale suszy bardzo się boją, zaraz sygnalizują zwiędniętymi liśćmi.
Poza tym nasiewają się nawet w trawie i w różnych częściach ogrodu.
Chciałabym, żeby inne kwiaty tak chciały u mnie rosnąć i kwitnąć, ale niestety.
Najbardziej mnie nie lubią szachownice i psi zęby.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Witaj Andrzejku
Dziękuję za informację o pogodzie, gdyż jeszcze nie słuchałam prognozy.
To dobra wiadomość, myślałam, że skoro są rozpogodzenia, to mróz może wyskoczyć.

Bardzo dziękuję za tak wspaniałą recenzję, na którą nie zasłużyłam.
Pierwiosnki sobie rosną po prostu, nawet nigdy je nie nawożę, ale suszy bardzo się boją, zaraz sygnalizują zwiędniętymi liśćmi.
Poza tym nasiewają się nawet w trawie i w różnych częściach ogrodu.
Chciałabym, żeby inne kwiaty tak chciały u mnie rosnąć i kwitnąć, ale niestety.
Najbardziej mnie nie lubią szachownice i psi zęby.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Witaj Andrzejku

Dziękuję za informację o pogodzie, gdyż jeszcze nie słuchałam prognozy.
To dobra wiadomość, myślałam, że skoro są rozpogodzenia, to mróz może wyskoczyć.

- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko pierwiosnki floksy i inne kwiatuszki piękne poduch u ciebie tworzą ba całe kobierce .Cudnie.Ale nic nie przebije wnusia 

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tak właśnie Piotrze, dzięki, że podpowiedziałeś Ani, ten wiąz to Jacqueline Hiller.
Gosiu dziękuję za wnusia, jesteś bardzo miła.
Lubię takie kobierce kwiatowe, zawsze to lepszy efekt, niż pojedyncze kwiaty.
U Ciebie podziwiałam łany narcyzów.
Gosiu kanny od Ciebie ładnie rosną , ale jeszcze w doniczkach, wysadzę je chyba do gruntu dopiero po 15- tym maja.

Gosiu dziękuję za wnusia, jesteś bardzo miła.

Lubię takie kobierce kwiatowe, zawsze to lepszy efekt, niż pojedyncze kwiaty.
U Ciebie podziwiałam łany narcyzów.
Gosiu kanny od Ciebie ładnie rosną , ale jeszcze w doniczkach, wysadzę je chyba do gruntu dopiero po 15- tym maja.

- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko ja tez jeszcze nie sadziłam i dobrze nie ma się co spieszyć.Moje kany w różnej fazie wzrostu ale większość późno wsadzona i ociąga się .
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Gosiu ja wysadziłam tylko kłącza kann, a w doniczkach od Ciebie jeszcze nie miałam odwagi i dobrze.
Jedna ma bardzo ładne liście, ozdobne, dziękuję.
Jedna ma bardzo ładne liście, ozdobne, dziękuję.

-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 26 kwie 2011, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Edytko bardzo Ci dziękuję, że odwiedzasz moj ogród.
Cieszę się, że założyłaś swój wątek, gdyż masz naprawdę piękne kwiaty i szkoda by było je nie pokazać.
Floksy także podziwiałam u Ciebie, mają wspaniały kolorek . 
Cieszę się, że założyłaś swój wątek, gdyż masz naprawdę piękne kwiaty i szkoda by było je nie pokazać.


Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tak, jasne, po prostuTajka pisze:Pierwiosnki sobie rosną po prostu

O, jak dzielnie spisał się kielichowiec! Ale będzie pachniało...tylko nie pamiętam czym...Wanilią...nie to grujecznik...Tajko, powąchaj i powiedz, bo mój w tym roku lekko przemarzł, puszcza od dołu, ale kwiecia to się nie spodziewam...
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10605
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
...Teresko to jest bajkowy dywan ..prymulki jestem ciekawa jak długo trzeba czekać żeby mieć taki dywan albo ile nasadzeń zrobić jednorazowo
...Adaś śliczny bardzo podobny do Ciebie...

...Adaś śliczny bardzo podobny do Ciebie...

- ankha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Witaj Tajeczko
, przez moją niesystematyczność znów powiadomienia mi nie przychodzą...
Mam nadzieję, że kiedyś doczekam takich łanów pierwiosnkowych, wrażenie niesamowite
Zresztą wszystkie kwiaty w większej grupie, rozrośnięte wyglądają lepiej, trzeba zatem czekać
Adaś śliczny, całuski

Mam nadzieję, że kiedyś doczekam takich łanów pierwiosnkowych, wrażenie niesamowite

Zresztą wszystkie kwiaty w większej grupie, rozrośnięte wyglądają lepiej, trzeba zatem czekać

Adaś śliczny, całuski

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
No właśnie mój teżZENOBIUSZ pisze: a kielichowiec ma już nawet pąki kwiatowe mój zaledwie zaczyna wypuszczać liscie.
