Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Zablokowany
Awatar użytkownika
kociara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3990
Od: 10 mar 2011, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków-małopolskie

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

:wit Mieczysławie - Twój ochroniarz jest kochany.Bardzo je lubię,mam takiego w sąsiedztwie.
Roślinki są cudowne i te kwitnące i te zielone,a nolina ;:224 ;:224 chyba królową w tym dziale ;:180
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Ochroniarz super słodziak :D
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20312
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Ooo, to mój troszkę większy... :wink:
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

... ciekawa pogoda jak na maj, aż się nie chce "nosa" z domu wychylić. Fotki robione przed wieczorem, przy słabym oświetleniu, nie widać intensywnie - gęsto padających płatków śniegu

Obrazek

Obrazek

Wszystkie roślinki nawet nolina, która już od miesiąca stała na balkonie, powędrowały na cieplejszy parapet. Temperatura wewnątrz obudowanego balkonu, spadła do 4 st C, może już nie będzie dalej obniżać się ..., ale kto to wie przy takich anomaliach pogodowych i zalegającym wokół śniegu.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
darekcn42
1000p
1000p
Posty: 2606
Od: 9 lut 2009, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wilkołaz

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Ja mam w tunelu całą kolekcję, jutro chyba część pójdzie do domu, bo masakra... Coraz chłodniej się robi...
Pozdrawiam, Darek.
Awatar użytkownika
eba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1241
Od: 22 lip 2008, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Kontakt:

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Ja swoje sukulenty też przytargałam do domu. U mnie na razie +1 st.
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

A u mnie padł rekord w nocy było -7,3 stopnia .To dopiero masakra .
Kaktusiki na szczęscie ocalone...są w domku :D ,ale nie wiem co z jednym ,którego zostawiłam za oknem w pracy :(
Zobaczę co z nim będzie :wink:
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20312
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Uuu, Toruń był tej nocy biegunem zimna.

U nas tyle nie ma, na lekkim plusie temperatura się utrzymuje. Wczoraj wieczór zniosłem z odkrytego balkonu epikaktusy bo one mają liście więc szybciej przemarzają. Resztę przykryłem grubą folią aby nie zamokły bo to przy tym zimnie zabójcze. I stoją, bo muszą. Nie mam ich gdzie wstawić. Mam nadzieję, że niższych temperatur już nie będzie. :x
Co za kraj gdzie tylko jest 3 miesiące bez przymrozków...
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Ja i na dzisiejszą noc jeszcze wszystkie moje sukulenty wniosłem do wewnątrz, ciągle zapowiadają bardzo niskie temperatury, do przygruntowych przymrozków włącznie. Dzisiaj rano sprawdzałem na obudowanym balkonie miałem jedynie +2 st C.
"Henryku" - tą Twoją wypowiedź: "Co za kraj gdzie tylko jest 3 miesiące bez przymrozków..." w 100% popieram, bo jestem zmuszony "ganiać" z pojemnikami dwa razy dziennie :(, ale może to tak trzeba dla zdrowia :).
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Minął miesiąc jak "poprzycinałem" moje sadzonki Adenium. W zasadzie wszystkie już pokazały chęć wytworzenia nowych przyrostów. W zależności od sadzonki, młode przyrosty są już bardzo dobrze widoczne:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

są też takie sadzonki które dopiero zaznaczają, że ich "uśpione pączki" zaczynają chęć wzrostu, objawiającą się zgrubieniem i wybarwieniem na kolor czerwono brązowy lub jeden z odcieni zieleni:

Obrazek

Teraz tylko czekają na dużo słonecznego ciepła, powinny zwiększyć "szybkość" wzrostu nowych gałązek..
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
echinopsis
200p
200p
Posty: 381
Od: 2 mar 2011, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Piękne te twoje adenia widać że zadbane :D Mam jedno małe i pomarszczone mam nadzieje że przeżyje bo nie wiem jak się nim zajmować :wink:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Jak możesz wstaw aktualną fotkę, tak żeby było widać roślinkę i podłoże, zawsze ktoś coś - podpowie.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
echinopsis
200p
200p
Posty: 381
Od: 2 mar 2011, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Ta hybrydka to Star of heaven kupiłem ją na allegro ma kilka nowych listków ale dalej jest pomarszczona.Przesadziłem ją do pumexu bo rosła w torfie. Obrazek
Pozdrawiam ;:3
x-Pa-a

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Oczywiście nadrobiłam kilka stron zaległości :D Działkowy ochroniarz I klasa, wyczesany, zadowolony :)
Adenium - z wielką radością obserwuję jak świetnie dają sobie radę, straty chyba nie zanotowałeś w związku z cięciem???
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

"Panama" - dziękuję za odwiedziny, jak do tej pory wszystkie przycięte Adenium (odpukać w niemalowane drewno), sprawują się poprawnie i w różnym stopniu i ilościach tworzą nowe boczne odgałęzienia.
"echinopsis" - Twoje Adenium nie jest młodą sadzonką, dlaczego przy przesadzaniu posadzone jest w tak dziwnej pozycji - specjalnie ? Na fotce widać, że "na siłę" stara powrócić do normalnego kierunku wzrostu - do pionu. Jak na tak sporą roślinę, to ma zbyt mały kaudex. Pomarszczona dolna część wskazuje, że roślina potrzebuje wody. Do "produkcji" młodych listków zużywa wilgoć zgromadzoną w kaudexe, pomarszczenie świadczy, że domaga się porcji wilgoci. Czysty pumex chyba nie jest idealnym podłożem dla Adenium. Ja osobiście taką roślinkę posadziłbym w podłożu sporządzonym z ziemi dla kaktusów, pumexu (bo widzę że masz dostęp do niego), piasku kwarcowego, włókna kokosowego (jeżeli masz dostęp) oraz drobnego żwirku. Przede wszystkim posadziłbym roślinę w "normalnej" pozycji, tak jak rosną rośliny w naturze czyli w pionie. Podłoże powinno być bardzo przepuszczalne, ale roślina ma mieć możliwość dostępu w podłożu do składników mineralnych potrzebnych do budowy tkanek. Widać, że roślinka ma chęć do życia tylko trzeba jej troszkę pomóc i powinno być dobrze. W moim wątku pisałem w jakich proporcjach mieszam składniki do podłoża dla moich Adenium. Jeżeli nie będziesz jej przesadzał, to spróbuj ją leciutko bardzo ostrożnie, delikatnie napoić przez podsiąkanie. Jak jej "brzuszek" się zaokrągli to może dopiero przesadź do innego podłoża, żeby nie "stresować" rośliny częstym przesadzaniem. Tak na marginesie roślinka tej wielkości powinna już mieć ładnie zaznaczony i ukształtowany brzuszek - kaudex. Pozdrawiam
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”