Nie tylko liliowce.....część 11

[aleb-azi]

Cebulica tak bardzo się rozsiewa O... to świetna wiadomość... wydaje mi się, że mogę jej mieć nieskończenie wiele
Liliowce zasilę nawozem do pomidorów ( mam do niego słabość... róże też nim częstuję...)

[kogra]

Iza jak chcesz to mogę Ci wszystko wysłać.

[JAKUCH]

Czyli jesienią Polifoska dla nich starczy może tak jak różom w lipcu podsypać Polifoski . U Kapiasa też były ładne heliotropy ,ale nasz samochód był już tak załadowany sadzonkami i powojnikami ,,,,,,

[Locutus]

@ Kogra ? ja wcale nie uważam, żebym przesadzał. Naprawdę niesamowicie podoba mi się Twój ogród.

Pozdrawiam!
LOKI

[kogra]

Witajcie pochmurnie.
No i nieciekawa pogoda się nam zrobiła.
A takie fajne plany miałam na ten weekend.......

Jadziu - nigdy nie stosowałam Polifoski, więc nie wiem jak podziała na liliowce.
Ale skoro ją stosujesz to wiesz czego się spodziewać.
Jedynie trzeba pilnować, żeby nie przedawkować, bo liliowce tego bardzo nie lubią i potem żle rosną i kwitną.

Loki - bardzo dziękuję.
Więc specjalnie dla Ciebie kilka roślinnych kompozycji.






Kiedy dzisiaj robiłam zdjęcia zobaczyłam pośród cebulicy i maków takie oto cudo.
Całkowita niespodzianka bo nie pamiętam, żebym coś takiego kupowała i sadziła w takiej ciasnocie.
Pewno kupiłam coś innego a cebulki były wymieszane i kiedy w domu zobaczyłam jakieś inne musiałam pomyśleć, że pewnie zainfekowane albo chore i poszły w kompost.
A potem kompost poszedł na rabaty i taka niespodzianka się zdarzyła.
Możecie mi powiedzieć jaka to szachownica ?
Czy ona już taka zostanie czy jeszcze zmieni kolor na bardziej wyrazisty?

[ewamaj66]

Zakręcająca szachownica Nie znam jej imienia, ale obrazek zapamiętam

[AGNESS]

Grażynko masz wspaniałą niespodziankę z tą szachownicą, strasznie lubię te maluszki, Twoja ma bardzo oryginalny kolorek

[stasia_ogrod]

Grażynko dopiero wiosna a u Ciebie już prawdziwy busz ,nie widać wcale gleby.Konwalie tak wysprintowały ,złotlin otworzył wszystkie swoje słoneczka a szachownica zrobiła niespodziankę .
Gratuluję wygranej choć nie wiem w jakim konkursie

[chatte]

grazynko, u Ciebie już tyle kolorów i na ziemni i ponad nią, ze aż trudno to sobie wyobrazić w naturze Aż żal, że nie mogę podglądać Twojego ogrodu chociaż raz w tygodniu, bo jednak zdjęcia nie pokażą wszystkiego. Ale dobre i to!
Złotlin Ci juz zakwitł? A u mnie znów prawie cały przemarzł i zaczyna od zera ... Jeszcze tak zrobi ze 2 razy i chyba oddam go w lepsze ręce
Co to jest Grażynko? Coś mi to przypomina, ale nie mogę skojarzyc ...



I jeszcze: co jest na następnym zdjęciu?

[piofigiel]

Grażynko ale my wszyscy oszaleliśmy wiosennie, to przez te, trzeba jasno powiedzieć, nasze wszystkich i wszystkie wspaniałe ogrody, nawet te najmniejsze, to niesłychane jak buchnęły kwieciem i kolorem a przecież to dopiero początek, szalejmy tak jak najdłużej co najmniej do późnej jesieni do pierwszych mrozów, które przypomną nam o kole jakie zatacza przyroda. Jest tymczasem cudownie i cieszmy się tym, oko samo śmieje się do Twoich uroczych kompozycji,taka błogość z nich bije i naturalność, nic na siłę, tak jak lubię, ej ta wiosna kochana

Pozdrawiam Tomek

[Gabriela]

Ale kwiecia u Ciebie Grażynko... no i epimedium ślicznie Ci kwitnie...

Iza, a czy to nie czasem laurowiśnia ?

[Babopielka]

Grażynko na początek moje gratulacje
Opryskiwacz jest świetny i będziesz z niego zadowolona .
Na zdjęciu o które pyta chatte jest laurowiśnia .
U mnie dopiero ma małe pąki .
Widać ,że u Ciebie cieplej

[chatte]

Dziękuję, dziewczęta! Pięknie kwitnie ta laurowiśnia

[kogra]

Już jestem,...... chociaż dzisiejsza prognoza na nocne przymrozki do - 7 stopni mnie przeraża.
Teraz taki mróz może wykończyć wiele roślin i tak już nadszarpniętych fatalnym zeszłym rokiem.

Ewuś - dzięki, że wpadłaś.
Prawda, ze śliczna ?

Aga - no właśnie.
Nie wiem czy to dlatego, że rośnie w takim ścisku, czy to taka odmiana.
Ale, że jest urocza to fakt.

Stasiu - dziękuję.
U mnie wszystko może trochę przyspieszone za sprawą klimatu tworzonego przez tuje rosnące dookoła ogrodu.
Nie wiem tylko czy w sytuacji przymrozków ten mikroklimat bardziej pomoże moim roślinkom czy może zaszkodzi.

Izuś - tak, to laurowiśnia a za nią smagliczka skalna w towarzystwie żagwinu, który sam się z nią zbratał, bez mojego udziału.
Ale ten duecik całkiem mi się podoba, więc nie ingeruję.
Co do laurowiśni to mam dwie i prowadzę je na drzewka, żeby nie zabierały zbyt dużo miejsca.
Mam porobione sadzonki, więc jak się przyjmą to jeśli chcesz masz jak w banku.

Tomku - oczywiście cieszę się każdym kwiatkiem po tej zimie.
Cieszy mnie nawet pączek na mniszku, bo on też potrzebny i piękny.
Nie mówiąc już o smakowitym syropie jaki sobie z niego zrobiłam.
Oczywiście nic na siłę, bo to i tak nic nie daje.
Natury i jej działalności nikt nie pokona.
Ona sama w sobie najpiękniejsza i najlepiej wie co dla niej dobre.

Gabiś - kwitnie i nawet nie wiesz jak się z niego cieszę.
Myślałam, że nic z niego nie będzie, bo wszystko było brązowe.
A jednak odbiło i dało znać o sobie pięknymi kwiatami.

Babopielko - dziękuję.
To już drugi konkurs, który podsyła mi taki prezent.
No może ciut cieplej bo mniej wiatru przez niego przelatuje.
Tylko czy teraz wyjdzie mu to na dobre ?

[katik]

Grazynko też gratuluję wygranej

Szachownica urocza i taka niespotykana - rarytas

Dlaczego ja jeszcze nie spotkałam w sprzedaży epidemium