Tajeczko prześliczne sasankowe poletka. Szkoda, ze dorosłymi krzaczkami zajmują sie nornice, ale na szczęście są młodziutkie, które pięknie nadrabiają U mnie w tym roku sasanki wyjątkowo marne, nie mam pojęcia dlaczego, każdego roku były wielkie ukwiecone kępy, a w tym roku marnizna....większość nie zakwitnie
Zakupy zrobiłaś świetne, możesz zdradzić jakie hortensje kupiłaś, ja je uwielbiam i każda mnie ciekawi
Białe sasanki bardzo ładne. A co do ciemierników, to nie miałam pojęcia, ze one się tak rozsiewają. Zresztą gdybym zobaczyła u siebie takie małe pólko zieloniutkich maluszków, to pewnie wzięłabym je za chwasty i czym prędzej powyrywała...
U mnie sasanki też kiepskie, mam fioletowe są śliczne ale w tym roku wyjątkowo coś nie tak ze wszystkimi kwiatkami prawda?
podobają mi się twoje białe i te czerwone. czy masz też kaczyńce?Jak udało ci się je udomowić?
Tajko, nornice nie gardzą sasankami jestem zaskoczona. Co prawda ja ich nie mam, a sasanki też nie szaleją ze wzrostem. Twoje wcale nie takie małe i w tak dużej kępie wyglądają pięknie.
Kupiłaś Rosarium? Dla mnie to jedna z najpiękniejszych róż. U mnie też dopiero będzie debiutować, ale rośnie u mojej sąsiadki i wciąż się nią zachwycam. Podoba mi się pokrój krzewu, budowa kwiatu, zapach, no i oczywiście obfite kwitnienie.
Tajeczko to żylistki takie niepewne
Ja kupiłam dwa, jeden taki mały w obi ( 'Strawberry Fields') i on miał listki jak kupowałam i żyje i chyba nawet zakwitnie jednym kwiatkiem ,a drugi sporo większy w castoramie ale miał tylko patyki i patyki są nadal
Tajko pięknie i kolorowo w Twoim ogródku.
U mnie w tym roku nornice też dokuczyły -wyżarły tulipany, już je dokarmiłam i mam nadzieję że będzie spokój przez jakiś czas.
Moja teściowa też mówiła o takich korytarzach na ogrodzie i przypuszczamy że to nornice szaleją.Wszystkie cebule tulipanów wrąbały nie miała żadnego na ogródku wszystko przeryte i podkopane(ale jatka)
Misiu- Lora sasanki były by o wiele większe kępy, gdyż wysadziłam je z 10 lat temu, ale zgryzane są przez nornice, dobrze, że wysiewają się ciągle nowe.
Będę polowała obecnie na strzępiaste, gdyż zobaczyłam je na forum, są śliczne.
Moniczko- Monia68 dziękuję za życzenia.
Niestety weekend z powodu zimnej pogody nie był zbyt udany, przejmujące zimno nie pozwoliło na dłuższe przebywanie na dworze.
Krzysiu- krzysztof01 dziękuję za podpowiedź odnośnie bylinki, rzeczywiście to miesięcznica, nazywana potocznie Judaszowymi Srebrnikami.
Aniu- Anna11 Skoro u Ciebie żylistek przemarzł, to u mnie z pewnością także, ale ponieważ miałam wolne miejsce to postanowiłam jeszcze raz zaryzykować.
Poprzednio zmarzł żylistek Różowy, obecnie kupiłam szorstki, odm Variegata.
Maluszki skalniakowe to pierwiośnik górski i pierwiosnek Rosea.
Basiu- Atena1950 dziękuję za odwiedziny w moim ogrodzie.
Białe fiołki rosną w kilku miejscach w ogrodzie, ale najbardziej podobają mi się te tradycyjne fioletowe i pachną najładniej.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Agniesiu- Agness moje sasanki to malutkie kępki z powodu, o którym pisałam, a w dodatku z kolorowej mieszanki, która wyhodowałam z nasion, zostały w kolorze zbliżonym do czerwieni.
Mam jeszcze białe, ale kupione jako sadzonki.
Hortensje kupiłam tylko dwie odmiany- Pinky Winky i Unique, będę polowała na inne odmiany, gdyż kwitną na tegorocznych pędach i nie marzną.
Iguniu- iga23 wokół ciemierników mnustwo siewek, już dostają właściwych listków, ale nie wyrywam, może ktoś się na nie skusi.
Wandziu- wanda7 białe sasanki już przekwitają, jak to bywa w ogrodzie, robiąc miejsce innym kwiatom.
Gdyby siewki ciemierników nie były w otoczeniu macierzystych roślin, to z pewnością także bym wypieliła, gdyż liście miały zupełnie odmienne, dopiero teraz dostają liści właściwych ciemiernikom.
editaitomek dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Kaczeńce, czyli kniec błotna rośnie nad oczkiem wodnym, w tzw sztucznym bagienku, gdzie pod spodem jest folia i ziemia szybko nie wysycha, jak na ironię kupoiłam je w centrum ogrodniczym, a kilkadziesiąt metrów od mojego ogrodu rosną w naturze, ale zupełnie o tym zapomniałam.
Zrobiłam tym leśnym fotki, tylko mój aparat nie robi dobrze zdjęć z oddali, albo ja nie umiem nastawić właściwej funkcji.
Basiu- basjak tak się cieszę, że dostałam różę Rosarium Uetersen, gdyż czytałam na forum, że zdrowo rośnie i jest odporna na mróz, a u mnie są bardzo surowe zimy, 2 róże Dorothy Perkins, pomimo, że były okręcone matami słomianymi znowu przemarzły.
Już nie wiem, czy maty były zdjęte za wcześnie, czy za późno i się zaparzyły.
Nornice tych sasanek zapewne nie jedzą, ale rosną w miejscu, które upodobały sobie nornice i ciągle podgryzają korzenie.
Jolu- pamelko dziękuję bardzo.
Kasiu- katik witaj.
Dawniej sądziłam, że żylistki to takie pospolite, odporne krzewy.
Może one są pospolite, ale na mróz z pewnością wrażliwe.
Ten żylistek, który kupiłaś z listkami i z kwiatkiem powinnaś nazimę okryć, gdyż to śliczna odmiana, a ten patyczak, to nie chcę Cię martwić, ale chyba nic z niego nie będzie niestety.
Jagusiu witaj.
Myślę, że masz rację, poprzednie fioletowe kępy sasanek u mnie były bardzo okazałe, tylko nie wiem dlaczego nie wysiewają się.
Może z czasem robią się czerwone, albo niebieskie się nie wysiały.
Zobaczę, czy czerwone porosną większe, pod warunkiem, że nornice ich nie zniszczą.
Jolu- jola1dziękuje za odwiedziny i miłe słowa.
Jeśli chodzi o tulipany, to niewiele nornice wyżarły, gorzej potraktowały lilie, ale wiosną dosadziłam nowych.
Muszę także coś skutecznego kupić na nornice, gdyż tylko na kotach polegać bardzo nie mogę, chociaż się niby starają, ale u nas wokół nieużytki i lasy, więc nornice ciągle nowe przychodzą.
Aneczko- AniuDS myślę, że takie długie korytarze biegnące tuż pod ziemią, to tak jak mówisz- nornice.
Krety kopię pionowo chyba bardziej.
U mnie krety kopią przeważnie na trawniku.
edytaitomek bardzo współczuję Twojej Teściowej.
Można się po prostu załamać, pozostaje sadzić tulipany w koszyczkach, tylko to więcej pracy wymaga.
Zuziu witaj.
Hosty moje są nadzwyczaj bezpieczne, gdyż nornice się za nie nie zabierają, a ślimaków także nie spotykam w ogrodzie.
Ciemierniki dość dobrze przezimowały, miały kilka zmarzniętych liści, ale obcięłam i szybko zaczęły rosnąć nowe.
Tajka pisze:
Agniesiu- Agness.......Hortensje kupiłam tylko dwie odmiany- Pinky Winky i Unique, będę polowała na inne odmiany, gdyż kwitną na tegorocznych pędach i nie marzną.
Tajeczko ja próbuję ukorzenić Limelight, jak na razie ona dla mnie najpiękniejsza z hortensji jak się uda, to dam Ci sadzonkę Nie wiem tylko jak zniosą obecne zimno, bo ukorzeniam je w gruncie