Małgosiu,jak by co to daj znać i kupię ci tego agapanda w Olkuszu.Wsadzę do kopertki i sruuuuuuu.......... .
Odnośnie jego zimowania,właśnie mam mieszane uczucia.W gazetach ogrodniczych piszą że nie przezimuje w naszym klimacie,nie lubi przesadzania.A na etykiecie że i owszem.Do tego pani w ogrodniczym zupełnie się na tym nie zna.Totalny koszmar.Jeszcze jak by tego było mało to wyczytałam gdzieś w necie że zimuje tylko pod okryciem.Ile osób tyle zdań.Mam pewien pomysł odnośnie tego stworzenia, by wilk był syty i owca cała.Zadołuje go w donicy na rabacie,a jesienią do domu i po sprawie
Dorotko,dałaś czadu z tym plektrantusem.W poniedziałek ci przywiozę piękne,dorodne sadzonki
Miiriam,cieszę się że zawitałaś do mojego ogródka.Częściowo ma on już dwa lata(właśnie ta od ulicy z bylinami) i sama muszę przyznać że z perspektywy czasu,te rabaty bylinowe szybko nabierają kształtu i dosyć szybko cieszą oko właściciela.Natomiast z tyłu wszystko jest bardzo świeże,rzec by można gorące.I z tym jest większy problem bo tam są prawie same krzewy,a na to trzeba już więcej czasu.Jednak nic innego mi nie pozostaje jak cierpliwie czekać

Z Perovskią jest mały problem.Jak do tej pory spotkałam się z nią tylko 3 razy.Chyba nie ma na nią zbytu,bo ludziska jej nie znają.Ja kupowałam w Makro i w Auchan.Są nawet szkółki które o niej nie mają zielonego pojęcia.Będę mieć ją na uwadze jak by coś to dam ci znać.Pozdrawiam.Magda
