Anturium to fakt, kwitnie przepięknie, więc należą mu się
Nie tak dawno oglądałam piękne egzemplarze w Obi, ale niestety, jak na moje finanse były trochę za drogie.
Ale jeżeli kiedyś trafię na jakieś w przystępnej cenie to byc może się skuszę.
hmmm... a może moje anturium takie uparte ;)
listek fiołeczka od Ciebie Powder Keg niestety...zgnił w szklance ;/
ale drugi Ancient Lace jeszcze daje radę ;)
Agatko u Ciebie zawsze można liczyć na widok kwitnącego fiołka, ale parapecik...marzenie Na balkonie też zaczyna się dziać Zawsze dostaję dreszczy na widok balkonu wypełnionego po sufit rupieciami