Odrobina deszczu jest konieczna by przyspieszyc rozkwit roslin ale wiecie co

ja wczoraj podlałam ogród bo ziemia sucha jak pieprz a w nocy spadł kolejny deszcz
Na szczęście nie był wielki więc moje podlewanie nie było niepotrzebne.
Niestety zima nie była zbyt łaskawa dla mojego ogrodu.
Choć jeszcze w marcu wydawało mi się,że wszystko jest w normie to teraz wiem,że nie jest...
Właściwie powinnam płakać...
Róże podmarzły,są bliskie zamarcia.
Ogniki zmarzły - niektóre wykopię i wyrzucę ,nie będę patrzeć jak odżywają ,mam dość ...
Judaszowiec i tamaryszek chyba zmarzły całkowicie,stoją suche badyle.
Stara kalikarpa nie wypuściła żadnego listka podczas gdy zadołowana w donicy jest juz zielona ,jej pędy jeszcze zyją ale czy ruszy z wegetacją?
Nie mam pewności.
Żarnowce z 5 jakie mam tylko 2 żółte przetrzymały zimę i pewnie zakwitną...
żurawki - kilka zniknęło po zimie...
hebe zbrązowiały całkowicie,już przycięłam przy ziemi ale pewnie wyrzucę lada moment
hortensja dębolistna ledwo dyszy...
cisy usychają stojąc...
i pewnie jeszcze mogłabym wyliczać tegoroczne straty ... eh...
Pozornie wszystko wygląda w miarę normalnie...
Lisko - chyba nie powinnam pisać o kamelii.
Stoi w ogrodzie ale jej kondycja nie jest najlepsza.
Czekam,żeby wypuściła jakieś przyrosty a mam wrażenie,że jej zasychanie nie ustało.
Szkoda,że nie poinformowałaś,że będziesz blisko mnie.
To był koncert w ARENIE?
Dosłownie rzut beretem od mojego domu,mogłyśmy się spotkać,może następnym razem się zdecydujesz
