Sanseweria (Sansevieria), problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Agniesia28
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 24 sie 2008, o 10:34

Post »

Obrazek Obrazek ObrazekWitam Was wszystkich i proszę o pomoc, bo pęka mi serce :-( Moja sanseviera była okazem zdrowia. Jakiś czas temu zaczęły schnąć jej końcówki, ale pomyślałam sobie, ze to normalny proces, może za słabo podlewałam (stoi na balkonie). Dziś do niej zaglądam a tu... wiele listków zrobiło się białych, lekko żółtawych i spływa po nich brązowy płyn, w kolorze coca-coli. Pełno kropelek. Listki są twarde, normalne.
Co to może być i jak jej pomóc?
Awatar użytkownika
karina87
50p
50p
Posty: 53
Od: 28 cze 2009, o 17:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Chora sansevieria (szpada)

Post »

Czy to nie przypadkiem poparzenie słoneczne? Może na jakiś czas odstaw ją w bardziej cieniste miejsce.
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3564
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chora sansevieria (szpada)

Post »

Zajrzałem z ciekawości, bo nie wyobrażam sobie tej rośliny chorej....
Słońce.
A zauważyć chciałem, że przymrozki były, w okolicach Torunia i Bydgoszczy nawet -5.
Agniesia28
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 24 sie 2008, o 10:34

Re: Chora sansevieria (szpada)

Post »

Dziękuję Wam ogromnie za wskazówkę.
Mieszkam na południu Włoch, u nas już cieplutko. A i balkon mam od południowej strony, więc faktycznie - może poparzyłam moją szpadę. Już przestawiłam ją do cienia.
Stoi u mnie już trzeci rok i dopiero teraz tak bidulkę "załatwiłam".
Dziękuję raz jeszcze!
maartyngaaa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 18 maja 2020, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Post »

Witajcie!
Od 2 tygodni posiadam 3 sztuki sansewieri, są w podłożu uniwersalnym z domieszką piasku oraz doniczki posiadają otwory drenujące. Podlewałam je raz w tygodniu i pomiędzy jednym a drugim podlaniem ziemia była ok. 2 dni przesuszona. Liście wydawały się zdrowe do dnia dzisiejszego. Zauważyłam że jeden liść zżółkł i ma na brązową plamkę. Stąd moje pytanie do Was czy roślinę przelałam czy przesuszyłam,a może mają zbyt dużo słońca? Na różnych stronach wyczytałam sprzeczne teorię i już nie wiem, która jest właściwa. Co dziwne wszystkie podlewam tak samo, w tym samym czasie i stoją na jednym parapecie (zachodnim). Będę wdzięczna za wszystkie porady.
Obrazek



Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19332
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Post »

Z piaskiem należy uważać, jak dasz go za dużo to zamiast podłoże stać się bardziej przepuszczalne, to mogą tworzyć się zastoiny wodne.

Lepszy jest żwirek o frakcji 2 - 4mm.
Ja bym wyciągnął z doniczki i sprawdził stan korzeni.

Na jakim parapecie - wystawa trzymasz sansewierie?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
maartyngaaa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 18 maja 2020, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Post »

Piasku nie ma raczej za dużo bo w całej mieszance ziemi jest to ok. 5%. Rośliny trzymam na parapecie okna od strony zachodniej a korzenie prezentują się tak.

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19332
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Post »

No to podłoże masz zbyt mało przepuszczalne. Do sukulentów musi być mieszanka ziemi i żwirku, jak pisałem wcześniej w proporcji ok. 1:1, na dno drenaż z keramzytu. Po przesadzeniu nie podlewasz przez tydzień.

Wytnij ten liść i miejsce cięcia posyp sproszkowanym węglem albo cynamonem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
maartyngaaa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 18 maja 2020, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Post »

Okej, bardzo dziękuje za odpowiedź ;)
Jeszcze tylko dopytam, przesadzić od razu do nowego podłoża czy zaczekać kilka dni i zostawić sadzonkę poza doniczką do ewentualnego przeschnięcia?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19332
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Post »

Jeśli nie odcinasz korzeni, to nie ma takiej potrzeby.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
sonaj
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 12 lut 2020, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Post »

Przykład na to, że dla barwnych odmian wschodnia wystawa nie zawsze bezpieczną jest. Roślina ze zdjęcia rośnie na parapecie wschodniego okna. W pełnym słońcu jest między godzinami 9.00 a 11.30 i jak widać już tyle wystarczy, by uległa poparzeniu...

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19332
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Post »

To nie jest żadne poparzenie słoneczne, tylko prędzej jakiś grzyb.

Od kilkunastu lat trzymam sansewierie na wschodnim parapecie i nigdy żadna nie uległa przypaleniu. Na wschodnim wewnętrznym parapecie jest to po prostu niemożliwe, zwłaszcza w tak wczesnych godzinach. Chyba, że nagle wystawisz roślinę, która rosła w cieniu na letnie słońce albo roślina jest odwodniona wskutek nieprawdłowego podlewania albo uszkodzonych korzeni. Pełne słońce masz na południowej wystawie, bo najostrzejsze słońce jest w godzinach od około 11:30 - 12:00 do 14:00 i na tej wystawie jest ryzyko poparzenia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
sonaj
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 12 lut 2020, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Post »

Przyznam, że na początku też myślałem, że to sprawka grzyba, jednak jest inaczej... Odmiana rośnie na tym stanowisku od ponad dwóch lat. Pielęgnowana jest należycie. Regularnie nawadniana. Nie była też w tym czasie przesadzana. Poza tym obok, jednak nieco bardziej osłonięty przed bezpośrednim słońcem rośnie jej drugi, identyczny pod względem genetycznym i uprawiany od tego samego czasu egzemplarz, który ma się doskonale... Może byś w końcu przyjął do wiadomości, że to co sprawdza się u Ciebie, niekonieczne musi u innych i nie pisał bzdur tylko na podstawie własnych przemyśleń.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19332
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Post »

Te rośliny rosną w naturze również w pełnym słońcu np na afrykańskiej sawannie, o wiele silniejszym niż w Polsce.

Jak napisałem, nie ma opcji oprócz skrajnych przypadków, żeby doszło do poparzenia słonecznego za szybą na wschodniej wystawie. Jest to po prostu niemożliwe.
Poczytaj doświadczenia innych w tym temacie, nie tylko moje oraz informacje w różnych poradnikach.
Dla mnie to jest grzyb, którego jeśli nie ma się doświadczenia, można pomylić z poparzeniem słonecznym. Infekcja grzybowa może pojawić się nagle o różnej porze roku.

Zadam Ci odwrotne pytanie, jeśli to wg Ciebie poparzenie słoneczne to dlaczego odrost obok nie ma żadnych śladów?

Jak wygląda poparzenie słoneczne w przypadku sansewieri:
Przy bardzo silnym nasłonecznieniu na liściach mogą tworzyć się poparzenia, w postaci dużych białych plam o brzegach wyraźnie odgraniczonych od zdrowej tkanki.
Gdzie masz białą plamę??? Jest za to w środku prawie czarna, jak infekcja grzybowa.
Sansewieria gwinejska pochodzi z suchych i słonecznych stepów Afryki zwrotnikowej. Jest zatem odporna na przesuszenie i lubi dużo słońca.
https://poradnikogrodniczy.pl/sansewier ... azanie.php


A Ty czy to przyjmiesz do swojej wiadomości czy nie, to Twoja sprawa.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Post »

Dlaczego nie jest mozliwe ? Dla mnie jest możliwe jak najbardziej. Rok temu spalilam sobie tak kilka sztuk kładąc je w ogródku.
W tym roku powtórka z rozrywki ;:224 i wszystkie młode tak wyglądają prócz dwóch które były w kącie w mieszkaniu.

Obrazek
Grzyb grzybem ale przypalić się da i jestem tego żywym dowodem. Kaktusy też rosną w ostrym klimacie i też je spaliłam jak i wiele innym roślin. To nie jest tak że jak coś jest pustynne to jest nie do zabicia, nasze rośliny to nasze rośliny, są już w innych warunkach i jak się icj nie przyzwyczai to... można brać przykład ze mnie ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”