Gabi -, polecam Ci Limelight. Jest naprawdę niezawodna, zdrowa, ma fajne zabarwienie na początku kwitnienia i cały czas jest ładna. Ma ogromne kwiatostany a nie pokłada się i nie łamie.
Tardiva u mnie też bardzo dobrze radzi sobie na słońcu. Lubię ją. Ma też spore wiechy, ale bardziej "ażurowe"
Ewelina - bardzo dobry wybór. Z pewnością będziesz z niej zadowolona.
Indigofera, rośnie u mnie 3 lata. Zimą wymarza całkowicie, co przeraziło mnie w pierwszym roku i myślałam, że koniec z nią. Na szczęście co roku odbija od korzenia masą pędów.
Z roku na rok jest większa.
Pośnie w szczerym słońcu i w przeciągu.
Kwitnie może niezbyt obficie, ale długo (lipiec-sierpień)
Znalazłam jeszcze takie zdjęcie
Bożenko -, sprawdzałam swój spis. Jest tam 45 pozycji. To wszystkie - bukietowe, krzewiaste, ogrodowe, dębolistne i dwie pnące. I nadal czuję niedosyt
Andrzej - nie dziw się. To uzależnienie
