Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
- AGNESS
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 24808
 - Od: 5 wrz 2008, o 16:59
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Daluś nieprawdopodobnie kolorowo i pięknie w Twoim ogrodzie. U mnie wciąż pochmurno i przez to smutno i szaro, już bardzo tęsknię do słoneczka. Kwiecień w tym roku jest u mnie wyjątkowo nieładny, całą zimę czekamy na słoneczko...a tu wciąż szarówa z krótkimi przebłyskami słoneczka  
 Twoje piwonie mają już pąki....moje dopiero wystawiają noski z ziemi  
 Cieszy mnie, że chociaż forsycja zaczyna kwitnąć, już pękają pąki i będzie można poprzycinać róże  
			
			
									
						
										
						Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
U mnie również forsycja w głębokich pąkach... Daleko jej do kwitnięcia...
			
			
									
						
										
						- kogra
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 36510
 - Od: 30 maja 2007, o 18:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Cieszyn
 
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Nie dziwię Ci się Dalu, że nie masz ochoty wracać do domu  skoro wszystko tak pięknie u Ciebie kwitnie.
Ja w takim czasie też najchętniej siedziałabym w ogrodzie od rana do wieczora.
Niestety znów się u mnie rozpadało i zrobiło zimno, teraz tylko 5 stopni.
			
			
									
						
							Ja w takim czasie też najchętniej siedziałabym w ogrodzie od rana do wieczora.
Niestety znów się u mnie rozpadało i zrobiło zimno, teraz tylko 5 stopni.
Grażyna.
kogro-linki
			
						kogro-linki
- 
				x-d-a
 
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Santio, róznice w egetacji między wschodem a zachodem sięgają kilku tygodni i nic na to nie poradzimy...Ale kiedy ja już będę tęsknić za przekwitłymi forsycjami, Ty się będziesz cieszyć swoimi :P 
Agnieszko, po kilku bardzo wietrznych dniach dla odmiany zrobiło się okropnie zimno
  Jakoś nie możemy doczekać się ładnej, pogodnej, słonecznej wiosenki 
  Ale jest pocieszająca wiadomość - weekend ma być piękny 
 
Paulo, tak, te małe żółte kwiatuszki to kwitnący ziarnopłon; on lubi przede wszystkim wilgotną glebę, a rośnie i w słońcu, i w półcieniu...Te piwonie z widocznymi już pąkami to piwonie lekarskie, popularne w moich stronach "majówki". Rosną w moim ogrodzie "od zawsze" , są piękne i niezawodne
 
Danielu, niebawem zakwitnie i Twoja forsycja
  A po mojej zostanie wtedy już tylko piękne wspomnienie 
Ulo, nie zapominaj, że na mój ogród działa magiczna siła czakramu
Dorotko, na pocieszenie powiem Ci, że u mnie też zimno, wietrznie i wilgotno
  Podobno od weekendu zmieni sie pogoda i będziemy już w końcu mieć prawdziwą wiosnę!
Grazynko, u mnie też piekielnie zimno, więc dzisiaj mało byłam w ogrodzie
 
A roślinki nic sobie nie robią z pogody
 
Kwitną szafirki i ...czereśnie
 
 
 
 
			
			
									
						
										
						Agnieszko, po kilku bardzo wietrznych dniach dla odmiany zrobiło się okropnie zimno
Paulo, tak, te małe żółte kwiatuszki to kwitnący ziarnopłon; on lubi przede wszystkim wilgotną glebę, a rośnie i w słońcu, i w półcieniu...Te piwonie z widocznymi już pąkami to piwonie lekarskie, popularne w moich stronach "majówki". Rosną w moim ogrodzie "od zawsze" , są piękne i niezawodne
Danielu, niebawem zakwitnie i Twoja forsycja
Ulo, nie zapominaj, że na mój ogród działa magiczna siła czakramu
Dorotko, na pocieszenie powiem Ci, że u mnie też zimno, wietrznie i wilgotno
Grazynko, u mnie też piekielnie zimno, więc dzisiaj mało byłam w ogrodzie
A roślinki nic sobie nie robią z pogody
Kwitną szafirki i ...czereśnie
 
- 
				alinaK
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1801
 - Od: 16 lut 2010, o 19:11
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
 
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu .jak u ciebie kolorowo . u nas na południu ta wiosna gdzieś leniwa .
			
			
									
						
										
						Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
No właśnie! NIEPRAWDOPODOBNIE! To ogrzewanie podłogowe w ziemi musi sporo kosztować!AGNESS pisze:Daluś nieprawdopodobnie kolorowo i pięknie w Twoim ogrodzie.
- Steasi
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3181
 - Od: 2 wrz 2010, o 20:47
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Soczewka/ Płock
 
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Ah to półcień. Szukam czego nowego co dosyć sporego cienia (ze 3-4 godz porannego słońca), niskiego właśnie. No razie mam kilka roślin ale cały czas szukam  
 
U mnie nigdy piwonie nie chciały rosnąc
  Szły zawsze w liście. Piękne kępy były... i tylko tyle
			
			
									
						
										
						U mnie nigdy piwonie nie chciały rosnąc
- kogra
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 36510
 - Od: 30 maja 2007, o 18:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Cieszyn
 
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
O matulu... 
 kwitnąca czereśnia !
U mnie dopiero pąki się otwierają z przylistków, nawet dzikuska za płotem jeszcze nie ma pączków .
Faktycznie inny klimat u was.
			
			
									
						
							U mnie dopiero pąki się otwierają z przylistków, nawet dzikuska za płotem jeszcze nie ma pączków .
Faktycznie inny klimat u was.
Grażyna.
kogro-linki
			
						kogro-linki
- 
				ulikmi
 - 500p

 - Posty: 619
 - Od: 1 lut 2011, o 15:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: dolnyśląsk
 - Kontakt:
 
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
No nie mogę - naprawdę  - czereśnia kwitnie a u mnie forsycja ma tylko dwa kwiatuszki  
 reszta w pąkach , jabłonie mają malutkie właściwie maciupkie listeczki .
Siła czakramu
 
Pozdrawiam
			
			
									
						
							Siła czakramu
Pozdrawiam
Pozdrawiam, Ulka 
- Mój mały kawałek zieleni
			
						- Mój mały kawałek zieleni
- dodad
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5858
 - Od: 21 cze 2009, o 18:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: małopolska Gorlice
 
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Ja dziś zauważyłam z okna, że na gruszy zaczął się jakiś ruch w pąkach. Muszę sprawdzić po południu, czereśnie tez zaczynają pękać i pokazały się pierwsze kolory na mojej magnolii. Tyle, że zimno brrr
			
			
									
						
										
						- repas200
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1786
 - Od: 12 mar 2011, o 13:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Częstochowa
 
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
A u mnie prawie wszystko jeszcze śpi ;)
			
			
									
						
							My name is Daniel
			
						- Dyskrecja
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1514
 - Od: 22 lis 2010, o 20:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Sudety
 
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Witaj Dalu!
Od dawna podziwiam Twój ogród, jest piękny o każdej porze roku. U Ciebie kwitną drzewa owocowe a u mnie dziś pada śnieg, góry przybielone.
Zastanawiam się czy ten spadek temperatury nie zaszkodzi różom, które już powypuszczały drobniutkie listeczki.
Pozdrawiam i zapowiadam się na dalsze odwiedziny, jak będzie co pokazać to może założę własny wątek w czerwcu lub w lipcu.
			
			
									
						
										
						Od dawna podziwiam Twój ogród, jest piękny o każdej porze roku. U Ciebie kwitną drzewa owocowe a u mnie dziś pada śnieg, góry przybielone.
Zastanawiam się czy ten spadek temperatury nie zaszkodzi różom, które już powypuszczały drobniutkie listeczki.
Pozdrawiam i zapowiadam się na dalsze odwiedziny, jak będzie co pokazać to może założę własny wątek w czerwcu lub w lipcu.
- Olusia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 11020
 - Od: 23 gru 2007, o 21:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Kościan
 
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Nadrobiłam zaległości. 
  
 
Przy spadku temperatury trochę przeciągnie się kwitnienie niektórych roślinek.
Ale jak jeszcze pada to wyjść się nie chce.
Jesteś szczęściara , że mieszkasz w ogródku.
			
			
									
						
										
						Przy spadku temperatury trochę przeciągnie się kwitnienie niektórych roślinek.
Ale jak jeszcze pada to wyjść się nie chce.
Jesteś szczęściara , że mieszkasz w ogródku.
- 
				x-d-a
 
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Olu, na szczęście na razie jeszcze mieszkam w domku, ale do ogródka daleko nie mam 
 
Co nie zmienia faktu, że jak jest taka paskudna pogoda, to podziwiam swoje roślinki tylko przez okno...
Dyskrecjo, witam Cię z radością w moim ogrodzie i cieszę się, że Ci się tu podoba
 
Z niecierpliwością będę czekać na Twój wąteczek
  Różami chyba nie musisz się martwić - jeśli nie będzie większych mrozów to takie temperatury nie powinny im zaszkodzić...
Danielu, ej, chyba przesadzasz - nie mieszkasz przecież na Syberii
  Jestem pewna, że mnóstwo roślinek u Ciebie kwitnie i wypuszcza listeczki :P 
Dorotko, wcale nie wiem, czy to dobrze, że drzewa owocowe tak się rwą do kwitnienia - n.p. moje morelki już przekwitły i powinny mić zawiązane owoce, ale czy mają? Czy jak jest tak zimno to pszczółkom chce się latać i zapylać
  A jeśli zdarzyło się, że zapyliły, to czy młodziutkim owockom nie zaszkodzą takie niskie temperatury? 
Ulo, no, sama widzisz, co ten czakram na Ślęży wyrabia
 Forsycje już przekwitają, morelki przekwitły, czereśnie i wiśnie ozdobne w pełni kwitnienia 
  Inna sprawa to czy za bardzo się nie spieszą, bo coś w ogóle pszczół nie widzę...
Grażynko, ta najszybciej kwitnąca czereśnia to majówka - owocuje już w drugiej połowie maja i ma wielu miłośników, również wśród...szpaków, dla których stanowi o tej porze niezły rarytasik...
Paulo, ale czy roślinka, której szukasz ma zadarniać przestrzeń czy tylko ładnie kwitnąć; do cienia i półcienia jest mnóstwo fajnych, niewysokich roślinek - runianka, miodunka, kopytnik, konwalie, mniejsze funkie...to tak na szybko przyszło mi do głowy.
Jeśli piwonie ładnie rosną, a nie chcą kwitnąć, sprawdź czy nie są za głęboko posadzone - one właśnie wtedy nie kwitną.
Marto, to nie ogrzewanie podłogowe, to CZAKRAM - całkowicie bezpłatny i w dodatku magiczny
 
Alinko, i u mnie się ochłodziło, więc jest sprawiedliwość na tym świecie
  Od wczoraj siedzę w domku i na ogród tylko przez okienko spoglądam.
A widzę m.in. pięknie przystrojoną w białe kwiaty śliwę ozdobną Hessei :
 
 
			
			
									
						
										
						Co nie zmienia faktu, że jak jest taka paskudna pogoda, to podziwiam swoje roślinki tylko przez okno...
Dyskrecjo, witam Cię z radością w moim ogrodzie i cieszę się, że Ci się tu podoba
Z niecierpliwością będę czekać na Twój wąteczek
Danielu, ej, chyba przesadzasz - nie mieszkasz przecież na Syberii
Dorotko, wcale nie wiem, czy to dobrze, że drzewa owocowe tak się rwą do kwitnienia - n.p. moje morelki już przekwitły i powinny mić zawiązane owoce, ale czy mają? Czy jak jest tak zimno to pszczółkom chce się latać i zapylać
Ulo, no, sama widzisz, co ten czakram na Ślęży wyrabia
Grażynko, ta najszybciej kwitnąca czereśnia to majówka - owocuje już w drugiej połowie maja i ma wielu miłośników, również wśród...szpaków, dla których stanowi o tej porze niezły rarytasik...
Paulo, ale czy roślinka, której szukasz ma zadarniać przestrzeń czy tylko ładnie kwitnąć; do cienia i półcienia jest mnóstwo fajnych, niewysokich roślinek - runianka, miodunka, kopytnik, konwalie, mniejsze funkie...to tak na szybko przyszło mi do głowy.
Jeśli piwonie ładnie rosną, a nie chcą kwitnąć, sprawdź czy nie są za głęboko posadzone - one właśnie wtedy nie kwitną.
Marto, to nie ogrzewanie podłogowe, to CZAKRAM - całkowicie bezpłatny i w dodatku magiczny
Alinko, i u mnie się ochłodziło, więc jest sprawiedliwość na tym świecie
A widzę m.in. pięknie przystrojoną w białe kwiaty śliwę ozdobną Hessei :
 
- 
				andrzejek
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2736
 - Od: 17 sie 2010, o 11:45
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: kwidzyn
 
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Piękna ta śliwa .
			
			
									
						
										
						
 
		
