Cebulla walczy z ugorem

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
andrzejek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2736
Od: 17 sie 2010, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kwidzyn

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Witam Dagmaro chyba cały sklep wykupiłaś
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Daguniu. Drugi raz już nie dołuj clematisów. Wsadź je już na miejsce docelowe. Jak się mówi a to trzeba powiedzieć b. Wydaje mi się, że im już nic nie powinno zaszkodzić. Ja jeszcze się ociągam, gdyż mam pilniejsze roboty, a w dodatku jeszcze nie mam skrystalizowanej koncepcji gdzie je posadzę. :D
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

I tak zrobię ... Niestety przeziębiłam się trochę w tych Psarach, wczoraj doprawiłam w ogrodzie i teraz mam!
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
harwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1478
Od: 5 mar 2008, o 14:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Wiola- roślinki w ich stoją, takie białe i czarne w domki
ahhaaaa ;:223 faktycznie słodkie
Awatar użytkownika
Jaonna
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 19 mar 2011, o 20:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pogórze Łużyckie, Saksonia

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Cebullo, podziwiam walkę.
I przyznaję, że sporo sił mi dajesz do pracy z moim ugorem, dość podobnym.

A skoro już wylazłam z krzaków, to i ośmielę się stwierdzić, że w kolejnym roku już na bank będzie łatwiej :)

Z clematisami też walczę - przycięłam wg. zaleceń, chuchałam, dmuchałam, doły ryłam kilofem,papu dawałam, a tu cisza i cisza, ani pędzika... Już mam cichą nadzieję, że wreszcie zdechły gangreny definitywnie - na to miejsce kupię róże :)

Pozdrawiam,b
Joanna.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Cebulla pisze: Najgorzej jest z Grahamkiem od Bogusia- przemarznięty do miejsca szczepienia... Z pięciu badylków zostały mu trzy żywe. Nie wiem, czy coś z niego będzie...
Naprawdę :shock:
Co prawda ja mam Grahama z Castoramy ale bez zabezpieczeń przezimował i praktycznie nie mam co przycinać.
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

No widzisz Mariola- nie ma sprawiedliwości na tym świecie, mój w kopczyku przemarzł... Jesienią chyba sie szrpnę na egzemplarz z Rosarium!

Joanno- witaj w klubie walczących z gliną :lol: Ja też często doły pod roslinki łomem wydzierguję. Moje klemki posadzone,maja takie mizerotki pączusie. Mam nadzieję, że dadzą radę! Część posadziłam już do gruntu (te z bardzo poprzerastanymi korzeniami), część w doniczkach, ale na miejscu stałym, żeby mnie nie kusiło wsadzać tam nic innego ;:223 Zobaczymy, co z tego wyniknie...Może założysz swój wątek, żeby pokazać światu, że na glinie też można stworzyć cudo?
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Yyyy... no to Cię nie pocieszę, bo mój Graham od Bogdana, kupiony jesienią, wygląda nieźle :roll:
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Ależ Gosiu, właśnie, że mnie pocieszyłaś. Fajnie, że tylko ja mam takiego pecha!
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Witaj Dagmaro :wit
Mój Graham też znowu przemarznięty do kopczyka. Dalej, mam nadzieję, że będzie żywy.
Jeszcze kopców nie rozgarniałam.
Szkoda, bo bardzo ładnie odbił mi w poprzednim sezonie.
Może następna zima już nie będzie taka wściekła ?

Pozdrawiam koleżankę pracującą w glinie ;:7
Też robię w glinie .... w ogródku. :;230
:wit
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Witaj Daguś :wit

Właśnie przeczytałam, że Grahamek zmarznięty :?
I jak tam , odbija czy całkiem umarł :(
Ja u siebie wypróbowałam, że lepiej sadzić na wiosnę, latem, do zimy ukorzenią się i zahartują :wink:

Pozdrawiam ;:7
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Kasiu, musiałam go obciąć równo z miejscem szczepienia :( Może ze 3 mm pędów zostało. Po ostatnich ulewach został zamulony ziemią i tak siedzi w niej :(
Awatar użytkownika
4mmmm
100p
100p
Posty: 101
Od: 3 mar 2011, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Witam.
Jestem pod wrażeniem, tyle pracy w ciągu roku!!
Musisz zmienić nazwę wątku, u Ciebie już nie ma ugoru :D
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Czyli może jeszcze coś z niego będzie, wystarczy kapeczka zielonego i odbije :wink:
Jak wyjdzie słonko będziesz mieć niespodziankę :D

;:7
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9832
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Dagmaro! Ja uprawiam swój gliniasty ogród od 1991r. Co mi pomogło to konsekwentne dodawanie w miejscu upraw ziemi kompostowej. Ale widzsz ile lat to trwało :;230

Clematisy w końcu też wyciągnęłam z ziemi i wsadziłam w kosze wiklinowe. Widocznie już tak ma być. Tam gdzie były zadołowane - wsadziłam dalie. Trochę za wcześnie, ale miałam przeczucie, że będzie dobrze ;-)
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”