Pomidory z nasion od Kozuli

[GunnarSK]

Kozula szczepi ogórki na dyni figolistnej. Szczepi też pomidory, ale na czym to mi umknęło. Pewnie gdzieś jest na forum.

Istnieje cały wątek o szczepieniu pomidorów z 2009 r., gdzie Kozula i Mirzan napisali, jak i na czym to robią: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=23939

[Darth_Kostek]

Dostałem nasiona z akcji, ale nie mogę się połapać, jakie mam odmiany pomidorków. W formularzu już ich nie ma (oprócz 158 - kosovo x malinowy spłaszczony samokończący F1), a na liście odmian są jakieś inne, niż były w formularzu pod tymi samymi numerkami.
Mam jeszcze nr 58 (pamiętam tylko, że F5) oraz 137. Możecie mi powiedzieć, co to jest?

[NITKA]

Kozulowy 137, to' Malinowe Zebry mix F4'. - 58, to '37 397 x płaski F1' , ale nie wiem czy tylko o kozulowe Ci chodziło>?

[Pelasia]

Zgupiałam...czemu sobię ubzduralam,że malinowy mix to nr 36?
Asia

[NITKA]

Asiu, 36, to 'Malinowy okrągły (F5)'
Cała kozulowa lista jest tutaj.. - https://sites.google.com/site/odmianypo ... ich-odmian

[tadeusz48]

Miały być we wtorek szczepione pomidory i są, proszę oto zdjęcia moich szczepionych pomidorów;











Kilka dni pobędą w malutkiej szklarence, jak się ociepli trafią do dużej szklarni na swoje miejsce.

[NITKA]

Tadeuszu piękne pomidory, ogromne brawa dla hodowcy.
Pomidorasy extra!

[kozula]

Jak już jest o szczepieniu, to tak to wygląda w uprawie towarowej:



Podkładka



którą ucinamy pod liścieniami,



następnie nakładamy silikonowe klipsy,



potem do klipsów wkładamy ściętą odmianę uprawną i wkładamy pod tunelik foliowy. U mnie zrastają się 4 dni, z wyjątkiem tego co mi kocur wymiętosił. W tym roku szczepiłam na Arnoldzie, amatorsko można na Koraliku, przy czym należy pamiętać, że ten pomidor ma małe wymagania pokarmowe. Pomidory szczepione na Koraliku, nawozimy słabiej niż nieszczepione.

Pozdrawiam, kozula.

[NITKA]

Normalnie koparka mi opadła Chyba sobie poeksperymentuję Wcześniej czytałam już wątek o szczepieniu pomidorków przez Kozulę i Mirzana, tylko skąd wziąć takie sylikonowe klipsy..?

Kozulko, gdzie to się kupuje, normalnie w ogrodniczym?

[Rusalka]

Tadeuszu..
To te pomidory które kupiłeś -te szczepione..?
Sprzedaje się je w fazie "zrostu"
myślałam że trzeba do tego czasu uważać bardzo na nie..

Nitka...
to ja mam już jeden "kikut" MASKOTCE kask urwalam

A ja spytam w ogóle..
PO CO =- W JAKIM CELE sie szczepi pomidory -co to za różnica.. w czym są lepsze..
Slyszalam kiedyś ktoś mi mówił o szczepieniu czereśni na gruszy czy jakoś tak..ale jaki sens tego jest?

[NITKA]

Aniu, w wątku o szczepieniu Kozula pisała, że pomidor szczepiony jest bardziej odporny na choroby. Taka podkładka z koralika lub dzikiego pomidora daje właśnie taki efekt, ponieważ koralik jest bardziej odpornym pomidorem niż inne amatorsko uprawiane pomidory, przynajmniej ja tak to zrozumiałam.

{ p.s -doszło już coś..? }

[Tula]

Chciałam zadać podobne pytanie. Coś mi w oko wpadło na forum (ale mogę bredzić) że podkładka daje odporność na choroby korzeni.
Zainteresowała mnie możliwość szczepienia na Koraliku. Pomidory mam w różnych fazach wzrostu, bo siałam kilka razy, więc pewnie by się znalazło coś akurat do zaszczepienia.
Z Kozulek mam sadzonki:
14. Megagroniasty
36. Malinowe okrągłe MIX
100. Ożarowski Złoty x ( Beeforange Ff x Orange Straw.)
126. Czarny
127. Rudy
131. Na przetwory
133. Malinowa zebra z dziobkiem
135. Malinowa zebra śliwka
136. żółta zebra płaska
139. zielona zebra
Do tego ustalone odmiany no i oczywiście Koralik.
Zastanawiam się, czy w moim przypadku jest sens szczepić i coś mi to faktycznie zmieni. No i jaką odmianę lub krzyżówkę warto by zaszczepić.
Z jedną roślinkę spróbowałabym zaszczepić, ot choćby dla frajdy

[agaM]

dla mnie wyzwaniem jest samo wyhodowanie z nasionek pomidorków z akcji, a WY mi tu jeszcze o szczepieniach gadacie! ;) to nie dla mnie ;) na ten rok starczy eksperymentów i w szczepienia się nie będę bawić. Podziwiam za odwagę tych którzy zaczynają i już za szczepienia się biorą. Ja bym się bała, że zmarnuję sadzonki nawet koralika i tych ewentualnie przeszczepianych..

moje pomidoraski wybujały, powinnam niedługo je do folii wysadzić a folii na folii jeszcze nie ma Dopiero metalowy szkielet powstaje. Mogłam poczekać z tym sianiem nasion, ale byłam pewna że mój się wyrobi z folią. Mam nadzieje, ze mój M. zdąży bo przecież i ziemia musi się trochę nagrzać..
Pomidorki będą musiały się przemęczyć te dwa 3 tygodnie w pojemniczkach.

forumowicz jednak wykałaczki powtykałam jako podpory, bierki mi się przewracały jak zapleśnieje - trudno

[Adam S.]

Agnieszko wzrost pomidorów zachamujesz obniżając im temperaturę ... ale to pewnie sama wiesz
Pomidory rosnące na parapecie i jeszcze słońce grzeje do szyby , szybko bujają .
Ja mam to szczęście , że" skleciłem" niedawno małą szkarenkę ze starych okien i tam sobie teraz siedzą .
Bardzo dobrze to na nie wpływa , zrobiły się takie krępe i mają ciemne liście .

[x-p-o]

agaM
U mnie juz chyba II tydzień i nie pleśnieją. Jak masz obawy, to trzeba było je nawilżyc olejem roślinnym, żeby nie nasiąkały wodą.

Pozdrawiam