Ogródek AGNESS cz. 8
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Niezmiernie miło mi spacerować po tak pięknym ogrodzie. Zdjęcia fantastyczne
Wspaniale się spogląda na kwiaty widziane twoimi oczami. Połączenie krokusów z żurawką genialne 


- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Aniu ja też je bardzo lubię to Pickwick
Andrzejku u nas tez lało i to jak
a wiatr jakby chciał głowy pourywać ....okropny
Okazuje sie , ze miałeś zdublowane podlewanie
moja sąsiadka śmieje sie ze mnie, ze na pewno deszcz spadnie, bo podlewam ogród
Nie raz już się tak zdarzyło
Grzesiu, dziękuję
Strasznie miłe to co piszesz 

Andrzejku u nas tez lało i to jak


Okazuje sie , ze miałeś zdublowane podlewanie



Grzesiu, dziękuję


- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Agnieszko u mnie krokusy prawie przekwitły , wczorajszy wiatr wszystko prawie postrącał , dobrze że w ogrodzie są inne kwiaty .
-
- 1000p
- Posty: 1012
- Od: 1 paź 2009, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Agness, u Ciebie też tak wieje? U nas jakaś masakra z tym wiatrem....Wyszłam na chwilę na bazarek- mam 50 m i jak wróciłam to szumiało mi w głowie a teraz czuję takie kłucie za uszami
.Nie wiem,czy mnie przewiało czy jak, ale nie mam czasu chorować.




Anna
Mój ogród...
Mój ogród...
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Geniu u mnie krokusiki jeszcze się trzymają, jeszcze niektóre nawet w pąkach....i całe szczęście bo inne roślinki bardzo się ociągają
Aniu wieje okropnie, aż nie chcę myśleć o wychodzeniu na dwór
U mnie w domu wszyscy chorzy, jedynie M się trzyma, a i moi rodzice i obie córuchy i ja -wszyscy rozłożeni przez choróbsko na łopatki
Mam nadzieję, że Ty po dzisiejszej wędrówce nie rozchorujesz się
Jeszcze może jakieś kolorki....









Aniu wieje okropnie, aż nie chcę myśleć o wychodzeniu na dwór


Mam nadzieję, że Ty po dzisiejszej wędrówce nie rozchorujesz się

Jeszcze może jakieś kolorki....








- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Jakież one są cudne...
Szkoda się z nimi rozstawać ... na cały rok... 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Aguś, jak zwykle piękne zdjęcia!! Uwielbiam krokusy!!
U mnie też głowę urywa, już drugi dzień... Wczoraj nawet z tego powodu nie wyszłam do ogrodu, bałam się, że jakaś gałąź spadnie mi na głowę
Miłego dnia
U mnie też głowę urywa, już drugi dzień... Wczoraj nawet z tego powodu nie wyszłam do ogrodu, bałam się, że jakaś gałąź spadnie mi na głowę

Miłego dnia

- Marta_S
- 500p
- Posty: 816
- Od: 3 wrz 2010, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Przepiękne są
tylko szkoda, że tak krótko możemy się nimi cieszyć. Dobrze, że chociaż na zdjęciach możemy je uwiecznić 


Zapraszam
Ogród Marty_S
Ogród Marty_S
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10608
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
..no koniec Świata zgubiłam Ciebie ale mam mam...
nowy wątek a ja dopiero wpisuję się
...jak zwykle zdjęcia z wysokiej półki ...śliczne...aparacik nowy dobrze sprawuje się...
...u Ciebie zapewnie też wiatr porobił szkody... bo my po tej samej drodze jak on hula...
..tylko że ja juz mam dośc liści które on mi przynosi...


...jak zwykle zdjęcia z wysokiej półki ...śliczne...aparacik nowy dobrze sprawuje się...

...u Ciebie zapewnie też wiatr porobił szkody... bo my po tej samej drodze jak on hula...
..tylko że ja juz mam dośc liści które on mi przynosi...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Nie wiem, czy zauważyłaś, że Pickwicki też się różnią od siebie?
Kupowałam je już kilka razy, odmiana ta sama a ilość pasków różna
.
Masz ładną kępkę krokusów Prins Claus,
przez niedopatrzenie zamówiłam tę odmianę u dwóch różnych sprzedawców.
I co? - jedna kępa kwitła bardzo obficie, druga znacznie gorzej,
niestety nie pamiętam, która kępa skąd???????
Kupowałam je już kilka razy, odmiana ta sama a ilość pasków różna

Masz ładną kępkę krokusów Prins Claus,
przez niedopatrzenie zamówiłam tę odmianę u dwóch różnych sprzedawców.
I co? - jedna kępa kwitła bardzo obficie, druga znacznie gorzej,
niestety nie pamiętam, która kępa skąd???????
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Agnieszko, śliczne te krokusiki
U mnie już dawno przekwitły i nawet troszkę się cieszę, że się ochłodziło, bo wszystko za szybko mi rozkwitało - w pełni rozkwitu są narcyzy, forsycje, niektóre tulipanki, hiacynty, magnolia gwiaździsta, omieg...Ale ten wiatr, brrr
Aż się nie chce nosa wyściubić na zewnątrz.


- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Moniko faktycznie szkoda.....ale na szczęście szybciutko zastępują je inne kolorowe piękności
Moniś, u mnie też niestety straszne wiatrzysko
a przed chwilą w TV zapowiadali że noc ma być jeszcze gorsza....aż strach
Martuś, no faktycznie fotki to cudowna sprawa, najbardziej odczuwam to zimą, kiedy strasznie tęskno do kolorków, a w każdej chwili mogę wrócić do wspomnień na zdjęciach
Misiu strasznie sie cieszę, ze już jesteś u mnie
U mnie na razie jeszcze nic się nie stało przez te wietrzysko...ale aż sie boję nocy , bo w TV zapowiadali okropne wichury
Współczuję Ci, że do Twojego ogródka spadają wszystkie okoliczne liście i śmieci....masz przez to ogrom pracy
Eluś, a wiesz, ze ja nie zwróciłam na to uwagi
Prins Claus są bardzo ładne, więc kupiłam ich sporo i posadziłam w kilku kępkach.....a zresztą, które krokusiki nie sa ładne

Może u Ciebie ta słabsza kępka ładnie namnoży sie do przyszłego roku i też obficie zakwitnie, no chyba, ze cebulki były jakieś,,lewe,,
Daluś ja ciągle do Ciebeie zaglądam i podziwiam Twoją wspaniałą pełnię wiosny....u mnie daleko jeszcze do takich widoków, więc cieszę oczy w takich wczesnych ogródkach jak Twój

Moniś, u mnie też niestety straszne wiatrzysko


Martuś, no faktycznie fotki to cudowna sprawa, najbardziej odczuwam to zimą, kiedy strasznie tęskno do kolorków, a w każdej chwili mogę wrócić do wspomnień na zdjęciach

Misiu strasznie sie cieszę, ze już jesteś u mnie


Współczuję Ci, że do Twojego ogródka spadają wszystkie okoliczne liście i śmieci....masz przez to ogrom pracy

Eluś, a wiesz, ze ja nie zwróciłam na to uwagi

Prins Claus są bardzo ładne, więc kupiłam ich sporo i posadziłam w kilku kępkach.....a zresztą, które krokusiki nie sa ładne



Może u Ciebie ta słabsza kępka ładnie namnoży sie do przyszłego roku i też obficie zakwitnie, no chyba, ze cebulki były jakieś,,lewe,,

Daluś ja ciągle do Ciebeie zaglądam i podziwiam Twoją wspaniałą pełnię wiosny....u mnie daleko jeszcze do takich widoków, więc cieszę oczy w takich wczesnych ogródkach jak Twój

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Krokusy cudne
A jeszcze dodatkowo ładne otoczenie ich - kamienie, liście żurawek, czy iglaki. Super to wygląda!
U mnie też za oknem wiatr szaleje i zmarzłem tylko zamiast popracować więcej
Szkoda roślin, bo mocno wytarmoszone. Ze strachem patrzę na korony cesarskie, które wiatr przygina prawie do ziemi.

U mnie też za oknem wiatr szaleje i zmarzłem tylko zamiast popracować więcej

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Jacku u mnie i wieje i leje
a ja na dodatek porządnie przeziębiona, jak i wszyscy moi domownicy poza M
Nie wiem nawet, czy z moją młodszą córcią nie wyląduję w szpitalu....ale mam nadzieję, ze jednak uda się podkurować w domu
Tak, ze na razie jestem uziemiona ogrodowo, a i pogoda nie sprzyja, bo jest naprawdę masakrycznie, brrrrr
Cieszę się tylko, że udało mi się posadzić wszystkie róże....chociaż miejsca wybierane na łapu capu
Mam nadzieję, że Twoim koronom nic sie nie stanie, u mnie ślicznie zakwitły 2 kępy tulipanków i niestety 2 kwiatki już całkiem wyłamane a reszta leży
a i krokusy wyglądają strasznie, nie wiem, czy jeszcze coś z nich będzie po tych ulewach i wichurach . Jak dziś widziałam większość leży jak szmatki, nawet te świeżo rozkwitnięte 



Tak, ze na razie jestem uziemiona ogrodowo, a i pogoda nie sprzyja, bo jest naprawdę masakrycznie, brrrrr

Cieszę się tylko, że udało mi się posadzić wszystkie róże....chociaż miejsca wybierane na łapu capu

Mam nadzieję, że Twoim koronom nic sie nie stanie, u mnie ślicznie zakwitły 2 kępy tulipanków i niestety 2 kwiatki już całkiem wyłamane a reszta leży

