Monia!!!!.....fajne są te okrągłe rocznice, Ty szczególnie musiałaś się tam czuć dobrze posługując się paryskim językiem
...w pewnym okresie, każda następna razem przeżyta rocznica powinna być okrągła....chciałoby się
Serdecznie Witam!
Zwiedzając ogrody natrafiłem na leśny ogród i z racji tego,że w nazwie mojego ogrodu również widnieje napis Leśny zacząłem ciekawiej się przyglądać.Zamiast lasu zobaczyłem troszkę Stolicy Europy i dużo zazdrości.Ma Pani ładne kwiaty bo kto jak kto je najbardziej kocha.Liczę,że zdradzi Pani co nieco tej leśnej części przepięknego ogrodu.Nie widziałem tych pierwszych części bo nawet nie umiem ich poszukać jako,że jestem na to zbyt zielony w tych sprawach.
Życząc Pani Moniko dalszych osiągnięć zawodowych będę z przyjemnością oglądał Leśny ogród aby podpatrzyć i u siebie usiłować wprowadzić coś nowego.
Edward.
Witaj Monia, jak się trzyma Twój leśny ogród po zimie? U mnie nie będzie kwitnących azalii wielkokwiatowch, całe czubki pędów z pąkami obżarły mi sarny i zające i to jeszcze teraz dojadły kilka, nawet Ledicanense .
Pojawiła się i znikła
A gdzie zdjęcia z wiosny?
Podróż miałas ekstra.
Moje azalie japońskie też w opłakanym stanie.
Chyba kupie tylko rh i wielkokwiatowe