Początek przygody część 2

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Nesuniaaa
500p
500p
Posty: 924
Od: 8 kwie 2009, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Początek przygody część 2

Post »

Asiu, sio na swój wątek pokazywać zdjęcia! Takie rzeczy się u Ciebie dzieją, a ty nic nie mówisz! :;230
Moje storczyki ------> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=21813" onclick="window.open(this.href);return false;
Storczyki cz. 2 --------> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=41733" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Re: Początek przygody część 2

Post »

Ja nigdy nie stosowałam, nie stosuję i nie będę stosować okresów spoczynku. Vandy zawsze mi kwitły raz w roku z wyjątkiem niebieskiej, ktora kwitnie 2 razy. Pisze oczywiście o tych, ktore mam 2 lata lub dłużej, bo połowa została kupiona dopiero w 2010 roku.
katarzynka575
1000p
1000p
Posty: 3241
Od: 15 mar 2010, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Początek przygody część 2

Post »

Kasiu rzadko do Ciebie zaglądam ale jak już zajrzę to mi ;:111 szczęka opada i oczy wychodzą z podziwu . Masz takie piękne gatunki i tak pięknie kwitną u Ciebie .
Zabka_Monis
1000p
1000p
Posty: 1060
Od: 17 maja 2010, o 09:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Początek przygody część 2

Post »

Kasiu pięknie u Ciebie :) Wiesz na wystawie widziałam na żywo pierwszy raz Phalaenopsis parishii. Jaka to cudowna malizna! Już miałam ją w dłoniach ...już chciałam kupić.... ale nie wyglądały najlepiej i w ostateczności zrezygnowałam. Może na jesieni będzie wystawa to pojadę i wtedy kupię ;) No ale nie o tym chciałam pisać... podziwiam Cię, że takie śliczne zdjęcie mu zrobiłaś... jego kwiaty takie malutkie... ja ledwo jedno zdjęcie zrobiłam W MIARĘ wyraźnie na wystawie.... Fakt, że w domu to co innego i nikt nie przechadza się obok i nie ociera się o Ciebie przez ścisk.. Ale jak zobaczyłam na żywo to teraz doceniam jak ładnie potrafisz mu zrobić zdjęcie. Malizna totalna z niego :D Czy Haraella odorata też ma tak malutkie kwiatuszki? Pytam, bo pamiętam, że widziałaś ją na wystawie w zeszłym roku i masz porównanie .
reszta storczyków też Ci szaleje! Przepiekna ta hybryda żółta w bordo ciapki.... no i te botaniki... te Masdevallie... patrzę i wzdycham... :) ;:109 ;:111
Szkoda, że Restrepia kwitła w nieodpowiednim czasie podczas Twojej nieobecności.. no cóż. Trzeba się obejść smakiem i czekać.... czekać...czekać... ;:224 ;:108
Awatar użytkownika
arlet3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8013
Od: 5 maja 2010, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Początek przygody część 2

Post »

Kasiu fajnie, że już wróciłaś :D Pokazałaś znów same ślicznotki ;:224 Phal. parishii, masdevallie :roll: czy mogłabyś zrobić fotkę takiemu klującemu się pędzikowi? Ciekawa jestem jak to wygląda u masdevalli aby wiedzieć na co się cieszyć. :wink:
W wolnej chwili obejrzę sobie fotki z Twojego urlopu :D
Awatar użytkownika
Haim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2515
Od: 19 cze 2009, o 01:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tczew

Re: Początek przygody część 2

Post »

Storczykowa pisze:Ja nigdy nie stosowałam, nie stosuję i nie będę stosować okresów spoczynku. Vandy zawsze mi kwitły raz w roku z wyjątkiem niebieskiej, ktora kwitnie 2 razy. Pisze oczywiście o tych, ktore mam 2 lata lub dłużej, bo połowa została kupiona dopiero w 2010 roku.

Duśka
ja właśnie też piszę o tych z 2010 roku ;)
Gdybyś zrobiła im lekki okres spoczynku na zimę, to wiosną mogłabyś się już cieszyć pędzikami ;)
Ale zrobisz jak uważasz, to tylko moja osobista obserwacja :D
Moje Kochane Storczyki ;:167

Pozdrawiam serdecznie, Asia :)
katarzynka575
1000p
1000p
Posty: 3241
Od: 15 mar 2010, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Początek przygody część 2

Post »

Kasiu jakbyś mogła pokazać Swoje Vandy w podłożu bo powiem szczerze takie wiszące nie bardzo mi się podobają choć ich kwiaty bardzo .Może jakbym zobaczyła jak się prezentują w sadzone to bym się zdecydowała i na Vandę :roll:
Awatar użytkownika
gosiiiaczek
500p
500p
Posty: 621
Od: 11 sty 2011, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z domu

Re: Początek przygody część 2

Post »

ja przyłączam się do prośby o zdjęcie...mam to samo, wiszące nijak mi się podobają, choć kwiaty mają cudowne.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=80675" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1237
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Początek przygody część 2

Post »

Ja też poproszę o pokazanie vand w podłożu ;:196 A phal.parishii :roll: mam od niedawna, może też kiedyś zakwitnie i pokaże mi swoją buźkę...
Awatar użytkownika
kasiunieczka_32
1000p
1000p
Posty: 1632
Od: 19 maja 2010, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: SOPOT

Re: Początek przygody część 2

Post »

Dla wszystkich wielki ;:196 za odwiedzinki i miłe słowa.

Dusiu nie podgniwają, a przycięcie korzeni vand także jest dopuszczalne i nie szkodzi roślinie. Dorosłe okazy można także umieścić w podłożu ale trzeba je długo przyzwyczajać do niego: najpierw umieściłam w samej doniczce, potem wrzucałam po kilka dużych kawałków kory - doniczki nie są u mnie jeszcze wypełnione do końca.

Asiu / Haim gratuluję Ci tak wspaniałej asco i czekam niecierpliwie na kwitnienie. Fotki moich okazów w doniczce postaram się pokazać dziś wieczorem.

Moniu bardzo Ci dziękuję, ale nie jestem zadowolona ze zdjęć - zrobione były zupełnie na szybko, żeby jeszcze złapać ich piękno, teraz już niestety przekwitają. Mam zamiar obciąć pomimo kwitnienia te pędziki, aby roślina się wzmocniła - to jej pierwsze kwitnienie i być może dlatego tyle pączków zżółkło.

Kasiu Gosiu i Małgosiu jak pisałam wyżej postaram się pokazać zdjęcia vand w doniczkach dziś wieczorkiem :P

Teraz dla Arletki zdjęcie pokazujące nowy przyrost (najbardziej wysunięty na prawo) oraz wychodzący z przyrostu nowy pędzik - pierwszy na lewo od nowego przyrostu - mam nadzieję, że widać dobrze:

Obrazek

Podczas mojego wyjazdu kwitła Restrepia concorta - dane mi było zobaczyć jedynie uschnięty kwiatuszek, ale i tak jestem zachwycona, że zakwitła. A wczoraj wieczorem przez przypadek znalazłam pączek na Restrepia brachypus ;:138

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3189
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Re: Początek przygody część 2

Post »

Kasiu, piękne wakacje miałaś. Ale najważniejsze, że storczyki miały dobrego babystitter :)
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Początek przygody część 2

Post »

Kasiu...piękny pędzik na masdevallii. Mi też się przyda ta lekcja poglądowa ;:108

Gratuluję odkrycia pączuszka n restrepii ;:138 Hmm, po tym, jak u Marka, się naoglądałam ślicznego kwiatuszka, zaczęły mi się restrepie podobać...ale z pierwszym zakupem, to poczekam conajniej rok. Muszę najpierw o nich poczytać...
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
kasiunieczka_32
1000p
1000p
Posty: 1632
Od: 19 maja 2010, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: SOPOT

Re: Początek przygody część 2

Post »

Justynko / Mala_MI jestem bardzo wdzięczna mojej opiekunce i została już wycałowana :wink:

Justynko / justus27 ja 3 restrepie mam już od lipca zeszłego roku. W tym tygodniu dotarła do mnie jeszcze czwarta. Myślę, że za długi okres wyznaczyłaś sobie do kupna :shock: Jeżeli chodzi o wymagania to właściwie identyczne z chłodolubnymi masdevalliami - ja uprawiam je dokładnie w ten sposób (okno północne i chłodek oraz duża wilgotność. Jeżeli zmienisz zdanie co do terminu posiadania - daj znać :wink:

Okazuje się, że pomimo iż z wyjazdu wróciłam w środę, do dzisiaj nie za bardzo wiem jeszcze co się dzieje z moimi storczykami :oops: Moja Masdevallia veitchiana odkąd wróciłam była oglądana kilka razy a dopiero dziś zauważyłam pęd kwiatowy który ma jedyne 13 cm :shock:

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Początek przygody część 2

Post »

Wiesz, taki "maleńki" pędzik jest łatwo przeoczyć. Niech rośnie w siłę ;:108 Mówisz, restrepie lubią chłodek i cień. Będę musieć pomyśleć nad wiszącą półeczką jadalni w budynku na działce :;230
na razie sie poprzyglądam Twoim restrepiom, może czegoś się dowiem i nauczę ;:108
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Re: Początek przygody część 2

Post »

Dusiu nie podgniwają, a przycięcie korzeni vand także jest dopuszczalne i nie szkodzi roślinie. Dorosłe okazy można także umieścić w podłożu ale trzeba je długo przyzwyczajać do niego: najpierw umieściłam w samej doniczce, potem wrzucałam po kilka dużych kawałków kory - doniczki nie są u mnie jeszcze wypełnione do końca.
I tak nigdy bym tego nie zrobiła, bo dla mnie to niewyobrażalne ograniczać Vandę doniczką. Zawsze byłam przyzwyczajona do Vand bez podłoża i tylko tak uprawiam, bo to najlepszy sosób według mnie, Vanda w doniczce zawsze była dla mnie czymś bardzo dziwacznym, podobnie jak Phalaenopsis w ziemi ogrodniczej itp.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”