Andrzeju, tak ogród zmienia się praktycznie z godziny na godzinę. Natura naprawdę jest niesamowita. Dziś wstałam z rana i patrzę tekie jakieś bordowe plamy a to w nocy rozkwitły tulipany!
Agatka, Aga zazdroszczę wam tych szpadli. Są fantastyczne! Mam nadzieję że w końcu gdzieś je dostanę. Widać Włosi nie robią falistych obrzeży
Haniu mój ogród jest jeszcze bardzo młody i skromny ale może kiedyś upodobni się do twojego. życzyłabym sobie tego
Ula zapraszam do klubu wielbicieli falistych obrzeży...
Lucynka u nas to czasami już nie wiosna a lato. W zeszłym tygodniu przypiekało słoneczko że trudno było wytrzymać w ogrodzie. Dziś leje, super!
Asiula mam nadzieję że dam radę z tą prymulką, a czy one z roku na rok nie dziczeją? Ja ciągle szukam innych odmian tej prymulki, jak nie znjadę to się do ciebie uśmiechnę i może uda mi się zorganizować jakąś szybką przesyłkę.
Gosiu ja na razie nic nie kombinuję z folia tylko podyspuję korą. U mnie jest kiepska ziemia, w niektórych miejscach 100% glina. Dlatego taka kora chyba dobrze jej zrobi. Ale ile tego trzeba!

Co do podlewania to przeraża mnie to. Tutaj w lipcu nie pada w ogóle a temparatura sięga codziennie 40 stopni. Także podlewanie wtedy będzie podstawą. Zastanawiam się nawet nad systemem nawadniającym...
