Czereśniak 2011

[bodzia3012]

Basiu kuruj się kochana, bo od poniedziałku ma być ciepło ,trzeba iść pogrzebać w ziemi
i wsadzić te clematisy

[babuchna]

Podobno ktoś tu się zaprawił , musiałyście spotkanie w bikini od razu organizować?
Przecież wiosna dopiero zaczyna się!
No ale cóż , już za późno na morały , jak leży i jęczy ktoś!
To ja z pokrzywą wpadłam , podobno dobrze działa i odporność podnosi!
A jak jeszcze po zadku przejechać , to od razu werwę da!
Na pierwszy rzut przejedź po zadku ,
potem napar zrób ,
łyknij podczas biegów by schłodzić piekące policzki dolne,
a jak już się spamiętasz , badylki zasusz ,
na całą rekonwalescencję wystarczy , mus!
Ani się nie obejrzysz jak Forum odwiedzisz ,
byle tylko nie po to by poddusić mnie!


,

[Tosia1]

Dorota, jesteś niemożliwa!! Uwielbiam czytać Twoje posty!! A Basia, chyba bardzo chora, albo clematisy wkopuje!! Baśko, żyjesz???

[basjak]

Nie da się ukryć, trochę lepiej mi jest, tylko ten diabelski kaszel
Oczywiście zaraz pognało mnie do ogródka. Wsadziłam rozchodniki, tiarelki, liliowce i lilie ze ŚC i Lilypolu.
Lilie od P.Pajdy, jak zwykle, z pędami i mocno ukorzenione. Te z Cebul...hmmm...różne, delikatnie mówiąc. Gdzieś, kiedyś czytałam, że u cebuli lilii mniej ważna jest wielkość, natomiast o jakości świadczą korzenie. Z Lilypolu miały korzeniska, z ŚC korzonki

Tosia a Ty wiesz, że żaby schodzą się do wody na gody? Ale to jeszcze trochę za wcześnie. Na razie chyba tylko orientują się, które oczko w okolicy będzie najlepsze

Danusiu muszę się postarać również o korsykańskiego, zwłaszcza, że on jesienny dyskowatego szukać nie trzeba, ma listki zielone cały rok.

Przemek codziennie przybywa nowych krokusów i ciemiernik pokazał już kwiaty. Niestety, nie zabrałam aparatu.

Nela nie wytrzymałam, poleciałam dziś do ogródka. Ze szpadlem co prawda się nie kumplowałam, ale z małą łopatką i owszem. Trochę boję się wkopywać nowe rośliny, bo kompletnie nie wiem, gdzie są puste miejsca. Grzebanie zaczynam od delikatnego wykopywania ziemi palcami

Stasiu mam jeszcze stare tulipany, kwitnące na żółto, które mnożą się podobnie, jak czosnek. Jeśli miałabyś ochotę, to przypomnij mi w połowie maja. Na moją pamięć nie licz, ona po prostu nie istnieje

Jadzia w tym tygodniu prawie wszystkie róże pokazały już pędy. Zresztą, forsycja, tylko patrzeć, a zakwitnie Jeszcze z tydzień, a sekator pójdzie w ruch.
Kristal Barcarollą to wcale nie jest złe zestawienie, prawie barwy narodowe
Też dzisiaj przeganiałam mrówki. Kopiąc pod liliowca, wykopałam całe gniazdo. Na wszelki wypadek posypałam, aby im się nie chciało wracać.

Ala, Marzanka ja mam duże skłonności do przeziębień ale też nie chodzę do lekarza, a leczę się sama. Może dlatego choróbsko non-stop wraca, nigdy nie zaleczone do końca.

Bożenko znowu zrobiło się bardzo zimno i oby przyszłotygodniowa prognoza się sprawdziła
Na razie tylko jeden powojnik bylinowy wsadziłam. Reszta rośnie sobie spokojnie w doniczkach. Pewnie pozostałe bylinowe wkrótce też posadzę, ale z wielkokwiatowymi wstrzymam się dłużej. No, chyba, żeby nadeszły upały.

Dorota iii tam dusić Ciebie? za dobre rady, w dodatku rymowane Zresztą nie mam siły i w ogóle łagodnego serca jestem no chyba, że ktoś złe słowo o czereśni rzuci. Tylko wtedy budzi się we mnie agresja
Działanie pokrzywy wypróbuję w najbliższym sezonie

[andrzejek]

Co to za roślinki na 2 i trzecim zdjęciu ??

[skorpion811-51]

Basiu przecież ja już mam od Ciebie tulipany starej odmiany.,.. rzeczywiście coś u ciebie szwankuje
ładne te wczesne iryski

[Tosia1]

Andrzeju, to PRZYLASZCZKI - moje najpiękniejsze wiosenne!! Baśko - błysnęłam?

[Alionuszka]

Basiu ...ja na razie czekam z wkopywaniem nowych roślin ,bo mam podobny problem co Ty...czy nie ma przypadkiem czegoś tam ,gdzie szpadel kieruję...
W przyszłym tygodniu może już zakwitną forsycje...będziemy w końcu cięły nasze ulubienice...

[JAKUCH]

BASIA dałaś po oczach tymi przylaszczkami . Ja w dalszym ciągu na nie czekam . No to znowu sie pochoruj na całego bo ogród wazniejszy niż zdrowie . Wie ,wiem ,że nikt za Ciebie tego nie zrobi ,ale trza sie trochę szanować . Wiem ,że to będą barwy narodowe ,ale tam jest niedaleko Blue River i Blue parfum także nie tylko Barcarole . U mnie wszędzie misz-masz

[MalinaG]

Basiu! Ja swoje cebule też podobnie sadziłam,tak mam nawpychane różności,że nie wiem gdzie kawałek pustego miejsca i też tak na macanego wsadzałam Musze się zaopatrzyć w znaczniki i pooznaczać miejsca gdzie co rośnie,bo to masakra na wiosnę
Tobie tez przemarzły wrzosy?

[edulkot]

Oj szanuj się dziewczyno bo kto potem będzie sadził jak padniesz do łoża ledwie żywa.
Wiem że piszę głupoty bo sama robię codziennie czy słońce czy wiatr, bo to ziemia przyzywa do siebie.
Przylaszczki śliczniutkie, trzeba ich gdzieś poszukać.

[Alima2]

Basiu- wierzyć mi się nie che ,że masz już iryski. U mnie ledwo krokusiki.

[Margo2]

Najlepszy na kaszel jest syrop z sosny. Robię go co roku. Musisz wypróbować.
U Was jest dużo cieplej. Ja jeszcze czekam na kwiatki, chociaż jak przebiegłam ogródek wczoraj, to zobaczyłam wystające łebki krokusów.
Teraz u nas pada śnieg

[majka300]

Basiu przybiegłam się przywitać mnóstwo clematisów nakupiłaś ale będzie pięknie

[Tosia1]

Baśko, jestem chora i siedzę w domu!! Nie dam się grypie, ale źle sie czuję.Nawet do Jadzi nie pojechałam. Na ogródku nie byłam i nie sfociłam irysków