Egerio Jolu witaj

Krótko coś i u mnie ta wiosna pobyła, ale lepiej, że przed mrozami troszkę sypnęło

Wolałabym już na dłużej
Siberio, tez słyszałam o tym, ale kwitną dopiero po dwóch, trzech latach. Moje kupiłam w zeszłym roku już duże, ale jeszcze ni kwitnące, dopiero teraz kwitną pierwszy raz, to trzeci rok. Ponieważ dosyć wcześnie ich już nie ma, a ja w lecie robiłam ostre przemeblowania, bałam się, czy w ogóle wyrosną

Ale widać dobrze zapamiętałam miejsce
Miłeczko

, ja też moje wsadzałam na wiosnę, choć jeszcze nie kwitły wtedy, ale ja wsadzałam od razu z całą bryła ziemi wyjętą z doniczki. Może to nie ma znaczenia?
Stasieńko

Teraz już mam zaznaczone rannikowe miejsce, więc nie będę ruszać, może nasionka się wytworzą i wysieją, będę o nie dbać dla Ciebie
