W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
TomekMr
100p
100p
Posty: 154
Od: 3 lis 2008, o 10:25
Lokalizacja: Kielce

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

Fakt,zdjęcia powyżej chyba nic nie przebije :D
Do mojego pokoju często wpada pies ojca(mieszkającego obok)Ma on idiotyczny nawyk wskakiwania na fotel...co mnie wyjątkowo irytuje :? Mojego kota chyba też, bo ostatnio tak go przyblokował :)
Obrazek
Przepraszam za słabą jakość zdjęcia.
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1192
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

Hehe, koty z zadziwiającą zaciętością potrafią sobie uzurpować prawo do foteli i krzeseł. :lol: Mnie każdorazowo przy śniadaniu, gdy tylko wstanę (a przy sniadaniu biegam jak szalona) coś podsiada, jak nie jeden to drugi. :evil: Odwieczna walka o stołki. :;230

edit: Ej, ludzie, (tak zwraca się do studentów jeden z moich profesorów :wink: ), ale co z tym zniechęceniem kota do wcinania kwiatów? :roll: Bo ja nie mam serca wypraszać mojej słodkiej kici na noc z sypialni, ale zołza nad ranem podgryza mi dracenę :( Zresztą tych kwiatów zamierzam mieć coraz więcej, również w ogólnodostępnych pomieszczeniach i nie wiem, jak je przed futrzakami obronić. :evil:
TomekMr
100p
100p
Posty: 154
Od: 3 lis 2008, o 10:25
Lokalizacja: Kielce

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

Myślę,że dokupienie dużej ilości kwiatów będzie najlepszym rozwiązaniem.Jak sobie jeden z drugim podgryzie raz tu,a raz tam, to nie będzie to takie widoczne :) :wink: A pociechy przy okazji będą miały więcej smaków do wyboru ;:108
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1192
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

No cóż, nie do końca o takie rozwiązanie mi chodziło. :wink: Z doświadczeń z poprzednim kotem wiem, że ilość szkód wzrasta proporcjonalnie do ilości roślin, bo wtedy gdzie tylko kot nie przysiądzie, tam coś podgryza. :roll: U mamy kocica miała mały raj, bo w moim rodzinnym domu jest mnóstwo kwiatów i prawie rzadnego nie oszczędziła.
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

U mnie podgryzane były wyłącznie skrętniki i nieco rzadziej begonia Masona.
Pozdrawiam - BabajAGA
Awatar użytkownika
Malkar
500p
500p
Posty: 561
Od: 27 sty 2007, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ślask, gmina Zebrzydowice

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

Ponoć koty nie znoszą zapachu pomarańczy. Spróbuj włożyć do doniczek trochę skórek cytrusów.
Ja właśnie testuję ten sposób "ochrony" i nie wiem czy mojemu kotu znudziły się trzykrotki czy rzeczywiście to działa.
Pozdrawiam. Małgorzata
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

Koty w większości bardzo nie lubią zapachu piżma. Mojej nie przeszkadza.
Pozdrawiam - BabajAGA
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

Moje koty podgryzały zimą fuksje, które zimowały w domu na parapecie. Do gołego patyczka. Przestały, gdy pogoda się poprawiła i zaczęły wychodzić na dwór. Moje dachowce w ogóle nie wychodzą na dwór, gdy im zimno w nóżki.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Judyta84
200p
200p
Posty: 219
Od: 12 maja 2010, o 17:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie, Zambrów

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

Moja kochana przybłęda:
Obrazek
i jej potomstwo (samo samce):
Obrazek
Pozdrawiam Judyta84
sprzedam, kupię, wymienię
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

piękne! ;:63
Pozdrawiam - BabajAGA
Awatar użytkownika
menia
500p
500p
Posty: 778
Od: 30 lip 2008, o 21:36
Lokalizacja: MAKÓW MAZ

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

Piękne kociaki.Koty to takie urocze zwierzęta
Awatar użytkownika
Wanilia
50p
50p
Posty: 58
Od: 15 mar 2011, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

Ja też niestety mam problem ze swoim kotem :cry: lubi podgryzać mi kaktusy,rozgrzebuje ziemie ze skrzynek z nasionami,a dziś w nocy kosmaty dobił mnie jak powyrywał moje siewki z rozsady (chyba je zjadł bo nigdzie ich nie było obok), ziemi pełno, szkoda mi roślinek, które ładnie rosły,tylko mój kociak-szkodnik je musiał zniszczyć. Drzwi się nie domykają, więc mój kotek sobie łapką otwiera drzwi i wskakuje na parapet. Spróbuję położyć obok skórkę pomarańczy, albo naleję trochę amolu na wacik i położę obok (mój kot nie znosi tego zapachu) a może jakiś inny sposób? Zawsze reaguję na niego tupiąc i poganiając go, myśląc że dostanie nauczkę, a on nic, tylko siedzi na miejscu zbrodni i się patrzy...
Awatar użytkownika
Malkar
500p
500p
Posty: 561
Od: 27 sty 2007, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ślask, gmina Zebrzydowice

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

I jeszcze myśli, że to nowy rodzaj zabawy :lol:
Pozdrawiam. Małgorzata
Awatar użytkownika
anulka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2462
Od: 23 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

Mam pytanie do wszystkich znawców kotów.Otóz mojej 2 letniej kotce w ciągu kilku dni wypadły dolne siekacze.Czy ktos miał taki przypadek? Czy to normalne czy oznaka choroby?
Proszę o radę
Pozdrawiam, Ania
Moje dalie i lilie
Mój ogród:2007/08/09/10/11/12
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

Wczoraj wróciła kotka, która wyszła z domu na początku stycznia. Nie wiem, co się z nią działo, ale ja jej po prostu nie poznałam. Wychudła na szkielet! Kiedy ją głaszczę, wyczuwam każdy krąg na grzbiecie. Dzisiaj dostanie tabletkę i odpchliwacz. Wiem na pewno (zdarzały się wyjścia 2-3dniowe), że wróciłaby, gdyby mogła. Nie doprowadziłaby się do takiego strasznego stanu. Nie ma zamiaru wychodzić na dwór, załatwia się do kuwety i chętnie nastawia pyszczek do głasków. Leży na kaloryferze (jest obudowa i pudełko),dużo pije i śpi. Wygląda na młode kocię, a ma już 5 lat. Szkoda, że nie może mi nic powiedzieć. Od razu dodam, że kotka jest nietypowa na wsi, bo niebieska- może to właśnie powód, że taka śliczna.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”