Datura zawiera między innymi atropinę i skopolaminę, oba związki trujące . Najwięcej jest ich w nasionach, zjedzenie nasion powoduje halucynacje, przy przedawkowaniu jest śmiertelnie niebezpieczne. Przypadkowy kontakt z sokiem rosliny, polizanie liścia czy łodygi jeśli ktoś lubi, nie stanowi zagrożenia. No chyba żeby sałatke zrobić z liści i nasionami doprawić. Ale nie podejrzewam żeby komuś smakowała. Przypadkowa pomyłka raczej nie wchodzi w grę. Dla zwierząt domowych typu kot czy pies niegroźna, nie wiem czy ptaki zjadają osypujące się nasiona i czy latają po nich prosto

. W pewnych kręgach wykorzystywanie nasion datury jest dosyć popularne, ale to już historia nie na Form Ogrodnicze

.
Zresztą w ogrodach i na działkach mamy sporo trujących roślin, między innymi tojady, zawilce, jaskry, ba nawet ziemniaki, których cała nadziemna częśc jest trująca. Owoce szczególnie. Zresztą ziemniaki to akurat ta sama rodzina co datura. Po mieczu czy po kądzieli, nie pamiętam. Tylko w nadziemnych częściach ziemniaków zamiast atropiny jest solanina, ale efekt działania przy przedawkowaniu identyczny.