Ogródek Gosi cz. 4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25225
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz. 4

Post »

Ala jak zwykle ma do zaoferowania cos dla każdego ;:196

Józefie, już wiem, że mnie odwiedzasz, ale szkoda, że swój wątek zaniedbujesz. Żona to ma z Ciebie pożytek :roll:
Ja na działce muszę wszystko sama robić. Teraz zaplanowałam wymianę trawnika. No, ale tutaj to chyba juz będę musiała poprosić tate o pomoc.

Ewo, opryskuję miedzianem wszystko. Chyba tylko żywopłot zostawię bez oprysku bo to by było już za wiele. Staram się nawet ziemie spryskać. W tym roku będe miała wyrękę, bo tata załatwił opryskiwacz spalinowy. Robota pójdzie w trymiga.

Majeczko, cieszę się, że mnie odwiedzasz.

Izuniu, taaak, to jest to co lubię najbardziej. To co, że wszystkie kosteczki bolą, że jak wstaję to nogi odmawiają współpracy. W tym roku jestem jakos taka zasiedziała. To forum mnie tak rozleniwiło ;:224
Siedzę przy kompie, zamiast na ćwiczenia jakies pochodzić dla nabrania kondycji.
Nowa rabata czeka, aż coś niecoś zakupię. Nie chce kłuć m. w oczy pustą grządką. Może jak zobaczy już rośliny to jakos odpuści.

Basiu, mówisz długa zima :roll:
Chyba ta zima to była jakaś taka nietypowa. I myslę, że gorsza niż zeszła, bo nas poszczuła wiosną w styczniu, a potem postraszyła mrozem w lutym. Już chyba wole jak mrozi zimą tak jak trzeba, a wiosna słoneczko świeci i nas ogrzewa.

Grażynko, ja uwielbiam przyjmować gości na tarasie. Specjalnie stworzyłam miejsce na posiedzenia, a nie dla wyglądu. Dlatego potem nie mogę się od nich opędzić :;230

Agatko, pocieszaj mnie, pocieszaj. Potrzebuje tego :D
Znikają dzięki temu moje wyrzuty sumienia.

Marylko, ja swoje dotlenienie chyba niezbyt dobrze zniosłam. :lol:
Chodziła do wieczora jak pijana. Myślę, że to był za duży szok tlenowy jak na pierwszy raz.

Asia, i ja tak myslę,. Przecież za miesiąc trzeba by je od nowa myć. A wiesz, że mam koleżankę, która myje okna przynajmniej raz w tygodniu, a już na pewno po każdym deszczu. Pukam sie w głowę i pytam czy nie ma innych zajęć. Nawet boję się ja zapraszać do siebie, bo u mnie czasami to tak po wybuchu bomby. No i pies chodzi w butach po domu :;230

Gosiu, byłam u Ciebie. Już się wpisałam.
Bardzo się cieszę, że założyłaś swój wątek ;:138
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogródek Gosi cz. 4

Post »

Gosiu, ;:167 właśnie o to mi chodziło. Ja też lubię mieszanki.
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Ogródek Gosi cz. 4

Post »

Małgosiu ;:167 odrobiłam zaległości w Twoim ogrodzie :wit
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Ogródek Gosi cz. 4

Post »

Gosiu, co się pryska miedzianem i na co? Ja tylko zrobiłam oprysk stymulatorem wzrostu.No i jestem po wertykulacji trawnika,zostałą jeszcze aeracja.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25225
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz. 4

Post »

Adrianno, jeśli chodzi o rh, to dopuszczam wszystkie mieszanki kolorystyczne. Strasznie podobają mi się nasadzenia w arboretum, gdzie chyba nie patrzą na zestawienia kolorów. Wygląda to przecudnie. Chciałabym jednak kupić juz kwitnące roślinki, żeby mimo wszystko wybrać te które mi się najbardziej podobaja.

Halinko, ;:196

Małgosiu, ja opryskuję wszystko miedzianem. Jest to środek grzybobójczy. Trzeba potem po 2 tygodniach powtórzyć. Dzięki temu, że opryskuję w tym okresie nie mam problemów potem z chorobami. A na pewno mniejsze.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogródek Gosi cz. 4

Post »

Gosiu ja też planuję zakup Rh i azali i już nie mogę się odczekać, kiedy zaczną kwitnąć, żeby można było wybrać. Też postanowiłam, że będę kupowała tylko kwitnące, bo wcześniej kupowałam wg metek, bez kwiatów, i okazało się , ze mam 3 Nove Zemble, a każdy był kupowany jako inny :roll: :lol: :lol:
Właśnie wymyśliłam kolejne miejsce gdzie można będzie wcisnąć kilka krzaczków....mam ogromną tuję, zieloną od samej ziemi, podgolę ją na metr do góry i zrobi się fajne miejsce właśnie na te krzewiki :D
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Re: Ogródek Gosi cz. 4

Post »

Gosia - wiesz już coś konkretnego o spotkaniu u Szmita .
Ja się szykuję na wyjazd :lol:
Może sobie kupię u Szmita jakieś Rh i Azalie ,bo ma tego sporo :roll:
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogródek Gosi cz. 4

Post »

Agnieszko nie radziłabym Ci sadzić różaneczników zbyt blisko tui .Wypuszcza korzenie tuż pod powierzchnią i wysusza ziemię.Moje różanecznki rosną jakieś 3 m od tui i jeszcze znalazłam ich korzenie w korzeniach różanecznika.W tym roku planuję przekopać rowek głęboki na ok 0,70 m wzdłuż szpaleru tui i odciąć wszystkie korzenie penetrujące miejsce gdzie rosną różaneczniki i azalie.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogródek Gosi cz. 4

Post »

Alu kurcze nie mam innego wyjścia :( mój ogródek malutki a i tuj sporo jest , bo tworzą tło, więc wszystkie kwasoluby tzn Rh ,azalie, hortensje rosną z nimi na rabatach, na szczęście dobrze sobie radzą pięknie rosną i kwitną, ale faktycznie podlewam mocno.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25225
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz. 4

Post »

Aguś, ja właśnie też ma nowe miejsce po butli gazowej. No i też wzdłuż żywopłotu z tuj. Muszę tylko wyrzucić jeszcze stamtąd modrzew. Ja jeszcze znalazłabym dużo miejsc do obsadzania, ale siła wyższa nie pozwala :roll:
Jeżeli do tej pory rośliny rosły obok tuj i nic im to nie przeszkadzało, to może nie jest tak źle. Najwyżej faktycznie trzeba częściej podlewać.

Bożenko
, konkretów nie znam, bo trzeba się dowiedzieć najpierw w Szmit ma otwarte w święta majowe, czy tylko 2 maja. Umówiliśmy się z Pawłem Rispetto, więc chyba sobota odpada, bo on dopiero zaczyna wtedy odpoczynek. Trzeba bedzie się dogadać, ale to bliżej maja.

Alu, dobry pomysł z tym rowkiem. Może ja też go zrobię. No, ale chyba nie wystarczy tylko odciąć, ale jeszcze trzeba by tam coś wsadzić, żeby więcej juz nie rosły.
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogródek Gosi cz. 4

Post »

Zaraz po posadzeniu tui też miałam pod nimi hosty,żurawki i tawułki.Bardzo ładnie to wyglądało i przez kilka lat jakoś sobie radziły ale jak tuje się rozrosły ,wszystko zaczęło marnieć i niestety musiałam przesadzić.Nie wiem jak duże są te tuje ale z czasem pewnie będziesz musiała coś z tym zrobić
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogródek Gosi cz. 4

Post »

Gosiu też o tym myślałam ale jeszcze nic nie wymyśliłam mądrego.Folia odpada bo doły dla różaneczników wyścieliłam podziurkowaną folią i korzenie przez nią przerosły.Prawdę mówiąc byłam w szoku i 10 min stałam nad wykopanym różanecznikiem bo posadzony był jesienią ubiegłego roku. :shock: A tu korzenie przerośnięte przez folię.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25225
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz. 4

Post »

Alu, korzenie różanecznika przerosły, czy tui?
Ja chyba wsadziłam bym krawężniki od polbruku. Zostały mi jeszcze 2. Potrzebowałabym jeszcze ze 3. A i tak muszę odsunąć rabatę od żywopłotu, bo tam jest miejsce spacerowe psa. Nie chce mieć połamanych gałązek.
Soczewka
1000p
1000p
Posty: 2982
Od: 9 mar 2010, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Ogródek Gosi cz. 4

Post »

Gosiu ale czy taki krawężnik wystarczy ? Wszystko jest ok gdy thuje są małe gorzej jak urosną. U mnie przy dorosłych okazach nawet trawa nie chce rosnąć
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
KDanuta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2417
Od: 24 kwie 2008, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: BRZESKO

Re: Ogródek Gosi cz. 4

Post »

Ja miałam zaplanowane pryskanie miedzianem na sobotę,jak wszyscy w domu
a tu zapowiadają deszcz, po niedzieli sama będę musiała się z tym męczyć :roll:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”