

Wstawiam obiecane foto roślin na wymianę, przepraszam, że dopiero dziś ale wczoraj już byłam taka padnięta....











Karolinko, nie ma problemu! U mnie trzykrotki nigdy nie zabrakniekarolaipiotr pisze:Wszystkie rośliny pięknie się prezentująA czy można się jeszcze dopisać na jakieś szczepeczki( wymiana lub sprzedaż)? Myślałam o trzykrotce zielono-różowej.
Elu nie dziękuję za powodzenieelik_49 pisze:Ale Ewelina u ciebie pokaźny żłobek, maluchy niech fajnie rosną , no i powodzenia paproci życzę. Udało mi się w tamtym roku postawić ja na nogi, przez zimę znowu zbiedniała, liczę na wiosenne cuda.
No cóż, taka uroda paprotekalunia pisze:Ja również próbuje reanimować paprotki po sezonie grzewczym![]()
I mam cicha nadzieję że mi się uda
Kochana, a czemu, myślisz, że drabinka mu nie podpasuje? Masz z tym jakieś doświadczenie?heliofitka pisze:Ewelinko nawet nie obejrzysz się, a będziesz musiała zmienić epi drabinkęMoje paprocie też marne i zastanawiam się, czy je reanimować, a jak coś pójdzie źle...w końcu zajmują cenne miejsce
heliofitka pisze:Kochana drabinka, jak najbardziej mu pasujewygląda ślicznie, tylko chodzi o to, że to pnącze dość szybko rośnie i niedługo będziesz musiała wymienić ją na...drabinę malarską ? Zazwyczaj epi upina się na takich rurkach owiniętych kokosem (za grosze w każdej kwiaciarni). Wybór jest dość duży, więc możesz sobie wybrać dowolną wysokość, a potem owijasz na nim pnącze do woli, albo kupujesz kolejne. Mocujesz do poprzedniego...itd.