
Moja familokowa oaza spokoju cz.7
- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu dziś przeglądałam się moim różyczkom - na wszystkich są pączki, choć część gałązek - zwłaszcza Westerlanda jest czarnych 

Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- majar
- 1000p
- Posty: 1005
- Od: 26 sty 2011, o 14:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk/Koszarawa/Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Odbije, Tosiu. Co ma nie odbić, w Waszych rękach wszystko rośnie!
To ile jeszcze do wiosny? 


- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadzia, u mnie niby samo błoto, ale pod powierzchnią wciąż lód. Wyciągałam zmarznięte wrzosy, korzenie były całkiem oblodzone. Wczoraj był taki fajny energetyczny dzień, dzisiaj już zrobiło się sennie.
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
WITAM PONIEDZIAŁKOWO . Rano poszłam do ogródka i siedziałam do 16 . Trochę jestem padnięta no ,ale czego można sie spodziewać po tak długim zastoju . Musiałam przerobić skalniak ,gdyż czekam na roślinki a przecież nie bedę sie potem dopiero bawić . Musiałam naznosić ziemi ,piasku i gliny a dosyć sporo tego trzeba było . Poprzycinałam niektóre róże te ,które miały zaschnięte łodyzki . Niestety moja Abigail albo Duet no może odbije od korzenia . Natomiast moje ubiegłoroczne badylki mają sie wyśmienicie . Dziś musiałam już podlać Badylki Polki ziemia wysuszona pod okryciem . Może dlatego ,że posadziłam je do doniczki . Niestety nie da sie jeszcze przekopać ogródka . Chciałam postawić foliak ,ale szpadel wbiłam tylko do połowy
dalej lód
BASIA wczoraj nic nie robiłam ,ale za to dzisiaj trochę za dużo
TOSIA jeszcze 7 do prawdziwej kalendarzowej wiosny . Mam nadzieję ,ze do tego czasu ziemia mi sie rozmrozi w ogródku
Westerlandem sie nie martw wiesz ,że te typy tak mają
MAJA zobaczymy co odbije a co nie . na razie są jeszcze złudzenia zobaczymy co pokaże rzeczywistość
IWUŚ te typy tak mają ,że trzeba zrównać z ziemia ,żeby potem wyszły na ludzi
MAJKA [EDULKOT] miejmy nadzieję ,że wasze Westerlandy odbiją i moja Duet również inaczej zostanie mi tylko zdjęcie w Awatarku
IDUŚ gdzieś sie podziewała . My sie tu wszyscy zamartwiamy . Ciekawe jak z realizacją Twojego postanowienia . Wytrzymałaś
ADRIAN u mnie dalej zmarzlina nie da sie nic robić . Nostalgia ma sie dobrze


BASIA wczoraj nic nie robiłam ,ale za to dzisiaj trochę za dużo
TOSIA jeszcze 7 do prawdziwej kalendarzowej wiosny . Mam nadzieję ,ze do tego czasu ziemia mi sie rozmrozi w ogródku


MAJA zobaczymy co odbije a co nie . na razie są jeszcze złudzenia zobaczymy co pokaże rzeczywistość
IWUŚ te typy tak mają ,że trzeba zrównać z ziemia ,żeby potem wyszły na ludzi

MAJKA [EDULKOT] miejmy nadzieję ,że wasze Westerlandy odbiją i moja Duet również inaczej zostanie mi tylko zdjęcie w Awatarku
IDUŚ gdzieś sie podziewała . My sie tu wszyscy zamartwiamy . Ciekawe jak z realizacją Twojego postanowienia . Wytrzymałaś



ADRIAN u mnie dalej zmarzlina nie da sie nic robić . Nostalgia ma sie dobrze


- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu jak ja uwielbiam krokusy, ale w tym roku większa część padła już to widzę
na działce byłam krótko ziemia jednak zmarznięta podobnie jak u Ciebie, był plan wykopu oczka niestety trzeba poczekać, Westerlandy to mocne róże odbiją,
nieraz trzeba dać im jednak trochę czasu, myślę ze róże w tym roku mimo wszystko z godnością zniosły trudną zimę, jak przystało na królowe

nieraz trzeba dać im jednak trochę czasu, myślę ze róże w tym roku mimo wszystko z godnością zniosły trudną zimę, jak przystało na królowe

- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu nareszcie znalazłam twój nowy wątek 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Róż jeszcze nie ruszam bo bym musiała większość zrównać z ziemią a jak się ociepli to może jakieś badylki będą żyły. Dzisiaj skończyłam przycinanie krzaczków i ręce mi odpadają, jednak sekator do żywopłotu to jest co dźwigać. Ale jestem szczęśliwa. 

- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Ja też jeszcze nie odkrywam róż-boję się tych nocnych przymrozków a żywopłot też obciachany 

Serdecznie pozdrawiam Danuta
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
I dopadła Cię już wiosna
u mnie białych krokusów jeszcze nie ma, ale żółtków coraz więcej.
Ja też następny dzień spędziłam na porządkach wiosennych w ogródku. Jutro może skończę
Bardzo bym chciała, aby ziemia już całkowicie odmarzła. Muszę przesadzić kilka róż i dosadzić im clematisy, a powojnikowa paczka już w drodze 

Ja też następny dzień spędziłam na porządkach wiosennych w ogródku. Jutro może skończę


Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
BASIA czemu miała mnie nie dopaść jak niedługo mogą przyjść roślinki to potem nie będę sie wściekać . Tak teraz powolutku sobie przygotuję miejsca a potem tylko rach ciach ciach i gotowe
DANUSIU ja nie odkrywałam jeszcze kopczyków na razie jest tak jak było . Zapowiadaja przygruntowe to lepiej sie jeszcze wstrzymać . Pozasilałam róże i inne roślinki mączka i to na razie wsjo .
MAJKA no to u mnie jest lepiej chociaż ziemię mam zmarznięta . Chyba 3 pójdą do kasacji ,ale jeszcze na razie ,,,,
LUCYNKO miło Cię gościć w nowym wątku
TOSIA większość moich róż jest OK po za 3 ,które chyba wyladują za płotem
ANIU dobrze ,ze u mnie nie ma nornic ani kretów . Teraz zaglądałam do okna i deszczyk sobie pada na razie taki lekki i to może być a nawet wskazane ,gdyż trochę podlałam przesadzane roślinki na skalniaku a deszczyk doprawi


DANUSIU ja nie odkrywałam jeszcze kopczyków na razie jest tak jak było . Zapowiadaja przygruntowe to lepiej sie jeszcze wstrzymać . Pozasilałam róże i inne roślinki mączka i to na razie wsjo .
MAJKA no to u mnie jest lepiej chociaż ziemię mam zmarznięta . Chyba 3 pójdą do kasacji ,ale jeszcze na razie ,,,,
LUCYNKO miło Cię gościć w nowym wątku
TOSIA większość moich róż jest OK po za 3 ,które chyba wyladują za płotem
ANIU dobrze ,ze u mnie nie ma nornic ani kretów . Teraz zaglądałam do okna i deszczyk sobie pada na razie taki lekki i to może być a nawet wskazane ,gdyż trochę podlałam przesadzane roślinki na skalniaku a deszczyk doprawi


- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu juz nawiozłaś róże..?Ja na razie zostawiam je w spokoju...chociaż korci mnie bardzo na obcięcie czarnych badyli,niektóre w połowie ciachnęłam ,bo mi przeszkadzały w sprzątaniu ...
Trudno..
Ładne krokusiki...,u mnie na razie same listki...

Ładne krokusiki...,u mnie na razie same listki...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości