Storczykowa kraina Soni :)

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sonia
1000p
1000p
Posty: 1086
Od: 21 maja 2007, o 00:50
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Lano to obie mamy szkodniki na swoich storczykach. Trzeba się paskudztwa pozbyć ;:163 zobacz na ofertę orchidsklepiku, bo tam sa specjalne podłoża do storczyków i ceny przystępne, sama złożę zamówienie, bo u nas w sklepach ogrodniczych mają straszne podłoże do storczyków

pozdrawiam ;:100
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2403
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

:P
Dziewczyny-!!!

Pisałam już gdzieś,że mogę poratować podłożem specjalistycznym z Orchskl.
Mam czasami ciut więcej, robię pakiety mniejsze np.na 2 doniczki. Prawie te same ceny są dla nas klubowiczów,więc nie problemu , aby Wam podesłać.
Są również inne akcesoria.
Piszcie co trzeba- najlepiej w tej sprawie :P kontakt na priv.


pozdrawiam J :P VANKA
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Post »

Dziękuję bardzo Jovanko ! Chętnie skorzystam. Te podłoża, które mi się skończyły, były właśnie z Orchidsklepiku. Kupiłam po jednym opakowaniu i wszysko poszło. Grube do cymbidium, które kupiłam od Manuela, musiałam podzielić je na 3 osobne doniczki. Drobne do oncindium i dendrobium, no i tym by się skończyło.
Awatar użytkownika
sonia
1000p
1000p
Posty: 1086
Od: 21 maja 2007, o 00:50
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Jovanko dziękuję za ofertę, ale nie skorzystam, bo koleżanka i mój tata tez chcą, więc kupię więcej i się z nimi podzielę

a ja dziś zrobiłam dziurki na ściankach w doniczkach do storczyków, troszkę się martwię, czy im nie przeszkodziła zmiana doniczki, ale mam nadzieje, że nie, bo tylko zmieniłam doniczkę, nie ingerując w korzonki ;:204 mój luby był przerażony, tym co ja wyprawiam i powiedział, że nie mam jemu marudzić jak zniszczę kwiatki ;:151
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Post »

Soniu, o ile nie robiłaś dziurek w doniczce razem z kwiatkiem ;:60 , a myślę, że raczej nie, to nie masz się czym martwić.
Awatar użytkownika
sonia
1000p
1000p
Posty: 1086
Od: 21 maja 2007, o 00:50
Lokalizacja: pomorskie

Post »

;:191 ale się uśmiałam, miałam pustą postorczykową doniczkę, w której najpierw zrobiłam dziurki i potem włożyłam do niej roślinkę i jak tej roślince zabrałam doniczkę to najpierw ją wymyłam. zdezynfekowałam i robiłam dziurki i ;:198
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Post »

To niech rośnie zdrowy zuch ;:138
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Soniu, u mnie, od kiedy mam dziurki w doniczkach (nie wszystkich), nie ma problemu, z wiecznie
zaparowanymi ściankami od wewnątrz. A tak właśnie często miałam wcześniej, mimo rozsądnego
podlewania. Myślę, że wiele zależy od jakości podłoża. Gdy jest to dość gruba kora, być może
"dziurkowanie" doniczek nie jest potrzebne, bo jest wtedy dobra cyrkulacja powietrza wewnątrz
podłoża. Większość z nas, ma jednak podłoża średniej jakości i wtedy dziureczki pomagają !
Jak u mnie:

Obrazek

Swoją drogą, nie wyobrażam sobie, żeby np. Jovanka robiła otworki w swoich 300-tu (lub więcej!)
doniczkach ;:213 ! :P
Te otworki ponadto b. pomagają zimą, gdy jest małe parowanie z powodu niższych temperatur.
Natomiast latem, będzie trzeba przez to częściej sprawdzać wilgotność podłoża, aby nie była za mała :!:

Pozdrawiam storczykowo, Joanna ;:100
Awatar użytkownika
sonia
1000p
1000p
Posty: 1086
Od: 21 maja 2007, o 00:50
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Joasiu w razie problemu w ogrodniczym sklepie są u nas dostępne przezroczyste doniczki do storczyków :D a Jovanka to ma imponującą kolekcję ;:111 kiedy ona ma czas na inne rzeczy niż pielęgnacja storczyków?
ale muszę Cię pochwalić, bo masz piękne dziurki, bo moje są jakieś osmolone i nie mogę tego zmyć :oops:
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Wolałabym, żebyś pochwaliła, że mi ładnie rośnie storczyk, niż, że mam ładne dziurki w doniczce...
Ale w końcu jeszcze nie kwitnie, więc Ci "wybaczam" :P :!:
A za doniczkową propozycję dziękuję, kto wie, czy się kiedyś nie przyda :?:
Awatar użytkownika
sonia
1000p
1000p
Posty: 1086
Od: 21 maja 2007, o 00:50
Lokalizacja: pomorskie

Post »

skupiłam się na dziurkach ;:128 ale faktem jest, że podziwiałam że roślinka zdrowa i korzenie są zdrowe ;:138
Awatar użytkownika
sonia
1000p
1000p
Posty: 1086
Od: 21 maja 2007, o 00:50
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Poradźcie co mam zrobić, bo ten biedny storczyk, który miał zmarnowane korzenie, od dwóch dni ma brak wody, bo dwa nowe liście straciły jędrność ;:145 przeszukałam internet i stosuję przecieranie liści wilgotną szmatką, a w pokoju wciąż mam na kaloryferze mokry ręcznik, by zwiększyć wilgotność, przelałam też podłoże, by ten jeden korzeń, który został pobrał wodę, ale to nie pomogło jak do tej pory ;:218

oto jeszcze mój kolejny dylemat na który nie umiem sobie odpowiedzieć, bo tak wyglądały korzenie w tym phalaenopsisie, który ja uważałam za przelany, ale mam wątpliwości ;:171 bo te korzenie są w środku puste, na niektórych ta niteczka była jeszcze zielona (te zostawiłam)

ObrazekObrazekObrazek

pozdrawiam ;:100
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Witaj Soniu ! Widzę, że masz ze swoim storczykiem (tzn. " właścicielem" powyższych korzonków)
b. podobną sytuację, jaką ja miałam ze storczykiem, którego przedstawiłam na 1 zdj. w moim wątku.
Storczyk miał 4 liście wiotkie i pomarszczone (w tym 2 młode).

Reanimację zaczęłam (jak Ty), od usunięcia pustych i martwych korzeni. Po tym zabiegu został 1 lub 2 korzonki
wątpliwej jakości. Następnie pozostawiłam storczyka na dobę, aby zaschły miejsca po cięciach.
Potem włożyłam go do nowego, przewiewnego podłoża i NIE podlewałam przez tydzień. Przez 2-gi tydz. z kolei,
tylko zraszałam delikatnie samo podłoże z góry (liście nie). Przez następne tygodnie b. skromnie, małą ilością wody
podlewałam z góry - w odstępach, gdy podłoże przeschło. I wreszcie pokazały się pierwsze (naprzód mikroskopijne)
a potem coraz większe młode korzonki :P :!: I wtedy dopiero zaczęły się prostować liście.
Po jakimś czasie wyjrzał ze środka młody listeczek..., a teraz rośnie już kolejny, i wciąż nowe korzonki !


Tak więc Soniu - głowa do góry :!: , Życzę powodzenia :!:
Pozdrawiam serdecznie, Joanna
Awatar użytkownika
sonia
1000p
1000p
Posty: 1086
Od: 21 maja 2007, o 00:50
Lokalizacja: pomorskie

Post »

To mnie pocieszyłaś Joasiu ;:196 właśnie przed chwilą chyba już setny raz byłam w pokoju reanimacyjnym dla storczyków i zapewne zamęczę je moim doglądaniem ;:191 muszę nauczyć się cierpliwości. Jeszcze raz przed chwilą przeczytałam Twój watek, bo po watkach to ja wciąż buszuję, tylko nie chcę pisać bzdur, więc milczę ;:171
Tak sobie myślę, że u mnie to chyba susza spowodowała takie spustoszenia, bo zgniłe korzenie chyba powinny wyglądać inaczej, a może się mylę.
Czekam na paczkę z orchidsklepiku, bo mnie mam nowego podłoża, a to zakupione w sklepie ogrodniczym to na pewno do phalaenopsisów się nie nadaje ;:185

o dalszym rozwoju sytuacji oczywiście poinformuję
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Post »

Soniu też czekam z niecierpliwością, informuj na bieżąco o stanie pacjęta !
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”