Angielki prosto od Austina ?

[Deirde]

Azalka - nie sądzę, że będziesz płacić cło. W niemieckich szkółkach jest jedynie trochę taniej i można z nimi pisać korespondencje po angielsku. Z tego co widziałam Clair jest u nich za 45 do 50 zł. Jak Austin przyślę Ci róże proszę zrób zdjęcie i pokaż nam jak one wyglądają.

[Pani Szlązkiewicz]

Nie mówiłam o sobie, bo moja cena wynika zakupu "po znajomości" w dość wysokiej cenie. Wg mnie z Niemiec na pewno wyjdzie trochę taniej a przede wszystkim droga jest krótsza, a ja zawsze jestem zwolennikiem krótszych tras dla wysyłki. Niemcy dobrze mówią po angielsku, nie ma problemu z kontaktem. Ale jeśli będziesz potrzebowała niemieckiego z jakiś względów, chętnie pomogę

[Azalka]

Podpowiesz mi jakiś sklep?
jeśli blisko Berlina to sobie nawet sama podjadę i odbiorę.
A od Austina na pewno coś ściągnę, porównamy - wyślę Wam fotki po dotarciu przesyłki i później, kiedy ożyją. Zobaczymy, czy jest różnica
Za ok. 60 krzewów cena przesyłki z Anglii 26 funtów (tylu na raz nie kupię, bo mnie chlop zamorduje skrycie )

Przy okazji - czy gdzieś u nas mogę kupić krzew odmany Penelope?
A rosa forrestiana ma u nas jakiś odpowiednik? Czy ona sie aby nie rozmnaża przez pędy podziemne?

[oliwka]

Penelope - chodzi o tę piżmową? Raczej w tej chwili nie do kupienia w Polsce.

Rosa forrestiana chyba nie ma jakiejś bardziej polskiej nazwy

[Azalka]

O tą dużą i mocno pachnącą, kremoworóżową Penelopę

[Deirde]

Penelopę widziałam u Schultheisa.

[Marysia II]

Jurku_9, czy Świat Róż jest czynny bo mi się ich strona nie otwiera a jestem zainteresowana austinkami?

[Jurek_9]

Jurku_9, czy Świat Róż jest czynny bo mi się ich strona nie otwiera a jestem zainteresowana austinkami?

Miał działać (w innym składzie osobowym ) od poniedziałku.
Nie byłem tam jeszcze ...
"Angielki" na pewno będą (od p. Pruchniaka), ale czy z gołym korzeniem, to jeszcze nie wiem ...

Jak byś chciała znać konkrety (co, za ile i kiedy?) to daj znać na PW.

[Azalka]

Pytanie głupoka:
czy każda z róż tej grupy, która ma odmianę "climbing", to jest różyczka normalna, dająca się jako climber poprowadzić, czy też muszę zamawiać od razu odmianę pnącą?

[Marysia II]

Wśród róż pnących wyróżnia się dwa rodzaje:
climbing - wiotkie (mają dużo pędów, są gęste, można je owijać bądź podwiązywać)
rambler - sztywne (są rzadsze i nie trzeba podwiązywać tylko oprzeć o coś)

[Deirde]

Azalka - pnące u Austina są widoczne na samym dole, reszta to będą róże parkowe, je raczej nie poprowadzisz jako róże pnące.

[gloriadei]

Pytanie głupoka:
czy każda z róż tej grupy, która ma odmianę "climbing", to jest różyczka normalna, dająca się jako climber poprowadzić, czy też muszę zamawiać od razu odmianę pnącą?

Azalko,
Tak, wszystkie te róże z dodatkiem w nazwie "climbing" są normalnymi krzaczastymi różami, które bez cięcia dają się poprowadzić na pnące. Czyli kupując np. "The Pilgrim" możesz ją poprowadzić jako pnącą, albo przy większym cięciu utrzymać jako krzaczastą.
Np. mój "normalny" Graham Thomas (kupiony jako G.Thomas /bez "climbing") jest różą pnącą "climbingiem" i dorasta ponad 3m. Na bramce z powojnikiem:



Czy o to chodziło? ;)

[oliwka]

Natomiast inną sprawą jest, czy w naszym klimacie austinki będą się zachowywać jak climbingi
U mnie Graham był climbingiem jakieś dwa sezony, gdy zimą mrozy były kilkunastostopniowe.
Od kolejnych dwóch przemarza do kopczyka i jest rabatówką

[Marysia II]

A ja dotąd wierzyłam, że róża krzaczasta to krzaczasta a nie przycięta pnąca i że o tym jaka jest róża decyduje podkładka. Np Schneewitchen spotykam w sprzedaży w wersji krzaczastej i pnącej. Wydaje mi się, że u Austina powinno by ć podobnie.

[Deirde]

Kiedyś któryś z ogrodników stwierdził by mieć róże pnącą to szczepi ją na multiflorze, a normalne krzewy uzyskuje się na caninie. Tak więc jest różnica między róża pnącą, a normalną.