Ja pikuję do półlitrowych kubków "do piwa" albo do kubków po dużych jogurtach, też chyba pół litra mają. W tym roku mam sporo półlitrowych kartonów po mleku, od grudnia zbieramszmulik pisze:To do jakich wy doniczek pikujecie?
ja nawet jak bym chial pikowac glebiej to mym nie mogl już teraz. Wsadzilem je prawie do dna a doniczki mam naprawde wysokie.
Pikowanie pomidorów cz.2
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1227
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
-
tadeusz48
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3393
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
anutka_k pisze:to w końcu jak trzeba pikować ? bo ja się pogubiłam
ANUTKO, tak trzeba pikować by część z korzonkami pomidora była cała w ziemi i by się sadzonka nie przewracała. Przy pikowaniu należy po prostu posadzić głębiej niż rosły w pojemniku jako siewki, czy do głębokości liścieni, to już zależy od indywidualnych upodobań pikującego pomidorki i głębokości pojemnika do którego trafiają siewki. Tak samo później sadząc na miejsce stałe też trzeba sadzić sadzonki głębiej niż rosły w doniczkach, a nawet sadzić je głęboko i pod skosem gdy sadzonki są zbyt wybiegnięte.
Zasada jest taka że jeżeli mamy zamiar posadzić dużo głębiej niż rosły wcześniej , to robimy zagłębienie ( czy jak pokazał SZMULIK na zdjęciu nie dosypujemy do pełna doniczkę) i sadzimy ( w tym zagłębieniu czy niepełnej ziemi doniczce) troszeczkę głębiej niż rosły wcześniej ( tak 1-2 cm). Dopiero później , stopniowo zasypujemy dołek, czy napełniamy do pełna doniczkę.
Korzenie pomidorów krzewią się tuż pod powierzchnią ziemi i jeżeli posadzimy pomidory zbyt głęboko nim rosły wcześniej to na samym spodzie będą korzenie te co wytworzyły się podczas kiełkowania, następnie na pędzie nic nie będzie korzonków , a dopiero 1-3 cm pod ziemią zaczną wybijać z pędu nowe korzonki.
Aby na całej wysokości pędu przysypanego ziemią wytworzyły się korzenie ( później mające duże znaczenie na wysokość rośliny i owocowanie), trzeba stopniowo (co około 10 dni) przysypywać pęd główny wtedy stopniowo będą wytwarzać się od łodygi nowe korzonki.
- elik_49
- 1000p

- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Jesteśmy w temacie pikowania pomidorów, ale skoro padła tu nazwa Eskort, to jest taki gatunek pomidora? nie słyszałam, może więcej jakiś informacji.
Też jestem uczennicą Tadeusza, zawsze czytam jego rady i staram się to zapamiętać o czym przekonał się nie raz. Pikowanie nie jest wielką sztuką a każdy początkujący zawsze ma obawy czy dobrze postąpił czy nie. Wiele lat wstecz wysiane pomidory wyrzuciłam, nie sądziłam że z takich malutkich siewek wyrosną kiedyś dorodne sadzonki.
Ja pikuję do doniczek 9x9 a nadwyżki do dużych kubeczków po jogurtach.
Też jestem uczennicą Tadeusza, zawsze czytam jego rady i staram się to zapamiętać o czym przekonał się nie raz. Pikowanie nie jest wielką sztuką a każdy początkujący zawsze ma obawy czy dobrze postąpił czy nie. Wiele lat wstecz wysiane pomidory wyrzuciłam, nie sądziłam że z takich malutkich siewek wyrosną kiedyś dorodne sadzonki.
Ja pikuję do doniczek 9x9 a nadwyżki do dużych kubeczków po jogurtach.

pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Co to znaczy jak pomidory mają czerwonawe łodyżki?
forumowicz miał rację odnośnie pH gleby. U mnie jak występują takie objawy podsypuję kredą i po dwóch trzech dniach robią sie zielone łodyżki. Lepiej rosną pomidory.
forumowicz miał rację odnośnie pH gleby. U mnie jak występują takie objawy podsypuję kredą i po dwóch trzech dniach robią sie zielone łodyżki. Lepiej rosną pomidory.
wodnik
- elik_49
- 1000p

- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Nie twierdziłam że pH nie ma to wpływu, ale mam też prawo wierzyć że zakupiona ziemia do rozsady posiada odpowiednie parametry do prawidłowego wzrostu sadzonek, w tym również pH. Jako chemik forumowicz zapewne wie, że każdy producent posiada laboratorium i takie podłoże poddaje się analizie aby spełniało odpowiednie normy. Nie chodzi mi o potencjalnych klientów ogrodników amatorów ale również osoby które zaopatrują się w ziemię przy produkcji towarowej, idąc takim tropem to można kilkanaście tysięcy sadzonek podsypać kredą by pH było odpowiednie i będzie wszystko oki. Nie sądzisz że taki producent zawalony byłby reklamacjami?
Może miałam pecha że pracowałam w laboratorium chemicznym, dlatego też nie musisz mnie uświadamiać na temat odczynu pH.
A odnośnie czerwonych czy fioletowych łodyżek warto sięgnąć do wątków już zamkniętych - chyba co do wiedzy i porad praktycznych Ani Kozuli nikt nie ma wątpliwości.
Mogę nie zgadzać się z czyjąś wypowiedzią ale nie ironizuje jak to jest w przypadku ..., ale jego przecież musi być zawsze na wierzchu.
Nie ma sensu drążyć dalej tego tematu bo złośliwości w stosunku do mojej osoby jak widać nie ma końca.
Może miałam pecha że pracowałam w laboratorium chemicznym, dlatego też nie musisz mnie uświadamiać na temat odczynu pH.
A odnośnie czerwonych czy fioletowych łodyżek warto sięgnąć do wątków już zamkniętych - chyba co do wiedzy i porad praktycznych Ani Kozuli nikt nie ma wątpliwości.
Mogę nie zgadzać się z czyjąś wypowiedzią ale nie ironizuje jak to jest w przypadku ..., ale jego przecież musi być zawsze na wierzchu.
Nie ma sensu drążyć dalej tego tematu bo złośliwości w stosunku do mojej osoby jak widać nie ma końca.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
- elik_49
- 1000p

- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
anutka_t są to sadzonki z ubiegłego roku w ziemi o pH 5,4.
Nie martw się, twoje też urosną, moje pomidorki jeszcze nie wykiełkowały, zamierzam je troszkę później wysadzać.
Nie martw się, twoje też urosną, moje pomidorki jeszcze nie wykiełkowały, zamierzam je troszkę później wysadzać.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
- anutka_k
- 100p

- Posty: 140
- Od: 2 maja 2010, o 20:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie/Świebodzin
- Kontakt:
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Już wcześnie ktoś pytał o odmianę bycze rogi , wysiałam ale jakoś nie chcą wykiełkować , ktoś uprawiał ten pomidor ?
Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić.
-
tadeusz48
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3393
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Witaj WITIA, a u mnie jak mają pomidory fioletowe listki i łodyżki , to przenoszę sadzonki do cieplejszego pomieszczenia i po kilku dniach też robią się zieleńsze.witia pisze:Co to znaczy jak pomidory mają czerwonawe łodyżki?
forumowicz miał rację odnośnie pH gleby. U mnie jak występują takie objawy podsypuję kredą i po dwóch trzech dniach robią sie zielone łodyżki. Lepiej rosną pomidory.
Jak widać są rożne sposoby postępowania by osiągnąć pożądany efekt.
-
Pelasia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7731
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Asia
-
frant
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 781
- Od: 21 mar 2010, o 23:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
MająPelasia pisze:A czy te objawy (filteowe nóżki) mają wpływ na rozwój sadzonek?
Asia
- NITKA
- 1000p

- Posty: 1232
- Od: 29 sie 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Dziewczyny najważniejsze,że ksieżyca przybywa, a to jest dobry czas na sianie w ogóle. Jak księżyca ubywa pikujemy i przesadzamy. To jest jedyna żelazna reguła, której ja się trzymam. Reszta zależy od pogody i czasu którym dysponuję
Zyczę miłego i OWOCNEGO siania
Zyczę miłego i OWOCNEGO siania
pozdrawiam, Anita
-
Pelasia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7731
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Czy poczekać do połowy marca?
Asia
-
tadeusz48
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3393
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
PELASIU- do wyhodowania sadzonek pomidorów od wysiewu do posadzenia w miejsce stałe potrzeba około 7-8 tygodni.
Ja ściśle się stosuję do zaleceń zapisanych w kalendarzu księżycowym,........ jeżeli te zalecenia nie kolidują z nieodpowiednią pogodą lub odpowiednim dla mnie czasem na wykonanie prac ogrodowych.
Ja ściśle się stosuję do zaleceń zapisanych w kalendarzu księżycowym,........ jeżeli te zalecenia nie kolidują z nieodpowiednią pogodą lub odpowiednim dla mnie czasem na wykonanie prac ogrodowych.
-
OLINKA
- 50p

- Posty: 79
- Od: 28 lut 2011, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: częstochowa/rędziny
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
A jakiej wielkości roślinki ( pomidorki ) należy pikować ? Z góry dzięki za podpowiedź




