Pikowanie pomidorów cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

szmulik pisze:To do jakich wy doniczek pikujecie?
ja nawet jak bym chial pikowac glebiej to mym nie mogl już teraz. Wsadzilem je prawie do dna a doniczki mam naprawde wysokie.
Ja pikuję do półlitrowych kubków "do piwa" albo do kubków po dużych jogurtach, też chyba pół litra mają. W tym roku mam sporo półlitrowych kartonów po mleku, od grudnia zbieram :)
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

anutka_k pisze:to w końcu jak trzeba pikować ? bo ja się pogubiłam

ANUTKO, tak trzeba pikować by część z korzonkami pomidora była cała w ziemi i by się sadzonka nie przewracała. Przy pikowaniu należy po prostu posadzić głębiej niż rosły w pojemniku jako siewki, czy do głębokości liścieni, to już zależy od indywidualnych upodobań pikującego pomidorki i głębokości pojemnika do którego trafiają siewki. Tak samo później sadząc na miejsce stałe też trzeba sadzić sadzonki głębiej niż rosły w doniczkach, a nawet sadzić je głęboko i pod skosem gdy sadzonki są zbyt wybiegnięte.

Zasada jest taka że jeżeli mamy zamiar posadzić dużo głębiej niż rosły wcześniej , to robimy zagłębienie ( czy jak pokazał SZMULIK na zdjęciu nie dosypujemy do pełna doniczkę) i sadzimy ( w tym zagłębieniu czy niepełnej ziemi doniczce) troszeczkę głębiej niż rosły wcześniej ( tak 1-2 cm). Dopiero później , stopniowo zasypujemy dołek, czy napełniamy do pełna doniczkę.

Korzenie pomidorów krzewią się tuż pod powierzchnią ziemi i jeżeli posadzimy pomidory zbyt głęboko nim rosły wcześniej to na samym spodzie będą korzenie te co wytworzyły się podczas kiełkowania, następnie na pędzie nic nie będzie korzonków , a dopiero 1-3 cm pod ziemią zaczną wybijać z pędu nowe korzonki.

Aby na całej wysokości pędu przysypanego ziemią wytworzyły się korzenie ( później mające duże znaczenie na wysokość rośliny i owocowanie), trzeba stopniowo (co około 10 dni) przysypywać pęd główny wtedy stopniowo będą wytwarzać się od łodygi nowe korzonki.
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Jesteśmy w temacie pikowania pomidorów, ale skoro padła tu nazwa Eskort, to jest taki gatunek pomidora? nie słyszałam, może więcej jakiś informacji.

Też jestem uczennicą Tadeusza, zawsze czytam jego rady i staram się to zapamiętać o czym przekonał się nie raz. Pikowanie nie jest wielką sztuką a każdy początkujący zawsze ma obawy czy dobrze postąpił czy nie. Wiele lat wstecz wysiane pomidory wyrzuciłam, nie sądziłam że z takich malutkich siewek wyrosną kiedyś dorodne sadzonki.
Ja pikuję do doniczek 9x9 a nadwyżki do dużych kubeczków po jogurtach. Obrazek
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
witia
200p
200p
Posty: 386
Od: 5 lis 2008, o 14:16
Lokalizacja: roztocze środkowe

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Co to znaczy jak pomidory mają czerwonawe łodyżki?
forumowicz miał rację odnośnie pH gleby. U mnie jak występują takie objawy podsypuję kredą i po dwóch trzech dniach robią sie zielone łodyżki. Lepiej rosną pomidory.
wodnik
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Nie twierdziłam że pH nie ma to wpływu, ale mam też prawo wierzyć że zakupiona ziemia do rozsady posiada odpowiednie parametry do prawidłowego wzrostu sadzonek, w tym również pH. Jako chemik forumowicz zapewne wie, że każdy producent posiada laboratorium i takie podłoże poddaje się analizie aby spełniało odpowiednie normy. Nie chodzi mi o potencjalnych klientów ogrodników amatorów ale również osoby które zaopatrują się w ziemię przy produkcji towarowej, idąc takim tropem to można kilkanaście tysięcy sadzonek podsypać kredą by pH było odpowiednie i będzie wszystko oki. Nie sądzisz że taki producent zawalony byłby reklamacjami?

Może miałam pecha że pracowałam w laboratorium chemicznym, dlatego też nie musisz mnie uświadamiać na temat odczynu pH.

A odnośnie czerwonych czy fioletowych łodyżek warto sięgnąć do wątków już zamkniętych - chyba co do wiedzy i porad praktycznych Ani Kozuli nikt nie ma wątpliwości.

Mogę nie zgadzać się z czyjąś wypowiedzią ale nie ironizuje jak to jest w przypadku ..., ale jego przecież musi być zawsze na wierzchu.

Nie ma sensu drążyć dalej tego tematu bo złośliwości w stosunku do mojej osoby jak widać nie ma końca.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

anutka_t są to sadzonki z ubiegłego roku w ziemi o pH 5,4.

Nie martw się, twoje też urosną, moje pomidorki jeszcze nie wykiełkowały, zamierzam je troszkę później wysadzać.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
anutka_k
100p
100p
Posty: 140
Od: 2 maja 2010, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubuskie/Świebodzin
Kontakt:

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Już wcześnie ktoś pytał o odmianę bycze rogi , wysiałam ale jakoś nie chcą wykiełkować , ktoś uprawiał ten pomidor ?
Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić.
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

witia pisze:Co to znaczy jak pomidory mają czerwonawe łodyżki?
forumowicz miał rację odnośnie pH gleby. U mnie jak występują takie objawy podsypuję kredą i po dwóch trzech dniach robią sie zielone łodyżki. Lepiej rosną pomidory.
Witaj WITIA, a u mnie jak mają pomidory fioletowe listki i łodyżki , to przenoszę sadzonki do cieplejszego pomieszczenia i po kilku dniach też robią się zieleńsze.

Jak widać są rożne sposoby postępowania by osiągnąć pożądany efekt.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7119
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

:wit A czy te objawy (filteowe nóżki) mają wpływ na rozwój sadzonek?
Asia
Esmeralda
500p
500p
Posty: 540
Od: 12 maja 2008, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Obrazek

A to moje pomidoraski po pikowaniu.

Tadeusz48 - a mnie się tak jakoś Erazm przypomniał ;)
frant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 781
Od: 21 mar 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Pelasia pisze::wit A czy te objawy (filteowe nóżki) mają wpływ na rozwój sadzonek?
Asia
Mają :wit ! Jeżeli są wynikiem przechłodzenia . Po pełnych wschodach zaleca się nawet celowo przechładzać sadzonki ( do 12*-15*C) . Spowoduje to tworzenie się obfitego pierwszego grona , a nawet drugiego . Grono jest rozbudowane , złożone . Chociaż nie zawsze to zaleta , bo jeśli zostawimy kilkanaście owoców na pierwszym gronie , to " zamęczymy " krzak i potem kilka gron może byc pustawych ...
Awatar użytkownika
NITKA
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 29 sie 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Dziewczyny najważniejsze,że ksieżyca przybywa, a to jest dobry czas na sianie w ogóle. Jak księżyca ubywa pikujemy i przesadzamy. To jest jedyna żelazna reguła, której ja się trzymam. Reszta zależy od pogody i czasu którym dysponuję :wink:
Zyczę miłego i OWOCNEGO siania :wit
pozdrawiam, Anita
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7119
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

:wit To co mi radzicie ,wysiewać pomidory teraz na rozsade do gruntu ?
Czy poczekać do połowy marca?
Asia
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

PELASIU- do wyhodowania sadzonek pomidorów od wysiewu do posadzenia w miejsce stałe potrzeba około 7-8 tygodni.

Ja ściśle się stosuję do zaleceń zapisanych w kalendarzu księżycowym,........ jeżeli te zalecenia nie kolidują z nieodpowiednią pogodą lub odpowiednim dla mnie czasem na wykonanie prac ogrodowych.
OLINKA
50p
50p
Posty: 79
Od: 28 lut 2011, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: częstochowa/rędziny

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

A jakiej wielkości roślinki ( pomidorki ) należy pikować ? Z góry dzięki za podpowiedź
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”