...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

ODPOWIEDZ
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

WANDZIU :wit mało, że w kąciku ciemno to jeszcze leje i wieje. U Ciebie to dopiero będzie mokro ;:223
Awatar użytkownika
snowflake
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2748
Od: 6 lut 2009, o 17:12
Lokalizacja: Izabelin

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Witaj, trafiłam do Ciebie bo szukałam informacji i mekonopsie, a przy okazji jestem stałą bywalką forum ;)

i poczytałam, że z tym mekonopsem same problemy... miałam kupić nasionka, ale mówicie, że zanika i nie lubi wody... to chyba u mnie nie będzie mu zbyt dobrze, bo nawet zwykłe maki wschodnie kiepsko u mnie rosną... tak więc popatrzę sobie na niego u Ciebie :)

No i oczywiście zachwyciłam się Twoimi różami! co wy robicie, że tak pięknie Wam kwitną i nie chorują?! :roll:
Spodobała mi się bardzo pienna na pierwszym zdjęciu w wątku.... taka dorodna... ładnie Ci zimuje? bo u mnie zawsze wymarzają... może w tym roku jakoś przeżyją, bo zima była łagodna ... szukam jakiejś odpornej odmiany o ile taka istnieje bo takie pięknie kilkuletnie na patykach są cudowne !!!

Twój ogród a cudny klimat, dzwonki, róże... Chyba dla eMa jesteś królową z bajki :)
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Nie spytam by nie miał okazji zaprzeczyć.
Alu, chorują róże. A jakże! Prawie wszystkie? Tylko chwilami są zdrowe, rozbawione słońcem i wtedy udaje mi się utrwalić ten moment. I pienne odchodzą na drugą stronę tęczy... Ta ze zdjęcia też jest już tylko wspomnieniem. Ale uparcie myślę, że takie wspomnienia, takie obrazy, to warte zatrzymania chwileczki naszego życia. To smaki. Zapachy. Zachwyty życia.
Awatar użytkownika
wiosenka
500p
500p
Posty: 618
Od: 11 lis 2009, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

WANDECZKO śliczny masz ogród różany . ;:138
Ja u siebie nie mam żadnej róży ,ponieważ bardzo były atakowane przez mszyce.. Powiedz czym ty opryskujesz swoje . PO spacerze w Twoim ogrodzie nabieram znowu ochoty na tak piękne kwiaty . Może możesz mi polecić jakąś odmianę bardziej odporną na szkodniki ;:196
Pozdrawiam - wiosenka
Spełniane marzenia- wiosenka
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Wendy, bardzo piękny ogród. Tak mi się podobają Twoje zestawienia kolorów i wielkości kwiatów, że szok.
A o menkopsie nawet nie wspomnę, bo już dawno nie widziałam czegoś tak zjawiskowego.
Taki niebieski mak - jakby zaprzeczał grawitacji. ;:4
Pozdrawiam ciepło.
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Wiosenko, obyś proroczo zawitała!
No cóż, dzielę upodobania z .... mszycami, i nie tylko z nimi. Jeśli ich mało - to je ręcznie wypraszam, albo liczę na wsparcie ptaków (które dokarmiam, budki lęgowe wieszam)... spryskuję miksturą z pokryw, ale jeśli panoszą się bezpardonowo to spryskuję jakimś środkiem, którego nie lubią.
Nie znam takiej odmiany, którą by mszyce nie zachwycały się. Może rzadziej objadają Rosemary Harkness, Mary Rosy, Rosarium Uetersen - ale może inni nie potwierdzą moich obserwacji :roll:

Witaj Ewuniu-Taczuniu
Byłam u Ciebie. Nawciągałam zapachu sosen, póki róże śpią. Mekonops pewnie znów zawiedzie, bo zima mokra, zbyt, jak dla niego - ale może znów eM wyszuka go bym nie smuciła ;:224
Awatar użytkownika
Katty
50p
50p
Posty: 69
Od: 1 paź 2008, o 14:04
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Witaj Wendy :wit Wybrałam się dziś na przechadzkę po Twoim ogrodzie i po obejrzeniu tych wszystkich cudności trudno mi go teraz opuścić :D Ależ u Ciebie wszystko rośnie :shock: Roże kwitną jak w innej strefie klimatycznej :wink: Bajecznie! Baaardzo mi się podoba ;:180
Pozdrawiam ;:3
dosia
1000p
1000p
Posty: 1024
Od: 1 lut 2009, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Wandziu i mnie zachwyciły zdjęcia twoich DAM ;:108 są piękne i przypominają że czas do ogrodu popracować . :heja
Pozdrawiam Anula
pod naszym niebem
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Wendy twoje początki pięknie się zapowiadają często zaglądam na różankę ponieważ uwielbiam róże i chociaż wiele nazw się powtarza każdy pokazuje inne ujęcie i dlatego róże są niepowtarzalne.Będę tutaj zaglądać i podziwiać twoje duże krzaki.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Prezentowaną dzisiaj damę do ogrodu zaprosiłam jako pierwszą z róż.
Wtedy jeszcze przy wyborze roślin kierowałam się urodą kwiatu, zapachem, kształtem,... nie wiedzą, nie myślałam więc o wątłości jej zdrowia, o jej lęku przed deszczem, o trosce jakiej wymagać będzie. Była pięknie różowomorelowa z dużymi pięknie pachnącymi kwiatami.
Nie żałuję wyboru. Nie przechodzę obok niej bez serdecznego spojrzenia, bodaj niemego zachwytu: piękna jesteś!

Od furtki krzyczę: Abraham Darby zakwitła!

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Witaj, jestem częstym gościem na forum, w twoim ogrodzie również.
Masz zachwycjaący ogród i tak pięknie napisałaś o Abraham Derby, że
nie mogę przejść dalej bez pozostawienia mojego zachwytu nad Twoim
wątkiem.
Ja również wzdycham do AD i nie mogę się doczekać kiedy rozkwitnie w tym roku. ;:3
Pozdrawim, Majka
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11750
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Wendy pięknie opisałaś Abrahama ;:138 W tym roku czekam na jego kwitnienie,zapach ma chyba najpiękniejszy...trzeba go podziwiać:)
Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 765
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

O ludzie !!! A dlaczego mnie tu nie było ? No to oznajmiam,że jestem i nie wyjdę, choć byście mnie siłą stąd wygonić chcieli. Koniec.
Wandziu...mam kolejny tomik poezji do poczytania ...dziękuję, ;:196 bo kwiaty tak piękne, jak ich opiekunka pięknie o nich pisze.
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Firletko, nikt się nie odważy, nawet przez myśl nie przemknie! A proszę, rozgość się:
w moim ogrodzie
za murem półcienia
masz miejsce
specjalne
w wiklinowym fotelu
popijasz herbatę
wśród liliowców
i róż
znoszę
uśmiechy
marzeń kobierce
serca podszepty
zapchane nadzieją
...

obejrzymy razem katalogi? ... bo jeśli zima, którąś z róż (zachwytem oczywiście wiedziona) zabrała, to w jej miejsce...

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Katty
50p
50p
Posty: 69
Od: 1 paź 2008, o 14:04
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Mmmm... można się rozmarzyć. Cudności! :)
Również z niepokojem zaglądam do moich róż i myślę, że bez konkretnego przycięcia wiosną się nie obejdzie :| A gdyby jednej z różanych dam przytrafiło się najgorsze (odpukać), to mam w planie godnie zastąpić ją tą czwartą ze zdjecia - "Augustą Luise". :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”