
W.o...Psach 4cz. (2007.10 - 2008.05)
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Coś w tym jest...Lubbi też jak wszystko jest gładkie, jak wystaje niteczka, nawet milimetrowa, to zacznie skubać co by to nie było, a jak zacznie skubać to zje. To samo z zadzirkiem na ścianie:(sonia pisze:Anoli widocznie Zuzia lubi jak jest symetrycznie
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- agaxkub
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3753
- Od: 3 paź 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
a ja myślałąm że tylko mój szirek taki drab
w kuchni gdzie przebywa jak zostaje sam nie ma prawa być firanki dłuższej jak 40 cm (taka do klamki była za długa bo po łebku go smyrała)
obrus na stole też się nie podoba
a te gąbki na zlewie zawsze jakoś tak niepoukładane i psina musi porządkować ząbkami
że nie wspomne i wszelkiego rodzaju ścierkach, drewnianych lyżkach tudzież innych innościach....
w kuchni gdzie przebywa jak zostaje sam nie ma prawa być firanki dłuższej jak 40 cm (taka do klamki była za długa bo po łebku go smyrała)
obrus na stole też się nie podoba
a te gąbki na zlewie zawsze jakoś tak niepoukładane i psina musi porządkować ząbkami
że nie wspomne i wszelkiego rodzaju ścierkach, drewnianych lyżkach tudzież innych innościach....
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
U nas koszmarem jest jej zostawianie samej, bo Skandal bawić się z nią nie chce i się nudzi. A jak się nudzi, to... Wszystkiego się szybko uczy, tylko nie tego, że nie wolno psuć. Muszę kupić do kuchni blokadki na szafki, takie jak dla dzieci, ech...
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- agaxkub
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3753
- Od: 3 paź 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
ja mam gustowne zamki na drzwiczkach szafek kuchennych
takie zasuwki metalowe
tyle że mój szafek sam nie otwiera - jedynie jak się położy i runie na nie cielskiem to moze przypadkiem otworzyć - a wtedy droga do raju wolna
kiedyś miałam całą rolkę worków na śmieci w drobny mak poszarpaną
podklejki na nogach stołków to na bieżąco doklejam w ilościach hurtowych - fajnie się to zgryza jak już stołek się przypadkiem wywróci przy schodzeniu łapami z parapetu
a w razie co rączki od lodówki też odkręciłam hi hi hi
jak wyczuł że jego papu na śniadanko się chowa do łazienki (w lodówce micha się nei zmieści) to obgryzł drzwi - fakt moj błąd - nie były zabezpieczone listwą po przycięciu
ogólnie to kochane psisko i do roczku juz blizej niż dalej mam nadzieje że zgrzecznieje i pojmie pewne rzeczy
takie zasuwki metalowe
tyle że mój szafek sam nie otwiera - jedynie jak się położy i runie na nie cielskiem to moze przypadkiem otworzyć - a wtedy droga do raju wolna
kiedyś miałam całą rolkę worków na śmieci w drobny mak poszarpaną
podklejki na nogach stołków to na bieżąco doklejam w ilościach hurtowych - fajnie się to zgryza jak już stołek się przypadkiem wywróci przy schodzeniu łapami z parapetu
a w razie co rączki od lodówki też odkręciłam hi hi hi
jak wyczuł że jego papu na śniadanko się chowa do łazienki (w lodówce micha się nei zmieści) to obgryzł drzwi - fakt moj błąd - nie były zabezpieczone listwą po przycięciu
ogólnie to kochane psisko i do roczku juz blizej niż dalej mam nadzieje że zgrzecznieje i pojmie pewne rzeczy
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Też mam nadzieję, że z wiekiem część pomysłów jej przejdzie. Ona szafki otwiera celowo, lodówki na szczęście nie. I muszę pamiętać, żeby ze stołu przed wyjściem wszystko zabrać i z szafek schować - z blatu. Lubi na przykład dopić po nas herbatkę, a po co ma się marnować. Przyprawy jakieś skonsumować - bo jej to takie niedobre jedzenie, bez czosnku, cebuli...Surowe ziemniaki zamykam w szafce na górze, cebulę, suche bułki (do starcia), owoce też.
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- Antooosia
- 1000p
- Posty: 3430
- Od: 8 sty 2008, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Agnieszko nie byłabym taka pewna-moja siostra ma dwuletniego owczarka niemieckiego i figlarz z niego ciągle.A z oczek to mu taki lisek-chytrusek wygląda.Ilonko,a Ty mądra psinę masz-widzisz,jak dba o panią,żeby nic się nie zmarnowało i w domku ładnie było?




Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Na skraju lasu jest mały domek...
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Mądrą psinę...gadzinę
Jak zjadła połowę słoiczka kawy rozpuszczalnej to myślałam, że kogoś zastrzelę - siebie albo ją. Dobrze, że śpi mężnieje. Zuzka mało śpi, kładzie się na pięć minut i już bateryjki doładowane i można dalej szaleć. Oczywiście jak paniusia w domu, to nie broję, bo po co - jeszcze gazetą można dostać. Nie lubię jej karcić, ale często krzyk lub klaps gazeta to jedyne wyjście. Ma chyba psie adhd, bo kiepsko u niej z koncentracją. Jest lepeiej niż kiedys, ale jeszcze nie całkiem dobrze. Jak miała trzy miesiące, na polecenie daj łapę, potrafiła podnieść obie i za przeproszeniem paść na mordkę... 


Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- agaxkub
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3753
- Od: 3 paź 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
mój na razie jedyne co zeżarł to foliowe osłonki z parówek i dwa wbite zęby w butelke z mydłem w płynie - ale chyba mydło nie smakowało bo zostawił
lubi szarpać, i gryzie jak wariat swoje plastikowe butelki i patyczki
jak sobie z ogrodu przyniesie jakiś patyk to go okoruje ząbkami dokładnie - a pani lata z miotłą i cieszy się ze bawi sie patyczkiem hi hi hi
a zabawa plastikową butelką to cały spektakl
co do brojenia.... no on przecież nie broi tylko się grzecznie bawi żeby czas sonbie jakoś wypełnić
- przecież pani nie mówiła że to czerwone na szafce to jest na sztućce a nie do podrzucania po kuchni
a ścierki tak się fajnie szarpie
jak jestem w domu to chodzi jak aniołek i jedyne co może zbroić to zwalić coś swoją puszystą kitą która jest na wysokości blatu ławy
lubi szarpać, i gryzie jak wariat swoje plastikowe butelki i patyczki
jak sobie z ogrodu przyniesie jakiś patyk to go okoruje ząbkami dokładnie - a pani lata z miotłą i cieszy się ze bawi sie patyczkiem hi hi hi
a zabawa plastikową butelką to cały spektakl

co do brojenia.... no on przecież nie broi tylko się grzecznie bawi żeby czas sonbie jakoś wypełnić
- przecież pani nie mówiła że to czerwone na szafce to jest na sztućce a nie do podrzucania po kuchni
a ścierki tak się fajnie szarpie
jak jestem w domu to chodzi jak aniołek i jedyne co może zbroić to zwalić coś swoją puszystą kitą która jest na wysokości blatu ławy