Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Peluszka nie jest tania, nasiona są ciężkie więc kwotowo to wyniesie.
X-A-9
---
Posty: 1990
Od: 24 gru 2009, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Czy ja wiem 1kg pelszuki 2-2,5zł
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

U nas była po 3,5 zł/ kg. Na zielony nawóz sieje się gęsto.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Nie czyńmy złudzeń nowym adeptom upraw roslinnych, warzywnych zwłaszcza.
Będziecie na swojej działce siać co roku nawozy zielone, jakieś żyta, wyki, łubiny, peluszki , seradele i sądzicie, że Wam wyrosną warzywa giganty ?. Nic bardziej mylnego. Owszem, nawozy zielone wzbogacają glebę w materię organiczną- próchnicę. A co ze składnikami mineralnymi jak fosfor , potas/ no bo azot niby z powietrza przy pomocy bakterii brodawkowych/?. Będziecie wynosić z działki plony wraz z potasem i fosforem, którego w glebie będzie ubywać. Jeżeli nie macie dostępu do naturalnego nawozu a z drugiej strony chcecie jeść zdrowo no to, jak napisał tadeusz 48 lepiej hodowac kwiatki.Nie mając obornika i nie uzupełniając gleby o potas i fosfor będzie poprawiac sie struktura gleby ale plony z roku na rok będą coraz marniejsze.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Damroka
100p
100p
Posty: 196
Od: 28 cze 2009, o 19:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Przy okazji poszukiwań na Allegro obornika (w tym miejscu ciśnie mi się na klawiaturę odpowiedni komentarz, ale wstrzymam się jeszcze przez chwilę) natrafiłam na cud preparat :wink: o nazwie "Humus Active". Opis skopiowany ze strony producenta: "Polepszacz organiczno-mineralny z TAP-Trwałą Aktywną Próchnicą w płynie z bogatą populacją PM-ów - Pozytywnych Mikroorganizmów. Zawiera miliardy koloidów aktywnej próchnicy pokarmowej i biliony koloidów nieorganicznych aktywnej próchnicy trwałej. Już kilka litrów HUMUSU ACTIVE zastosowany na ha. Istotnie zwiększa pojemność wodną i supresyjną gleby, zastępując pod tym względem dawkę kilku ton nawozów organicznych.
Zastosowanie: Przeznaczony jest do wszystkich roślin w uprawach, polowych i sadowniczych oraz pod osłonami, jak również w parkach i terenach zieleni.
Skład minimum: Azot (N)min: 0,02 %, Fosfor (P2O5) min: 0,3 %, Potas (K2O) min: 0,55 %, Wapń (Ca) min: 0,30 %, Magnez (MgO) min: 0,05 %, Żelazo (Fe) min: 500 mg/kg, Mangan (Mn) min: 15 mg/kg, Cynk (Zn) min: 3 mg/kg, Miedź (Cu) min: 1 mg/kg."


Ktoś z Was to zna może, stosował? Warto zaaplikować w miejsce, gdzie zamierzam później posadzić pomidory?
Do wszelkich preparatów zachwalanych jako cudowne mam raczej sceptyczne nastawienie, ale może jakby pomimo tego opisu to jest po prostu dobry nawóz? A swoją drogą - na co mi przyszło? działka na wsi, a jak potrzebuję trochę ten... tego... :oops: kupy :oops: kurzej (krowiej, świńskiej, końskiej - w tym miejscu już obojętnie jakiej) to kurier będzie mi ją na wieś woził, bo tu krowiego placka już człowiek nie uraczy :;230
Pozdrawiam serdecznie,
Iwona
PKasia
200p
200p
Posty: 266
Od: 7 lut 2011, o 18:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Elu to pomyłka, już wyjaśniłam na pw. Przepraszam!
Adrian to chyba odruchowo dobrze zrobiłam jesienią wysiałam gorczycę na poplon. Czy ta peluszka jest lepsza?
forumowicz a jak ja mam ten obornik to co dalej tak na minimalnej chemi? W tamtym roku tylko podlewałam od czasu do czasu nawozem do pomidorów od substrala a jesienią poprzedniego roku też był koński obornik.

Biohomus widziałam w telewizji program Maja w ogrodzie facel lał to do wody i podlewał piasek miało to naprawdę zastąpić obornik i mini dawka jako 1 tona obornika.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Po składzie widać, że za bogaty to ten preparat nie jest. No, może w mikroorganizmy. Ale tych mikroorganizmów gołym okiem nie widać ani innych składników podobnie jak nie widac okiem liczby oktanowej benzyny. Jak sie napisze , że miliony, ba...biliony czegos tam a do tego jeszcze BIO no to wiadomo ,że to jest dobre i można już zdzierac kasę z naiwnych ludzi.
PKasia
200p
200p
Posty: 266
Od: 7 lut 2011, o 18:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Butelka kosztuje ok 7 zł. W porównaniu do kupna obornika to pikuś!Rolnicy dają sobie lepiej zapłacić!
Awatar użytkownika
Damroka
100p
100p
Posty: 196
Od: 28 cze 2009, o 19:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

PKasia pisze:Butelka kosztuje ok 7 zł. W porównaniu do kupna obornika to pikuś!Rolnicy dają sobie lepiej zapłacić!
Na All... 25 zł za 2 litry (plus przesyłka) i to miałoby na jakieś 400 m2 wystarczyć, jako odpowiednik 2 ton obornika. Pojęcia nie mam o oborniku i ile go na 100 m2 potrzeba, więc w tej dziedzinie wcisnąć mi wszystko można.

No dobrze, a czy obornik granulowany to po prostu kupa w granulkach = ten dobry nawóz, czy tablica Mendelejewa skrywana pod nazwą tak pożądanego obornika = zły nawóz i co najwyżej pod kwiatki z tym?

Skoro taki biznes :lol: na oborniku można trzaskać, to może znów krowy na wsiach się pojawią? Co tam mleko, ważne żeby te tak dochodowe odchody były. Chociaż wróć - mleko do oprysków potrzebne 8-)
Pozdrawiam serdecznie,
Iwona
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Damroka pisze:Skoro taki biznes :lol: na oborniku można trzaskać, to może znów krowy na wsiach się pojawią? Co tam mleko, ważne żeby te tak dochodowe odchody były. Chociaż wróć - mleko do oprysków potrzebne 8-)
Będą trudności z zamontowaniem krowie wagi i kasy fiskalnej.Owczy obornik,po 8zł worek,
przywozi mi hodowca z Wrocławie do Lubina,ok 80km i nawet za transport nie dopłacam.
Mogę podać namiary.
PKasia
200p
200p
Posty: 266
Od: 7 lut 2011, o 18:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Haha... Chyba trzeba to tak właśnie wszystko traktować z humorem!!! :D :D :D
Najlepiej to konie hodować ten nawóz jest najlepszy. Krówki to lepiej na te mleko do oprysku.
Do tego parę kurek na kurzak no i jajka gratis.
Jak się nie ma "orginału" to dobry i taki w granulkach lub sypki. Jak nie umiałam dostać końskiego to podsypywałam kurzeńcem sypkim z ogrodniczego albo i specjalnym nawozem z substrala do poszczególnych warzyw, osobno pomidory i inny do ogórków, który rozpuszałam z wodą.
Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma (albo idzie dostać, bezproblemowo)! :wink:

O proszę taki owczy obornik to dwa w jednym bo i naturalny i w granulkach (bobkach) :heja
Awatar użytkownika
Hekate
200p
200p
Posty: 373
Od: 23 lip 2009, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lędziny k. Tychów (śląsk)
Kontakt:

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

W tamtym roku debiutowałam z pomidorkami, sadziłam je na ziemi odrodniczej w dużych donicach, w końcu zależało mi tylko na paru krzaczkach. Dzięki poradom z form ziemię zmieszałam z dolomitem, podlewałam gnojowicą z pokrzyw z domieszką skrzypu i pare razy podsypałam popiołem drzewnym. Może owoce nie były jakieś super duże, ale smak jeszcze ciepłego od słońca pomidorka fenomenalny. W tym roku planuję już przekopać trawnik (niech tylko mrozy zejdą), z pierwszych pokrzyw zrobić zapas gnojowicy. A i że wycinamy właśnie pare starych jabłonek, popiół ze spalenia drobnych gałęzi też zabezpieczyć i mieć na zapas. Dostępu do obornika nie mam (i raczej wolałabym go uniknąć, bo moje futro jak znajdzie na spacerze w polach taki rarytas to od razu musi się wyperfumować, więc co dopiero by było jakby to miał na ogrodzie :;230 :roll: ), myślę o zakupie granulowanego, tylko właśnie, ile one tak naprawde jest wart :roll: , kompost trudno nazwać porządnym kompostem, raczej składowisko różnych roślinnych odpadów, głównie skoszonej trawy bez ładu i składu. Dobre będzie ale do posadzenia dyń na nim.
Przed chwilą wynalazłam jeszcze że bardzo bogaty nawóz płynny w potas, fosfor i azot można przygotować z żywokostu, niechno tylko nauczę się go rozpoznawać :arrow: link.
Może idealnie ze mną pomidorki mieć nie będą ale przynajmniej niech będzie jak najbardziej naturalnie :)
Ania
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8187
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Kasiu, nie tylko owczy ale kozi, króliczy, w sam raz gotowiec granulowany. Tylko taśmociąg jakiś w owczarni czy w królikarni zamontować i woreczki podstawiać! A na pastwisku kozom czy owcom odpowiednio zmodyfikowane pampersy z wymiennymi zbiorniczkami. No cóż, pożartować można, ale nawet na wsi jest problem z dobrym obornikiem.
Jesienią za furkę słomiastego - 120 złociszy i to trzeba było go ładnie prosić (rolnika, nie obornik), bo chętnych mnóstwo.
W ub. roku stosowałam świeży, granulowany ale efektów specjalnych nie było, no bo i skąd jak dwie powodzie pod rząd wypłukały co się dało.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Damroka
100p
100p
Posty: 196
Od: 28 cze 2009, o 19:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

U tego samego sprzedawcy znalazłam skład obornika granulowanego:
"Azot (N) 4,2%
Fosfor (P2O5) 3,0%
Potas (K2O) 2,8%
Magnez (MgO) 1,0%
Wapń (CaO) 9,0%
Bogaty w mikroelementy: B, Fe, Mo, Mn, Zn"
No to cieniutko w takim zestawieniu wygląda ten cud-preparat. Lepiej tę "kupę w granulkach" w ogrodniczym kupię i przynajmniej za przesyłkę nie będę musiała płacić.

Bo florovit to już sztuczny nawóz? rety, jakie głupie muszą wydawać się Wam moje pytania
Pozdrawiam serdecznie,
Iwona
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Damroka, odnośnie Humus Active to czytałam , że on raczej wzbogaca w życie biologiczne glebę, wzmaga procesy próchniczo-twórcze, życie mikroorganizmów i po kilku latach ta gleba jest lepsza.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=8&t=38525
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”