fajny przepis a już niedługo tłusty czwartek więc wykorzystam
Kuchnia śląsko Halżbiytki
- bettysolo
- 500p

- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki
kurczę ale pączki
fajny przepis a już niedługo tłusty czwartek więc wykorzystam
fajny przepis a już niedługo tłusty czwartek więc wykorzystam
Pozdrawiam Beata 
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki
Helenko witaj.
Te białe obręcze robią się wtedy jak się garnek przykryje pokrywką....raz spróbowałam i więcej nie dlatego, że para skrapla się na pokrywce i jak odkrywasz to leci do garnka na gorący tłuszcz.....wyobrażasz sobie jak pryska
:x
Beatko
to naprawdę proste....wykorzystaj i napisz jak się udało.
Te białe obręcze robią się wtedy jak się garnek przykryje pokrywką....raz spróbowałam i więcej nie dlatego, że para skrapla się na pokrywce i jak odkrywasz to leci do garnka na gorący tłuszcz.....wyobrażasz sobie jak pryska
Beatko
to naprawdę proste....wykorzystaj i napisz jak się udało.
- bettysolo
- 500p

- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki
Odezwę sie na pewno po tłustym czwartku
fajnie będzie spróbować zrobić własne pączki
fajnie będzie spróbować zrobić własne pączki
Pozdrawiam Beata 
- Janika1
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 5
- Od: 27 wrz 2010, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Racibórz
Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki
Gdzieś już słyszałam, że te białe obrączki to feler pączków, teraz już wiem, dlaczego
pozdrowionka 
Helenka
- fela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki
Dz ien dobry Elżbietko . Pączki robisz doskonałe! Zwłaszcza przepis na ciasto wydaje mi się wyśmienity. Nie jadłam ich od wielu lat, ale może to i lepiej, bo robienie ich dla nas dwojga nie ma sensu. No i te kalorie...Czasami robię desery dla dzieci naszych sąsiadów. Uwielbiają polskie galaretki z owocami. Tutaj nie można kupić galaretek i ilekroć jestem w Polsce kupuję ich większą ilość, zwlaszcza, ze' i M je lubi. Na przygotowanie pączków jakoś nie mam odwagi, ale pomyślałam sobie, że polskie faworki mogą okazać się orginalnym pomysłem i miłą niespodzianką. Czy masz na nie równie dobry przepis?
Co do białek, to może wymieszać je z mielonymi migdałami i zrobić coś w rodzaju francuskich macarons.
125 gr zmielonych drobniutko migdałów
225 gr cukru pudru
4 białka (uwaga powinno być 120 gr, jedno jajo=30 gr białka)
60 gr cukru drobnego, sypkiego
Szczypta soli
1 Zmielone migdały, cukier puder, sól wymieszać dobrze, aby nie było grudek. W drugiej salaterce ubić na średnich obrotach białka z cukrem sypkim. Następnie do ubitej dodać piany mieszankę migdałów i cukru pudru i delikatnie wymieszać szpatułką do uzyskania gładkiej, połyskującej masy. Włożyć ciaésto do woreczka z odpowiednią końcówką i wyciskać na blachę wyłożoną papierem drobne krążki ciasteczek. Piec w temp. 140°przez 12 ? 14 min.
Co do białek, to może wymieszać je z mielonymi migdałami i zrobić coś w rodzaju francuskich macarons.
125 gr zmielonych drobniutko migdałów
225 gr cukru pudru
4 białka (uwaga powinno być 120 gr, jedno jajo=30 gr białka)
60 gr cukru drobnego, sypkiego
Szczypta soli
1 Zmielone migdały, cukier puder, sól wymieszać dobrze, aby nie było grudek. W drugiej salaterce ubić na średnich obrotach białka z cukrem sypkim. Następnie do ubitej dodać piany mieszankę migdałów i cukru pudru i delikatnie wymieszać szpatułką do uzyskania gładkiej, połyskującej masy. Włożyć ciaésto do woreczka z odpowiednią końcówką i wyciskać na blachę wyłożoną papierem drobne krążki ciasteczek. Piec w temp. 140°przez 12 ? 14 min.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki
Z białkami właśnie znalazłam to:
- http://strawberriesfrompoland.blogspot. ... ienia.html
Przepis na ciasteczka jest na stronie, a ja zacytuję tylko jedno zdanie:
"Uwaga 1: na financiers potrzeba 6 białek; obok tej i tej Pavlovej to dla mnie idealny patent na wykorzystanie nadmiaru białek. "
Czyli akurat coś dla Ciebie
- http://strawberriesfrompoland.blogspot. ... ienia.html
Przepis na ciasteczka jest na stronie, a ja zacytuję tylko jedno zdanie:
"Uwaga 1: na financiers potrzeba 6 białek; obok tej i tej Pavlovej to dla mnie idealny patent na wykorzystanie nadmiaru białek. "
Czyli akurat coś dla Ciebie
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki
..się napisałam i wcieno
to jeszcze roz.

Beatko Helenko za każdym razem wychodzą inaczej. Jak nie pójdę do pracy w środę to też będę smażyć.
Felu miło mi, że do mnie zajrzalaś. Ciasto drożdżowe jest bardzo proste w wykonaniu....jeżeli masz wszystkie produkty ciepłe to tak jakbyś miała ciasto już gotowe....no zobacz....mleko ciepłe, masło roztopione, żółtka ubite na parze...mieszasz i już prawie gotowe jedynie trzeba mieć trochę czasu żeby ciasto miało szansę wyrosnąć. Potem tylko na rozgrzany tłuszcz i ready
....robisz i meldujesz
Co do faworków to niestety jeszcze ich nie robiłam....jakoś się ich boję nie wiedząc czemu....owszem bardzo lubię ale jakoś tak...no chyba, że jakaś miła forumowiczka poda taki przepis i sposób żebym od razu chciała je zrobić....
Za przepis na francuskie macarons serdeczne dzięki...na pewno wypróbuję bo są szybkie "w robieniu"...póki co białka się mrożą.
Beatko te financiers będą następne...tylko foremki by się takie małe przydały
...trzeba coś wykombinować.
Ślicznie Wam dziewczynki dziękuję...na pewno skorzystam z Waszych porad i wskazówek.

to jeszcze roz.
Beatko Helenko za każdym razem wychodzą inaczej. Jak nie pójdę do pracy w środę to też będę smażyć.
Felu miło mi, że do mnie zajrzalaś. Ciasto drożdżowe jest bardzo proste w wykonaniu....jeżeli masz wszystkie produkty ciepłe to tak jakbyś miała ciasto już gotowe....no zobacz....mleko ciepłe, masło roztopione, żółtka ubite na parze...mieszasz i już prawie gotowe jedynie trzeba mieć trochę czasu żeby ciasto miało szansę wyrosnąć. Potem tylko na rozgrzany tłuszcz i ready
Co do faworków to niestety jeszcze ich nie robiłam....jakoś się ich boję nie wiedząc czemu....owszem bardzo lubię ale jakoś tak...no chyba, że jakaś miła forumowiczka poda taki przepis i sposób żebym od razu chciała je zrobić....
Za przepis na francuskie macarons serdeczne dzięki...na pewno wypróbuję bo są szybkie "w robieniu"...póki co białka się mrożą.
Beatko te financiers będą następne...tylko foremki by się takie małe przydały
Ślicznie Wam dziewczynki dziękuję...na pewno skorzystam z Waszych porad i wskazówek.
-
PKasia
- 200p

- Posty: 266
- Od: 7 lut 2011, o 18:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki
Przepis na faworki (chrust)
400 g mąki
4 łyżki cukru
12 jajek (4 całe i 8 żółtek)
2 łyżki masła
1 kieliszek spirytusu
1 łyżka mleka
smalec albo olej do smażenia
mąkę przesiać, dodać cukier, zrobić dołek i do niego dodać jajka i żółtka wyrobić. Ponownie zrobić dołek i dodać masło, spirytus i mleko. Podsypując mąką wyrobić rękami ciasto. Odstawić przykryte na 20 minut.
Ciasto podzielić na części, wszystkie przykryć ściereczką. Porcjami cienko rozwałkować (jak na makaron). Pociąć pierw na ok 3 cm paski przez całą długość ciasta a potem pod skosem na ok 10-15 cm paseczki. W paseczkach nacinamy dziurkę. Przeciągamy jeden koniec przez dziurkę, formując tak rąby czyli faworki. Gotowe faworki rozkładać na blaszce albo desce koniecznie przykrywając ściereczką by nie podeschły.
Smalec rozgrzać (roztopić).
Smażyć porcjami króciutko z obu stron, przewracając patyczkami do szaszłyków lub drewnianą długą łyżką na złoty kolor.
Osączać na papierze kuchennym.
Posypać gorące jeszcze cukrem pudrem.
Życzę smacznego!
400 g mąki
4 łyżki cukru
12 jajek (4 całe i 8 żółtek)
2 łyżki masła
1 kieliszek spirytusu
1 łyżka mleka
smalec albo olej do smażenia
mąkę przesiać, dodać cukier, zrobić dołek i do niego dodać jajka i żółtka wyrobić. Ponownie zrobić dołek i dodać masło, spirytus i mleko. Podsypując mąką wyrobić rękami ciasto. Odstawić przykryte na 20 minut.
Ciasto podzielić na części, wszystkie przykryć ściereczką. Porcjami cienko rozwałkować (jak na makaron). Pociąć pierw na ok 3 cm paski przez całą długość ciasta a potem pod skosem na ok 10-15 cm paseczki. W paseczkach nacinamy dziurkę. Przeciągamy jeden koniec przez dziurkę, formując tak rąby czyli faworki. Gotowe faworki rozkładać na blaszce albo desce koniecznie przykrywając ściereczką by nie podeschły.
Smalec rozgrzać (roztopić).
Smażyć porcjami króciutko z obu stron, przewracając patyczkami do szaszłyków lub drewnianą długą łyżką na złoty kolor.
Osączać na papierze kuchennym.
Posypać gorące jeszcze cukrem pudrem.
Życzę smacznego!
- fela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki
Kasiu, dziękuję. Nietety, pośpieszyłam się i wzięłam jakiś przepis z internetu. Były tam tylko żółtka, śmietana, mąka, cukier i alkohol. Totalna porażka, ciasto wcale nie chciało bąblować. Nie wiem czy kiedykolwiek odważę się zrobić faworki jeszcze raz. Być może to przez to, że nie było białek?
-
PKasia
- 200p

- Posty: 266
- Od: 7 lut 2011, o 18:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki
Spróbuj śmiało ten przepis, miałam także inne, właśnie z śmietaną ale ten podany bez jest o niebo lepszy. Faworki są bardzo chrupiące. Mąki trzeba dosypywać ile zabierze w zależności od wielkości jajek. Sporo ich tam potrzeba ale warto. Z podanego przepisu wychodzi wielka micha ale to nie problem. Na pierwszy raz do spróbowania, podziel przepis na pół i zrób z jednej części- choć szczerze polecam proporcje z przepisu, u mnie cała micha w dwa dni znika (na cztery osoby)
- fela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki
Ze swej strony chciałabym Wam zaproponować jajka w skorupkach. W koncu juz niedaleko do Wielkanocy. Przygotowujue je wtedy dla moich sasiadow. Wierzcie mi, ciesza sie ogromnym uznaniem. Smaczne i bardzo pięknie prezentujące się na liściach sałaty. Szkoda, ze coraz rzadziej można ją spotkać na świątecznych stołach. Może dlatego, iż kwestia przecinania jajek zazwyczaj budzi wątpliwości. To tylko sprawa krótkiego, ostro zakończonego noża i nawet jeśli skorupka tu i ówdzie popęka ? nic strasznego, bo błona i tak utrzyma jej konstrukcję. Proszę, nie obawiajcie się, szkoda aby tak piękna potrawa zginęła z polskich stołów.
Jajka w skorupkach
Składniki:
12 jaj, 1 bukiet szczypiorku lub natki pietruszki (według uznania), 400gr pieczarek, 1cebula, sól, pieprz, bułka tarta.
Przygotowanie:
Ugotować jajka na twardo. Usmażyć na oliwie posiekane drobno pieczarki(w malakserze). Usmażyć drobno posiekaną cebulę. Posiekać szczypiorek. Przekroić jaja na połówki, wyjąc białka z żółtkami i tez je posiekać(w malakserze). Wszystkie posiekane składniki wymieszać, posolić i popieprzyć. Wypełnić połówki skorupek farszem . Tuż przed spożyciem opruszyć farsz bułką tartą i smażyć delikatnie do ozłocenia bułki.
Smacznego
Jajka w skorupkach
Składniki:
12 jaj, 1 bukiet szczypiorku lub natki pietruszki (według uznania), 400gr pieczarek, 1cebula, sól, pieprz, bułka tarta.
Przygotowanie:
Ugotować jajka na twardo. Usmażyć na oliwie posiekane drobno pieczarki(w malakserze). Usmażyć drobno posiekaną cebulę. Posiekać szczypiorek. Przekroić jaja na połówki, wyjąc białka z żółtkami i tez je posiekać(w malakserze). Wszystkie posiekane składniki wymieszać, posolić i popieprzyć. Wypełnić połówki skorupek farszem . Tuż przed spożyciem opruszyć farsz bułką tartą i smażyć delikatnie do ozłocenia bułki.
Smacznego
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki
Felu-takie jajka faszerowane ,ale bez pieczarek w składzie robiła mi jeszcze babcia,spróbuję w Twojej wersji.
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki
Ja też robiłam jajka faszerowane bez pieczarek , ale z dużą ilością zieleniny / szczypiorek , koperek , pietruszka /. Do farszu dodawałam trochę śmietany , żeby wszystkie składniki skleiła
.
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
- Nalewka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki
No właśnie, też robiłam bez pieczarek, no i nie w malakserze, a pracowicie kroiłam w kosteczkę. Taką ręczną krajarką z żyłkami ułożonymi jak struny, czyli ciachnąć jajo na plasterki, obrócić, na plasterki, obrócić, na plasterki (robią się takie nieduże kosteczki, które trzeba wysypać na deskę i dosiekać ew. większe kawałki białka( i reszta podobnie jak w Twoim przepisie 
Z pieczarkami? Zawsze mam problem z nadmierną iloscią wody, albo za dużym ogniem, pieczarki albo się duszą, zamiast smażyć, albo palą
Z pieczarkami? Zawsze mam problem z nadmierną iloscią wody, albo za dużym ogniem, pieczarki albo się duszą, zamiast smażyć, albo palą
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- fela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki
Dziewczynki, lepiej wszystko poszatkować w malakserze, bo szybciej i przede wszystkim drobniej. Dzięki temu farsz dobrze się trzyma i nie trzeba dodawać do niego żadnych ?zlepiaczy?. Pieczarki też drobno szatkuję, powodują, że potrawa nabiera więcej charakteru i pikanterii. Najpierw woda odparowuje i w tym czasie nawet niekonieczne jest mieszanie, a potem bez problemu się smażą, ale trzeba od czasu do czasu pomieszać. Może rzeczywiście ogień za duży Nalewko. Przed Wielkanocą robię tych jajek bardzo dużo, bo dla wszystkich naszych sąsiadów, czyli dla czterech rodzin z sąsiadujących domów. W tym wypadku ręczne krojenie w ogóle nie wchodzi w grę. 


