Hoja carnosa, compacta, variegata i odmiany
- izabelka34
- 100p 
- Posty: 169
- Od: 15 lip 2009, o 16:54
- Lokalizacja: irlandia
- 
				GrazynaW
- Przyjaciel Forum - Ś.P. 
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Hoja carnosa, compacta, variegata i odmiany
Może być najzwyklejsza,kwiatowa,tylko dodaj troszkę piasku lub żwirku,perlitu,zeby była bardziej przepuszczalna.
			
			
									
						
										
						- 
				GrazynaW
- Przyjaciel Forum - Ś.P. 
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Hoja carnosa, compacta, variegata i odmiany
Arletko carnosa zaczęła u mnie kwitnąć dopiero po przeniesieniu na południowe okno!!!Stała na wschodnim za firanką i rosła tylko w liście.Od kiedy jest na południowym kwitnie od wiosny.Teraz ma tylko 3 grona kwiatowe ale przez całe lato była nimi dosłownie obsypana.Liście mają kolor oliwkowy,miejscami wręcz przypalone.Tylko w lipcu,podczas upałów była powieszona zazdroska,teraz słońca już niewiele i nie tak ostre to już nie cieniuje.Nawet maluchów.Nie przykładam wagi do regularnego podlewania,niekiedy była sucha jak pieprz!!Jest przestawiana,obracana i nie traci kwiatów.Więcej ma sucho niż mokro.Urosła u mnie od kawałka pędu,który wzięłam od znajomego.U niego była ściana carnosy!!!Obłędnie piękne,zielone liście ale nigdy nie zakwitła.Pozwolił mi uciąć kawałek ( ucięłam 2   ).Szybko się ukorzeniła i zakwitła u mnie chyba w drugim roku.
 ).Szybko się ukorzeniła i zakwitła u mnie chyba w drugim roku.
			
			
									
						
										
						 ).Szybko się ukorzeniła i zakwitła u mnie chyba w drugim roku.
 ).Szybko się ukorzeniła i zakwitła u mnie chyba w drugim roku.- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Hoja carnosa, compacta, variegata i odmiany
A rozkwitła, rozkwitła.  
 

Kolejny pędzik zaraz pokaże kwiatki. Trzy następne w drodze, są jeszcze małe i nie wiem czy w tym roku jeszcze zakwitnie. Jest już tak krótko widno.
			
			
									
						
							 
 
Kolejny pędzik zaraz pokaże kwiatki. Trzy następne w drodze, są jeszcze małe i nie wiem czy w tym roku jeszcze zakwitnie. Jest już tak krótko widno.

Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
			
						Spis treści
- izabelka34
- 100p 
- Posty: 169
- Od: 15 lip 2009, o 16:54
- Lokalizacja: irlandia
Re: Hoja carnosa, compacta, variegata i odmiany
Witam  
 
Jakiś czas temu dostałam 3 zaszczepki hoi do ukorzenienia taką jak Grażynka pokazuje na fotce,tj carnosa i jedna z nich ma pąk kwiatowy... wsadziłam je do perlitu i pod folie,stały i stały..aż zauważyłam że ten pąk jest coraz większy Teraz nie wiem czy przesadzić je do podłoża czy na razie zostawić w tym perlicie żeby nie oddpadł.Proszę o radę.dziękuję
 Teraz nie wiem czy przesadzić je do podłoża czy na razie zostawić w tym perlicie żeby nie oddpadł.Proszę o radę.dziękuję
			
			
									
						
							 
 Jakiś czas temu dostałam 3 zaszczepki hoi do ukorzenienia taką jak Grażynka pokazuje na fotce,tj carnosa i jedna z nich ma pąk kwiatowy... wsadziłam je do perlitu i pod folie,stały i stały..aż zauważyłam że ten pąk jest coraz większy
 Teraz nie wiem czy przesadzić je do podłoża czy na razie zostawić w tym perlicie żeby nie oddpadł.Proszę o radę.dziękuję
 Teraz nie wiem czy przesadzić je do podłoża czy na razie zostawić w tym perlicie żeby nie oddpadł.Proszę o radę.dziękujępozdrawiam Iza
			
						- 
				GrazynaW
- Przyjaciel Forum - Ś.P. 
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Hoja carnosa, compacta, variegata i odmiany
Jeżeli będzie stała pod folią to kwiaty szybko opadną!!Zostaw w perlicie dopóki bedą kwitły,potem delikatnie bez otrzepywania,urywania perlitu przenieś do właściwej doniczki.
			
			
									
						
										
						Re: Hoja carnosa, compacta, variegata i odmiany
rok (czy półtora roku) temu dostałam od mamy szczepkę z przekwitłym pąkiem kwiatowym. Czy powinnam się go pozbyć? Roślinka jest maleńka i nie wiem, czy ten pąk jej nie przeszkadza.
			
			
									
						
										
						- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2644
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Hoja carnosa, compacta, variegata i odmiany
 nie pozbywaj się szypułki po kwiatach - carnosy kwitną w tym samym miejscu, a przekwitnięta szypulka w niczym roslince nie przeszkadza
  nie pozbywaj się szypułki po kwiatach - carnosy kwitną w tym samym miejscu, a przekwitnięta szypulka w niczym roslince nie przeszkadza- izabelka34
- 100p 
- Posty: 169
- Od: 15 lip 2009, o 16:54
- Lokalizacja: irlandia
Re: Hoja carnosa, compacta, variegata i odmiany
Prosze mi napisac co sie dzieje z moja carnosa,porobily sie jej jakies jasno zielone plamy na lisciach.Co to jest?  
 
			
			
									
						
							 
 
pozdrawiam Iza
			
						- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Re: Hoja carnosa, compacta, variegata i odmiany
Za zimno, za mokro.
Liście raczej opadną.
Skontroluj korzenie, koniecznie!
			
			
									
						
										
						Liście raczej opadną.
Skontroluj korzenie, koniecznie!
- aledra7
- 1000p 
- Posty: 1658
- Od: 21 paź 2008, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Re: Hoja carnosa, compacta, variegata i odmiany
Moja compacta po przesadzeniu zaczęła marnieć, listki się marszczą i żółkną  mam nadzieję że to efekt przesadzania a nie jakiejś choroby, co myślicie? włożyłam ją do akwarium i przykryłam szybą zostawiając tylko małą szczelinkę żeby było powietrze. Uważacie że dojdzie do siebie? może mógłby ktoś mi coś poradzić? będę wdzięczna
 mam nadzieję że to efekt przesadzania a nie jakiejś choroby, co myślicie? włożyłam ją do akwarium i przykryłam szybą zostawiając tylko małą szczelinkę żeby było powietrze. Uważacie że dojdzie do siebie? może mógłby ktoś mi coś poradzić? będę wdzięczna
przypomniało mi się że po przesadzeniu zapomniałam jej podlać po dwóch dniach z listkami zaczęło się dziać to co wyżej
 po dwóch dniach z listkami zaczęło się dziać to co wyżej
			
			
									
						
										
						 mam nadzieję że to efekt przesadzania a nie jakiejś choroby, co myślicie? włożyłam ją do akwarium i przykryłam szybą zostawiając tylko małą szczelinkę żeby było powietrze. Uważacie że dojdzie do siebie? może mógłby ktoś mi coś poradzić? będę wdzięczna
 mam nadzieję że to efekt przesadzania a nie jakiejś choroby, co myślicie? włożyłam ją do akwarium i przykryłam szybą zostawiając tylko małą szczelinkę żeby było powietrze. Uważacie że dojdzie do siebie? może mógłby ktoś mi coś poradzić? będę wdzięcznaprzypomniało mi się że po przesadzeniu zapomniałam jej podlać
 po dwóch dniach z listkami zaczęło się dziać to co wyżej
 po dwóch dniach z listkami zaczęło się dziać to co wyżej- sylvia_sirena
- 1000p 
- Posty: 1189
- Od: 23 lis 2009, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Hoja carnosa, compacta, variegata i odmiany
Też polecam odciąć ten zielony pęd tak na wszelki wypadek. Zielone pędy w moich tricolorkach odcinam, ukorzeniam i zawsze można komuś sprezentować - jakiemuś kwiatowemu laikowi  Albo kilka pędów zasadzić w jednej doniczce Dzięki czemu będzie wielka i gęsta carnosa
 Albo kilka pędów zasadzić w jednej doniczce Dzięki czemu będzie wielka i gęsta carnosa 
			
			
									
						
										
						 Albo kilka pędów zasadzić w jednej doniczce Dzięki czemu będzie wielka i gęsta carnosa
 Albo kilka pędów zasadzić w jednej doniczce Dzięki czemu będzie wielka i gęsta carnosa 
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Hoja carnosa, compacta, variegata i odmiany
Na moją zzieleniałą tricolorkę nie było chętnego, postanowiłam wywalić.Kasia86 pisze: Albo kilka pędów zasadzić w jednej doniczce Dzięki czemu będzie wielka i gęsta carnosa
 Kiedy była już w koszu...w ostatniej chwili wzięłam jeden malutki pęd aby od nowa ukorzenić. Nie wiem po co mi to było.
  Kiedy była już w koszu...w ostatniej chwili wzięłam jeden malutki pęd aby od nowa ukorzenić. Nie wiem po co mi to było.  . Pędzik się pięknie ukorzenił i ku mojemu zaskoczeniu wyrastają nowe kolorowe listki, choć słyszałam że to niemożliwe.
 . Pędzik się pięknie ukorzenił i ku mojemu zaskoczeniu wyrastają nowe kolorowe listki, choć słyszałam że to niemożliwe.  














 
 
		
