Wężowy ogród FRAGOLI

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wężowy ogród FRAGOLI

Post »

Witaj Grażynko od jakiegoś już czasu podczytuję Twój wątek , przyszedł czas, żeby wreszcie się przywitać :wit
Maleństwa masz śliczne, współczuję choróbska, dobrze, że je dzielnie znoszą , mam nadzieję, ze wszyscy szybciutko się wykurujecie . Życzę Wam dużo zdrówka ;:196
Irysy kupiłaś śliczne, a i nasionka bardzo ciekawe. Widzę, ze kupiłaś powój gwiezdny, podziwiałam go u Dali i sama mam wielka ochotę go posiać :D
Awatar użytkownika
Kasia1972
500p
500p
Posty: 969
Od: 18 paź 2008, o 19:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Wężowy ogród FRAGOLI

Post »

Dzieciaki cudne ;:196 ucałuj je od forumowej ciotki :lol: zakupy też niczego sobie :lol:
Awatar użytkownika
maribat
1000p
1000p
Posty: 4942
Od: 4 mar 2010, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wężowy ogród FRAGOLI

Post »

Grażynko , śliczne kochane i słodkie maleństwa ;:196 ;:80
Maluszek cierpliwy, to i Tobie lżej ;:108

Zakupki, eh zakupki.. co jeden to piękniejszy ;:97
Będziesz je już może wysadzała w donice? Ja tak zrobiłam zeszłego roku, za radą forumkowej Ismenki, by korzenie i kłącza nie wysychały.
Asarina.. pierwszy raz spotykam :P
wszystko moje jest tu:
zapraszam
Awatar użytkownika
skorpion811-51
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7253
Od: 21 lis 2009, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz

Re: Wężowy ogród FRAGOLI

Post »

Grażynko te Twoje dzieciaczki to prawdziwe słodziaki ;:196 ...ale zakupów
narobiłaś ja jeszcze nie mam gdzie kupować bo nic nie ma w sklepach :roll:
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Awatar użytkownika
maribat
1000p
1000p
Posty: 4942
Od: 4 mar 2010, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wężowy ogród FRAGOLI

Post »

To jeszcze raz ja :wit
Tak pomalutku, krótkimi kroczkami zwiedziłam Grażynko jeszcze raz cały Twój ogródeczek; no i się napatrzyłam, że hej ;:106 Dopiero jak się ogarnie całość, to widać ile pracy wymaga stworzenie czegoś od podstaw, ale za to jaka frajda patrzeć potem na swe dzieło ;:136
Wąż rozrósł się ogromnie a do tego jeszcze rozmnożył ;:224 Mnóstwo roślin nabyłaś w poprzednim sezonie, cudne nasadzenia- lilie chyba królują w Twoim ogrodzie ;:76
spacerek miły dla duszy i dla oka ;:196
wszystko moje jest tu:
zapraszam
Awatar użytkownika
FRAGOLA
1000p
1000p
Posty: 3377
Od: 4 cze 2010, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Wężowy ogród FRAGOLI

Post »

Aniu ja miny też jeszcze nie miała,ale widziałam u jednej z forumowych koleżanek i wyglądała ślicznie,podobnie asarina...
tunbergię widziałam kilka razy u nas w ogrodniczym pieła się po jałowcu i też mi się podobała...Zobaczymy jak u mnie będą rosły... :wink:
Wilec Ci raczej nie wzejdzie wiosną...ja wiele razy nie zbierałam nasion i nigdy wiosną nie wykiełkowały same bez siania...
Julita bardzo lubi Nata...chętnie przy nim pomaga...fajnie że dzieci się lubią...oby tak dalej :D
Pozdrawiam...i Tobie życzę zdróweczka ;:196
Agnieszko witam Cię po raz pierwszy(myślę że nie ostatni :wink: )
Obiecałam sobie że w tym roku niczego nie będę wysiewac,bo niewielki z tego pożytek...lepiej kupic w sezonie gotowe sadzonki...ale...Akurat sadzonek tych pnączy(oprócz tunbergi) u nas w sprzedży nie widziałam,więc kupiłam nasionka.W tamtym roku wysiewałam kobeę...ile wysiałam tyle wzeszło ale póżniej w ogrodzie stała woda i zgniły...nie zdążyły zaszczycic mnie swoim kwitnieniem.Natomiast u mamy były cudne...mimo że póżno kwitły.Co roku wysiewam też wilce i nasturcje,ale to raczej z przyzwyczajenia(bo zawsze były w moim rodzinnym ogrodzie a kwiatuszki nasturcji lubię miec w surówce :D )

Dziękuję za życzonka ;:196 ...dzieci już mają się całkiem dobrze...my prawie też :uszy
Kasiu dzieciaczki ucałowane od cioteczki forumowej ;:196
Zakupki to takie pierwsze małe dla poprawy humoru i samopoczucia :uszy
Martuś oh jakże mi miło że zechciałaś czas poświęcic na spacer po moim wężowym ogródku.Miło Cię było gościc ;:196
Roślinki które posiadam to głównie zeszłoroczne zdobycze,wcześniej niewiele tego było.Jak już kiedyś wspominałam chciałam żeby mój ogród był jakiś harmonijny...i zamierzałam przeobrazic węża z mieszańca na dwukolorową bestyjkę...ale...Nie udało się i chyba nigdy się nie uda...bo ja mam mamię kupowania,zdobywania.Jeśli czegoś nie mam co mi się podoba to...chora jestem...muszę to zdobyc i wcale mnie to nie obchodzi że to nie w tym kolorze jaki sobie zaplanowałam że będzie w ogrodzie...że ten rozmiar to za duży czy za mały...Nie ma znaczenia...ja muszę to miec.Tak że chyba się z tym pogodzę że mój ogród nigdy nie będzie harmonijny...raczej pstrokaty...misz-maszowy...taki ogród zbieracza.Żeby mógł byc harmonijny musiał by byc przeciwko mnie...musiałabym zrezygnowac z tej adrenalinki związanej ze zdobywaniem..ech nie dała bym rady :roll: Może ktoś powie że przecież można pogodzic jedno z drugim...można zdobywac ale w odpowiednim kolorze,a nie wszystko czego się jeszcze nie ma.Taaaa pewnie i można ale nie zawsze jest tak że to co akurat sobie upatrzę jest w tym kolorze który bym pasował do obrazu harmonijności.Ale myślę że kiedyś stworzę choc mały kącik w klorze bieli lub bieli i różu...lub...(mam jeszcze kilka obcji)

Aaaaaale się rozgadałam :roll: idę posiac pnącza,irysy już w doniczkach w piwniczce siedzą.Pozdróweczka ;:196
Stasiu dzieciaki słodziaki...wszystkie małe dzieciaki są słodkie...tylko póżniej już nie wszystkie ;:224
U mnie jeszcze niedawno też pustki w ogrodniczych(których mamy niewiele w moich okolicach) były,ale teraz co nieco już jest.Tylko że w niektórych taka drożyzna że aż oczy się kurczą żeby cen nie widziec...ale jest dwa czy może trzy z cenami całkiem,całkiem(nawet chyba niewyższymi niż w zeszłym roku)Ja jednak tylko tak "na smaczek" sobie zakupy zrobiłam.Lista jeszcze długa i nawet w sklepach już to było co mi potrzebne ale nie chcę już wszystkiego kupowac i w doniczkach trzymac,bo nie mam gdzie.Poczekam aż można będzie do gruntu wysadzac i kupię...myślę że roślin nie zabraknie :wink:
FRAGO-linki
w 'powężowym'
Pozdrawiam-Grazia
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Wężowy ogród FRAGOLI

Post »

Witam Graziu. :D Nieszablonowy pomysł z wężowym ogródkiem. ;:138 ;:138 Dobrze karmiony bo ładnie rośnie. Zakupiłem identyczne irysy , zobaczymy jak zakwitną , czy są to odmiany takie jak na zdjęciach.
Na powitanie mój ubiegłoroczny nabytek. Pozdrawiam . Tadeusz.

Obrazek
Awatar użytkownika
skorpion811-51
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7253
Od: 21 lis 2009, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz

Re: Wężowy ogród FRAGOLI

Post »

Grażynko ja już dzisiaj popolowałam w ogrodniczym ale towaru nawieźli :shock:
trochę kupiłam ale miałam mało kaski przy sobie na pewno jeszcze tam wrócę. :wink:
Wiesz że nasza Majeczka wróciła :?:
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Awatar użytkownika
FRAGOLA
1000p
1000p
Posty: 3377
Od: 4 cze 2010, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Wężowy ogród FRAGOLI

Post »

Tadek witam Cię :wit w moich skromnych progach...
Miło mi że wąż sie podoba :D A irysy...mam nadzieję że będą takie jak na opakowaniu...
chociaż z tym różnie bywa :roll: Ładny Twój ubiegłoroczny nabytek...masz swój wątek :?:
Chętnie bym pooglądała takie śliczności jak ten w Twoim ogrodzie ;:108
Stasiu już biegnę do Ciebie zdobycze podziwiac ;:65 Cieszę się że Majka wróciła :D
FRAGO-linki
w 'powężowym'
Pozdrawiam-Grazia
Awatar użytkownika
Frania
50p
50p
Posty: 82
Od: 7 wrz 2008, o 09:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Wężowy ogród FRAGOLI

Post »

Znowu musiałam nadrobić zaległości w oglądaniu Twojego ogrodu.

Ta ostowata roślinka o której nazwę pytałaś to Morina longifolia chyba że już ktoś wcześniej podał jej nazwę a ja przegapiłam.

Zakupy na nowy sezon bardzo ładne.Też już się przymierzam do nabycia jakichś nowości.
Ja też nie lubię jak jakaś kukułka wkrada się do mojego gniazda.
Cieszmy się z każdego dnia
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Wężowy ogród FRAGOLI

Post »

Mam swój wątek, link nie działał , ale już jest OK. ;:108 Jestem od niedawna , ale trochę fotek już wstawiłem. Ogród w trakcie gruntownej przeróbki. Zacząłem póżnym latem i myślę , że w tym roku będzie już coś więcej do pokazania. Zapraszam. :D
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wężowy ogród FRAGOLI

Post »

Witaj, Fragolciu, u Ciebie ;:196 Przez kilka dni czytałam Twój wątek :-) Ale Ty Niesamowita Kobita jesteś :-) ;:180 ;:180 ;:180 ;:180 ;:180
Ogrom jesiennych zakupów mnie przytłoczył :-) i nie mogę się podźwignąć po szoku :;230
Awatar użytkownika
ursulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 856
Od: 2 paź 2009, o 23:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Wężowy ogród FRAGOLI

Post »

Witaj Fragolciu :D
Strasznie dawno mnie tu nie było, bo myślałam, że całkiem jesteś zajęta dzieciątkiem i domowymi sprawami!! A tu widzę - przewietrzanie umysłu i jakże bogate plany ogrodnicze :D
Rewelacyjne zdjęcia z minionego lata i świetna relacja z ogrodnictwa. Oj, widzę, że przypływ ogrodniczej weny, bo to już i zakupki świeże!
Fragolciu, powiedz mi proszę, czy spodziewasz się, że te nowe irysy zakwitną Ci w tym roku? Hmm, coś mi wychodzi, że chyba nie... A może masz inne doświadczenia? Sama jestem ciekawa, bo sadziłam irysy w czerwcu i lipcu i nie jestem pewna, czy zakwitną...
Pozdrawiam serdecznie - Ula
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Wężowy ogród FRAGOLI

Post »

ja mam mamię kupowania,zdobywania.Jeśli czegoś nie mam co mi się podoba to...chora jestem...muszę to zdobyc i wcale mnie to nie obchodzi że to nie w tym kolorze jaki sobie zaplanowałam że będzie w ogrodzie...że ten rozmiar to za duży czy za mały...Nie ma znaczenia...ja muszę to miec.Tak że chyba się z tym pogodzę że mój ogród nigdy nie będzie harmonijny...raczej pstrokaty...misz-maszowy...taki ogród zbieracza.Żeby mógł być harmonijny musiał by być przeciwko mnie...musiałabym zrezygnowac z tej adrenalinki związanej ze zdobywaniem..ech nie dała bym rady
Grażynko, bardzo dobrze Cię rozumiem :!: Ogród multikolorowy też może być harmonijny :!: Twój jest ;:108
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Wężowy ogród FRAGOLI

Post »

FRAGOLA pisze:bo ja mam mamię kupowania,zdobywania.Jeśli czegoś nie mam co mi się podoba to...chora jestem...muszę to zdobyc i wcale mnie to nie obchodzi że to nie w tym kolorze jaki sobie zaplanowałam że będzie w ogrodzie...że ten rozmiar to za duży czy za mały...Nie ma znaczenia...ja muszę to miec.
Ojojoj, to brzmi jak opis jakiejś niesłychanie rzadkiej choroby :wink: :;230 Próbowałaś jakoś z tym walczyć? Rozmawiałaś z kimś o tym? Może jakąś grupę wsparcia Ci zmontujemy :;230 Nie możemy Cię zostawić z tym problemem samej! :;230
A co czujesz, gdy masz już tę upragnioną zdobycz? Otwórz się, będzie Ci łatwiej! :wink:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”