Witam Was bardzo serdecznie. Dawno tu nie pisałam, ale teraz postaram się nadrobić zaległości. Na moich parapetach jest ostatnio tak kolorowo, że postanowiłam się podzielić z Wami tym widokiem.
Zacznę od tego samego cyklamena, którego zdjęcia są na początku wątku. W tym roku chyba się na mnie obraził, bo kwitnie obecnie tylko dwoma kwiatkami.
Drugi cyklamen również kwitnie pięknie i ma bardzo dużo pączków.
Obsypane kwiatami są również grudniki. Pięknie kwitły na Boże Narodzenie i teraz na wiosnę powtarzają kwitnienie. To jest ten młodszy różowy.
A to zakupiony na święta w 2010 roku. Zmarzł wówczas podczas transportu i wszystkie pączki mu opadły. Pierwszy raz zakwitł u mnie na ostatnie Boże Narodzenie. Ma śliczne bladoróżowe kwiaty i dziś wygląda tak.
Powoli przekwita gasteria brodawkowata. Jej pędy kwiatowe mają jakieś pół metra więc ciężko je uwiecznić na zdjęciu wraz z całą rośliną.
A oto moje dzisiejsze znalezisko. Pęd kwiatowy u sansewerii. Jeszcze nigdy mi nie kwitła, więc tym bardziej się cieszę.
W najbliższym wolnym czasie postaram się wkleić zdjęcia innych roślin, które powoli szykują się do kwitnienia.
Witam. Dziękuję Wam za odwiedziny. Sanseweria jeszcze nie rozwinęła w pełni kwiatostanu. Ja też byłam zaskoczona, gdy kilka lat temu zobaczyłam gdzieś niepozorne kwiatuszki na tej roślinie.
W tym roku również zakwitło mi kalanchoe. Obecnie wygląda trochę niefotogenicznie więc wkleję zdjęcia z zimy.
A teraz roślinki, które są u mnie od niedawna. Obydwie kupiłam na promocji w supermarkecie na literę K. Za tillandsję dałam 4.99 a za hibiskusa 3.99 . Obydwa zakupy, jak widać, baaardzo udane