Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

malgocha1960 pisze:bo moje byczysko ma 28 lat i w tej chwili nawet dziewczyny nie ma.
A skąd wiesz? ;:224
Może się nie chwali :wink:
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Dalu, jeśli myślisz o kolkwicji to przejrzyj ten wątek.
Kolkwicja to piękny krzew, ja mam dopiero dwuletnią, więc niewiele mogę o niej powiedzieć.
Jeśli chcesz niezbyt pospolity krzew, to może śniegowiec??, pospolity to on na pewno nie jest.
Ciekawa jestem, czy ktoś na forum ma ten krzew już kwitnący??? Ja mam malutki (15 cm), Tadeusz też ma taki.
Szkółka pod Zamościem takie malutkie roślinki produkuje. Ciekawy, prawda?????
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Dalu ja mam 2 wnuczki od córki ale syn tez mógłby :(
I czarny bez też sobie wybiję ;:14 z głowy.Mam dosyć mszyc na śliwkach ;:108
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Jestem w wieku Waszych synów i ciekawie posłuchać, co też matki (może i moja?) wygadują na ich temat :;230 Powinienem jakoś solidarnie zripostować ale wolę ugryźć się w język i dyplomatycznie ale szczerze podziwiać Twoje piękne kwiaty Dalu :) A urzekły mnie pierisy. Są naprawdę rewelacyjne. Dmucham i chucham na miniaturowego, który ciągle przemarza a u Ciebie takie wielkie krzaki :shock:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Dalu a może dereń by się nadał?
Jest dużo odmian i można wybierać.
Ładnie kwitnie , ma owoce jesienią, zimą czerwone pędy i może być variegata.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Może kalina japońska Watanabe. Piękny pokrój, kwitnie, jesienią przebarwia sie na purpurowo. Trochę mała mrozoodporność, ale u ciebie ogród zaciszny. Nie wiem tylko jak z mszycami, może ktoś wie?
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Dalu, masz już przedsmak wiosny w ogrodzie, to bardzo miłe widoki. U mnie dzisiaj w miejscu sadzenia przebiśniegów wypatrzyłam zaledwie jeden półcentymetrowy kiełek. Mam wrażenie że mieszkam na Syberii. Z krzewów na eksponowane miejsce nasuwa mi się fotergilla, barwne odmiany perukowców, ciekawa jest też kłokoczka południowa. Jakby nie rozmiary to najlepiej by się sprawdziła parocja perska, bo jest spektakularna, ale to raczej drzewo, więc odpada.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
AAleksandra
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2777
Od: 5 wrz 2009, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

A może krzewuszka (weigela) variegata. Jest bezproblemowa, kwitnie obficie, łatwo się formuje a liście także są ozdobą samą w sobie i rośnie w pełnym słońcu.
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
Awatar użytkownika
ZbigniewG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5109
Od: 3 cze 2010, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Dalu właśnie z powody mszycy moja M. wydała na obydwa bzy wyrok , coś ciekawego znajdziesz na pewno od dereni po hortensje(bukietowe) ,widziałem też azalie rosnące w pełnym słońcu duży krzak wyglądał wspaniale , mój ostatni jesienny nabytek to styrakowiec japoński
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Jak azalia to tylko pontyjska.
Cudnie pachnie w całym ogrodzie a jesienią pięknie przebarwia liście.
To byłby też dobry pomysł. ;:333
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
babuchna
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7416
Od: 7 maja 2009, o 09:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Aż sobie sprawdzę , co to za jedna , ta pontyjska jest , ;:224
brzmi , i zapowiada się , baaardzo zachęcająco! ;:108

Łoł , cudna! :shock:
I jak dla mnie , lubi piach i słoneczko! :heja :heja :heja
Teraz tylko ugłaskać M ! ;:224
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Pontyjska rośnie głęboko w ogrodzie a ja ja czułam w domu ;:3 Wiosną będzie przesadzona bliżej
Awatar użytkownika
bozkaw
100p
100p
Posty: 130
Od: 6 sty 2011, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Dalu,może' cornus venus' ;:32
Bożena
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Kochani, dziękuję za mnóstwo ciekawych i inspirujących pomysłów i podpowiedzi ;:196 Wszystkie będę rozważać, tylko teraz muszę umówić się z wujkiem Google i poczytać sobie dokładne opisy tych krzewów :P

Bożenko, Cornus Venus - piękny i bardzo ciekawy krzew, trochę tylko jest problem z jego mrozoodpornością...

Aszko, Dorotko, Grażynko, azalie uwielbiam, ale mam ich już sporo w ogrodzie i sadzę je na kwaśnych rabatach, w grupach, z innymi roślinami kwasolubnymi. Pewnie jako soliter taka pontyjka wyglądałaby pięknie, ale wiem z doświadczenia, że one lepiej czują się w większych grupach i niekoniecznie w pełnym słońcu...

Zbyszku, chciałabym jakiś ciekawy krzew, którego jeszcze nie mam w ogrodzie i który dobrze czułby się w pełnym słońcu - takich stanowisk też nie mam zbyt wiele, więc chcę wykorzystać ten fakt. Odpadają więc i hortensje (mam ich sporą kolekcję i azalie - podobnie). Styrakowiec japoński (jest jeszcze chiński) - to brzmi interesująco :D Sprawdzę na pewno tego pana ;:224

_oleander_, krzewuszek już mam kilka w ogrodzie, więc nie bardzo chciałabym się powtarzać. Są śliczne jak kwitną i bezproblemowe, ale tyle innych krzewików jeszcze mnie kusi...

Aniu, u mnie kwitną już całe łany przebiśniegów, które zostały posadzone jeszcze przez poprzednich właścicieli i co roku zaskakują mnie, bo jest ich coraz więcej. Ja zupełnie ich nie ruszam, zachwycam się nimi zimą w porze kwitnienia, a potem o nich zapominam...
Dzięki za propozycje - perukowca mam, ale fortegilla, kłokoczka są warte rozważenia :D A nawet parocja, bo po zastanowieniu nie wykluczam małego drzewka - miejsca tam jest dosyć, to ma być soliter, więc nic by go nie ograniczało ;:108

Dorotko, o kalinach też myślałam; wprawdzie mój ostatni nabytek k. hordowina właśnie musi zostać przesadzona z tego miejsca, bo słońce ją tam przypala (to odmiana Variegata o złotych listkach), no i mszyce wprost uwielbiają...

Grażynko, derenia białego - to ten o czerwonych pędach -mam już w ogrodzie, jest atrakcyjny, ale wolałabym krzew ładniej kwitnący...

Jacku, ja też sadząc pierisy myślałam, że to malutkie krzaczorki, ale okazało się, że w ciągu 5,6 lat urosły do wysokości ok. półtora metra...A ja je posadziłam na brzegu mojej kwaśnej rabaty...Nie mam problemów z ich przemarzaniem, chociaż ich w ogóle nigdy nie okrywałam; w zeszłym roku po bardzo mroźnej zimie przemarzło tylko trochę pączków i mniej obficie kwitły.
A wracając do mam dorosłych synów, to musisz nas zrozumieć, Jacku, że chcemy dla naszych dzieci jak najlepiej...Już pal licho te wnuki, ale bardzo bym chciała, żeby mój syn był po prostu szczęśliwy, a elementem tego szczęścia jest dobry, udany związek...

Aszko, oj, ja chyba też rozejrzę się za czymś innym - jest tyle ciekawych krzewów w szkółkach, że tylko wybierać i przebierać...

Elu, o kolkwicji sporo już czytałam i właściwie wszyscy właściciele tego krzewu są nim zachwyceni, zwłaszcza jego kwitnieniem, natomiast śniegowiec wygląda bardzo ciekawie i rzeczywiście jest u nas bardzo rzadki...Muszę tylko doczytać jak szybko rośnie i w którym roku po posadzeniu kwitnie, bo to też jest istotne...

Dawidku, jak chłopak ma prawie trzydzieści lat i spotyka się z dziewczyną to raczej nie robi z tego tajemnicy, jeżeli ma normalne układy z rodzicami...

Rozmawiamy o krzewach, więc dzisiaj fotka jednej z moich dwóch kalin - dość popularna, ale wdzięczna Boule de Neige

Obrazek
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Daluś fajne takie dylematy z wyborem roślin :D Na pewno wybierzesz coś pięknego, wiele roślinek już odpada, bo masz ich w ogrodzie ogrom :D Ale jest tak dużo różnych piękności, że na pewno coś Cię wyjątkowo zauroczy :D
Zazdroszczę łączki przebiśniegów, ja niestety nie mam ich wcale :roll: zawsze, każdego roku w porze ich kwitnienia obiecuję sobie, że wreszcie posadzę....a później zapominam, aż do następnej wiosny......i znów żałuję że nie mam 8-) :lol:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”