Ankowo cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Ankowo cz.3

Post »

Aniu ;:167 to się cieszę, że pysznogłówki lubią wilgotną glebę, bo to by znaczyło, że będzie im u mnie dobrze :D
Widziałam na forum jeszcze fioletowe pysznogłówki.

Aniu, ojjj, jak ja już tęsknię za ogrodem, nie mogę doczekać się, żeby tam coś porobić.
Zasypiając myślami jestem w ogrodzie, chyba w tym tygodniu pojadę na chwilkę, żeby popatrzeć, co tam się dzieje, bo na prace ogrodowe, to jeszcze za zimno :lol:
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

Halinko, ja mam ogródek na miejscu no i faktycznie na razie nie za bardzo można coś robić, nawet sprzątanie jest problemem, bo wszystko namoknięte po zimie. Poczekam na dalsze dni słoneczne. Chciałabym zrobić ciepły inspekt, może pogoda pozwoli.

Dzisiaj w ramach przedwiosennych poszukiwań wybrałam się do Obi, ale nie było nic nadzwyczajnego. Nasiona wszystkie mi znane, troszkę ozdób ogrodowych (ładne metalowe ptaszki na pręcie), fotele ogrodowe i leżaki (co za optymizm :lol: ). Nabyłam trzy hiacynty, jak pokażą kolorek to zrobię im zdjęcie.
Ale za to co się działo w domu- zaparkowałam w garażu i podeszłam sprawdzić jak zimują moje czyśćce i szczawiki. Czyśćce posadziłam już do substratu, na garażowym parapecie, bo zaczęły puszczać korzenie. Ale bulwki szczawików zniknęły! Zamiast nich zobaczyłam dwie doniczki z cebulą. I wiecie co, popłakałam się. Ryczałam jak bóbr. Na szczęście przeszukałam dokładnie cały garaż i znalazłam pojemniczek ze szczawikiem przestawiony w zupełnie inne miejsce :twisted: . Ale miałam wizję, że ktoś go wyrzucił i to było straszne. Nie wiem, mam się leczyć? :lol:
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ankowo cz.3

Post »

O ile ja się znam na medycynie, to jeszcze nie :-) Teraz chwilowo powinno być lepiej :-) Płacz rozładował lub złagodził napięcie.
Zalecam melisę 3 razy dziennie, ruch przy muzyce, a przede wszystkim kontakty bezpośrednie z osobnikami zielonozakręconymi :-)
Powinno pomóc do następnego ataku przedwiosennej histerii :;230
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

Siberio, a wino zamiast melisy nie może być? Bo z wrażenia otwarłam białe (niby że do duszenia cykorii) i podziałało :;230 Muszę te moje skarby albo podpisać wyraźnie albo otoczyć drutem kolczastym.
Dla ukojenia nerwów obrazek :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Asiula z wyspy
200p
200p
Posty: 459
Od: 9 mar 2010, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin

Re: Ankowo cz.3

Post »

Aniu nie sądzę że takie ciężkie stany jeszcze się leczy ;:196 Całkowicie rozumiem twoje łzy! Sama pamiętam jak ryczałam po wywrotce mojej szklarni 2 lata temu!!
Dobrze, że znalazłaś swoje skarby, taka strata nie przyczyniłaby się do wyzbycia się zimowej chandry :|

Ja się zastanawiam czy mnie nie zamkną za sterylizację ziemi w mikrofalówce. Jeszcze nie odważyłam się w zmywarce sterylizować doniczek, ale czas pikowania się zbliża i doniczek będzie trzeba dużo naraz ;:224
Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ankowo cz.3

Post »

Wino jeszcze skuteczniejsze jest :-) Działa szybciej, tylko może uzależniać :-) No i jest trochę droższe. Wybór terapii zależy od pacjenta :;230

Obrazek jak z bajki! Byle do wiosny ;:136
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

No to mnie Asiu pocieszyłaś :;230 Przejmujemy się tak strasznie tymi naszymi roślinami, to musi być miłość :wink:
Mówisz, ze ziemię w mikrofalówce sterylizujesz? To musi być żmudne zajęcie, bo chyba małe porcje się mieszczą. A doniczki to ja muszę ręcznie myć, spróbuję z mydłem ogrodniczym potasowym. Bo zmywarki nie mam niestety :roll:

Ach Siberio, oby szybko się pojawiła wiosna, dzisiaj było naprawdę ładnie, słonecznie. Mam nadzieję że i do Ciebie zawitała taka pogoda. Póki co można sobie w domu robić śródziemnomorskie klimaty ;:136
X-A-9
---
Posty: 1990
Od: 24 gru 2009, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ankowo cz.3

Post »

Aniu jak kuraki chodzą po podwórku :?: :D
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

Adrianie, teraz jest kilka dni ładnej pogody, więc kurki szaleją po całej działce. Dzisiaj rano tylko czekały przy drzwiach żeby je wypuścić. W nagrodę mamy 9 jajek :) Tylko jest jeden mankament tych spacerów- straszne brudasy wracają :lol:
X-A-9
---
Posty: 1990
Od: 24 gru 2009, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ankowo cz.3

Post »

:;230 Aniu moja psina dziś też była na ogródku, we włosach miała pełno mchu patyków trawy i Bóg wie co jeszcze, musiałem ją kąpać bo do łóżka by nie weszła :lol:
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

Widziałam jej zdjęcie w Twoim wątku, wygląda na uszczęśliwioną tymi zabawami. A kuraków nie kąpię i nie zapraszam na pokoje na szczęście :lol:
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ankowo cz.3

Post »

Witaj Aniu!
Nie dziwię się twoim nastrojom. Ja niestety też zaczynam odczuwać skutki zimy. Nie biorę się na razie za sianie, bo trochę ciemnawo w suterenach na oknach i boję się, że zbyt mi się roślinki wyciągną, ale po połowie lutego kleome i heliotropy chyba trzeba już będzie wysiać.
A kuraki szczęśliwe to od razu zaczynają produkcję :;230
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ankowo cz.3

Post »

Dziewczynki, a ja juz w większości wysiałam nasiona ;:224 Część wysuszonych cebul włożyłam do ziemi, wiem wcześnie, ale szzkoda mi sie ich zrobiło takie szczypiorki.
Aniu teraz kilka słonecznych dni to i humorek sie podratuje. Białe wino dobre na smutki, a czerwone jeszcze lepsze :uszy
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

Dorotko, pogoda coraz przyjemniejsza, miejmy nadzieję że będzie sprzyjać wszelkim pracom ogrodniczym. Muszę sprawdzić czy mam nasiona kleome, w zeszłym roku siałam i byłam bardzo zadowolona. Dzięki za przypomnienie ;:196

Pamelko, u Ciebie to produkcja jak w szklarni, zaszalałaś z siewami :D Mój nastrój już się poprawił, tylko te dni takie krótkie, wciąż za mało światła.

Wiosna przyjdzie już niedługo ;:3 Szumi o tym wierzba i leszczyna:
Obrazek

Obrazek

A kogucik taki wielkanocny wręcz :lol:

Obrazek

Zdjęcia siostrzane, dzisiejsze. A jak ja wracam z pracy, to już jest szaro :(
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ankowo cz.3

Post »

A telewizyjne prognozy szumią, że jakieś mrozy idą... :( Komu wierzyć? Wolałabym wierzbie i leszczynie :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”