Dziękuję wszystkim za odwiedzinki.
JAKUCH masz rację

pewnie tak zrobię. Posadzę Rh na drugiej działce! Mam odpowiednie miejsce za domkiem -wystawa wschodnio-północna. Zawsze mi się podobały i chciałabym mieć Rh u siebie! Marzy mi się duży okaz!
AGNESS czekam

z niecierpliwością na wiosnę, bo zima dala się we znaki i mam już jej dość! Może letnie wspomnienia trochę ukoją zimową bezczynność ogrodową!
tara przez 2-3 lata cieszyłam się pięknym Rh- o różowych kwiatach i czerwonych. byłam dumna, że tak ładnie rosną i obficie kwitną, niestety choroba je wyniszczyła. Chyba nie zareagowałam odpowiednio szybko i teraz muszę poczekać aż ziemia sama się zregeneruje. Nie będę ryzykować z sadzeniem a nie mam już innego miejsca. Może zaryzykuję na drugiej działce?
snowflake Alu witam Cię serdecznie

i dziękuję za miłe słowa!

Te rośliny rosną jakieś 6-7 lat, dokładnie nie pamiętam. Wiesz, ja mam manię przesadzania, więc ciągle coś zmieniam! Ta ściana zieleni już ma tak zostać, bo daje zasłonę od sąsiada i trochę intymności. Działkę mamy ponad 10 lat więc już rośliny się rozrosły i teraz niektóre trzeba wycinać. Obie działeczki są wyjazdowe! Jedna i druga 12- 13 km od domu. Obie w ładnym miejscu. Alu a co u Ciebie? Mam tyły na forum, więc jeszcze nie dotarłam do Ciebie.
izaziem Witam miłego gościa!

Cieszę się, że zainteresowałaś się moimi poczynaniami! Było ciężko, ale teraz będę tylko wypoczywać!

staram się robić takie nasadzenia, żeby spokojnie doglądać ogród. Już mam trochę doświadczenia i wiem, ze muszę z pokorą sadzić też takie rośliny, które tolerują ubogą glebę i suszę(to na drugiej- na niej nie jestem codziennie). Na pierwszej spędzam dużo czasu i mieszkam jak tylko mogę. Zapraszam zaglądaj do mnie jeszcze.
JAKUCH złotlin jest naprawdę uroczy i bezobsługowy ! Myślę, że zakwitnie, bo nawet mały kwitnie! Nie wiem tylko czy jest to krzaczek czy też pojedyńczy patyczek? Jeśli jest pojedyńczy to radzę przyciąć żeby się rozkrzewił.
