Łał!!! Mutari!!! Toż Ty masz marzenie a nie winobluszcz! Oczywiście - moje marzenie ;)
Pięknisty!!! Poproszę fotki jesienią, dobrze? Póki co, "napasę" oczy widokiem Twojego, zanim
ten mój się rozrośnie...
Ok. Posadzę mój winobluszcz (pięcioklapkowy) w większej odległości od bluszcza (którego już posadziłam 2 tygodnie temu).
A jak się za bardzo rozrośnie, to tak jak pisała Ania - sekator w ręce, no a potem łopata.
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)