W polskim prawie istnieją jedynie regulacje dotyczące
sadzenia drzew i krzewów w pasach drogowych - zapisy § 1 ust. 3 pkt 1 lit. d, § 52 oraz § 53 ust. 1-3 rozporządzenia Ministra Transportu i gospodarki morskiej z dnia 2. marca 1999r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowania (Dz. U. z 1999r. Nr 44, poz. 430).
Może jest coś jeszcze w zakresie obiektów specjalnych (lotniska, kolej itp.), ale w najważnieszym akcie prawnym regulującym kwestie ochrony zieleni na teranach zurbanizowanych -
ustawie o ochronie przyrody z dnia 16. kwietnia 2004r. o ochronie przyrody (Dz. U. z 2004r. Nr 92, poz. 880, z póź. zm.)
takich regulacji nie ma.
Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody
wniokodawcą może być tylko osoba mająca
tytuł prawny do danej nieruchomości, na której rośnie drzewo - art. 83 ust. 4 pkt 2. Z reguły właścicielem gruntu, na którym położone są ogrody działkowe jest gmina (miejska lub wiejska) i to w zasadzie tylko ona ma prawo złożyć wniosek - gmina użycza grunt na zasadzie dzierżawy wieczystej.
Zgodnie z art. 90 w/w ustawy w przypadku kiedy wnioskodawcą jest sama gmina zgodę na usunięcie drzew/krzewów wydaje starosta - w miastach na prawach powiatu decyzję wydaje burmistrz/prezydent - jest odpowiednikiem starosty w miastach na prawach powiatu.
Sprawy sporne wynikające "z rośnięcia drzew blisko miedzy lub na miedzy" regulują art 148-150 ustawy z dnia 23. kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. z 1964 r. Nr 16, poz. 93 z póź. zm.).
Spotkałem jedynie zalecenia techniczne odnośnie odległości sadzenia drzew i krzewów od budynków oraz nadziemnych i pozdiemnych linii przesyłowych. Odrębną kwestie stanowią regulaminy istniejące w ogrodach działkowych.
uff

, mam nadzieję, że wyłuszczyłem temat.
pozdrawiam Paweł