Chatte

myślę, że azalie odbiją, bo już mi się zdarzyło (dzieciak połamał gałęzie),ale niestety będzie regres.
Różę kupiłam jako niebieską w maju 2010, ma kolor wpadający w lila, kwitnie często właśnie takimi bukietami, pachnie owcowo, niestety przy ciągłym deszczu kwiaty cierpią.Zapowiada się na sporą różę, może nawet pnącą? Byłoby super gdyby udało się ją zidentyfikować...
