Jolu no faktycznie różyce to delikatne i wymagające królowe, ale jakie piękne

W moim ogrodzie były od zawsze i zawsze będą, mimo, że wymagają sporo pracy. Może warto się skusić na jakieś odporne i zdrowe odmiany, i cieszyć sie nimi

A żeby ograniczyć do minimum plewienie można posadzić je na rabatce wyłożonej agrowłókninąi wysypanej korą

pomiędzy miniaturowymi iglaczkami na przykład
Aguś zmieściły się, zmieściły....ale prawdę mówiąc niektóre partie ogrodu mam obsadzone piętrowo, a i wszystkie rabaty na kupie, z wąskimi strumyczkami z trawnika. Ty praktycznie odwiedziłaś mnie w takim czasie, że i nie było co oglądać w ogródku, wszystko już poszło spać

Mój ogródek widziałaś tylko z jednej strony, a to wcale nie wszystko

Musimy to koniecznie naprawić, jak tylko przyjdzie wiosna , obudzą się i zaczną kwitnąć roślinki
