Ogródek AGNESS cz.7

[AGNESS]

Danusiu dziękuję bardzo się cieszę, ze moje różyczki przypadły Ci do gustu

Wandziu ja też wertuję świat cebul, ale z zamówieniem czekałam na katalog Lilypolu, już go mam od wczoraj i zamówienie już spisane , teraz tylko zamówić

Daluś właśnie chcę dokupić niebieskie i granatowe powojniki, bo takich nie mam. Gorzej że rosnące u mnie są w odcieniach różu , a mnie marzyły sie różyczki w odcieniach od kremu poprzez żółć do pomarańczu i troszke mam kłopocik Nie chciałabym, żeby nikogo bolały zęby od takich połączeń Więc chyba będę musiała przesadzić te już rosnące

[abeille]

Aguś, do kremów i pomarańczy to raczej fiolet pasuje najbardziej, a do żóltego niebieski. To takie kolorki
na wprost siebie na kole kolorystycznym. Róż z pomarańczem to raczej chyba trzeba przesadzić, choć czasem
natura sama tworzy takie zestawienia to jednak nie są zbytnio w moim guście.
Buziaczki

[AniaDS]

Aguś, Twoje zdjęcia, jak zwykle
Tak pokazałaś te róże, że mi ciśnienie od razu podskoczyło

[AGNESS]

No tak Wiesiu, właśnie wiem, i dlatego kombinuję, żeby wilk był syty i owca cała Tak sobie myślę, że chyba w odcieniach różu i bieli zrobię rabatę, którą mam oddzieloną od pozostałej częsci ogrodu, tam właśnie rosną 2 powojniki w różowych odcieniach, i żeby nic nie przesadzać to pójdę tymi kolorami A w głównym ogrodzie zaszaleję z moimi ulubionymi kolorkami

Aniu dziękuję, bardzo się ciesze, że podobają Ci się to takie zwykłe popularne rózyczki, ale jak wszystkie cieszą

[maryla73ab]

Witaj Agnieszko,jak długo czekałaś na katalog Lilypolu...

[AGNESS]

Marylu około tygodnia .

[iga23]

Agnieszko , jak tamto, to białe, bo u nas coraz mniej.Teraz tylko lutowe mrozy i czas myśleć o wiośnie.

[chatte]

Wielka szkoda, ze straciłas zdjęcia, ale ... moze nie ma tego złego ...
Kto wie, moze w tym sezonie róże będą jeszcze piękniejsze i wtedy zrobisz kolejna sesję
Na razie i tak masz co pokazywać, a teraz energetyzujące kolory Twoich róż sa najbardziej potrzebne

[AGNESS]

Iguś u mnie też topnieje w oczach, dużo pada deszcz i wokół coraz mniej bieli, otoczenie wygląda dokładnie jak w marcu

Izuś troszkę szkoda mi fotek bo były tam różyczki, których już nie ma Ale faktycznie nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem , latem będą nowe, oby tylko różyczki popisały się Jeszcze troszkę fotek do pokazanie jest, wiec nie będzie szaro w wątku

[Margo2]

Ninę kupiłam w tym roku. Zachęcił mnie intensywny kolor kwiatów. Ciekawe jak sobie poradzi w moim ogrodzie.

[AGNESS]

Gosiu na pewno poradzi sobie. Ona przepięknie kwitnie przez całe lato:D Jedynie niestety ,ale łapie czarną plamistość, bywa, że łysieje z listków, ale mimo to wciąż jest obsypana kwiatami .

Oto moje kolejne różyczki

RUMBA






WESTERLAND 1 krzew ognisty








WESTERLAND 2 krzew -pastelowy, znacznie delikatniejszy

[jola1]

Jak popatrzę na te Twoje róże to przychodzi myśl "a może posadzić jeszcze raz" ale trochę mnie zniechęcaj choroby, mszyce, nimółki i kolce w palcach po plewieniu a bywały podrapane ręce, twarz i plecy. Chyba na razie nie ,ale chętnie popatrzę u innych i popodziwiam.

[dez_old1]

Agnieszko a ja myślę że Ty masz jeszcze jakiś drugi ukryty ogród bo chyba te wszystkie cudności nie zmieściłyby się tam co widziałam-CZARODZIEJKA

[AGNESS]

Jolu no faktycznie różyce to delikatne i wymagające królowe, ale jakie piękne W moim ogrodzie były od zawsze i zawsze będą, mimo, że wymagają sporo pracy. Może warto się skusić na jakieś odporne i zdrowe odmiany, i cieszyć sie nimi A żeby ograniczyć do minimum plewienie można posadzić je na rabatce wyłożonej agrowłókninąi wysypanej korą pomiędzy miniaturowymi iglaczkami na przykład

Aguś zmieściły się, zmieściły....ale prawdę mówiąc niektóre partie ogrodu mam obsadzone piętrowo, a i wszystkie rabaty na kupie, z wąskimi strumyczkami z trawnika. Ty praktycznie odwiedziłaś mnie w takim czasie, że i nie było co oglądać w ogródku, wszystko już poszło spać Mój ogródek widziałaś tylko z jednej strony, a to wcale nie wszystko Musimy to koniecznie naprawić, jak tylko przyjdzie wiosna , obudzą się i zaczną kwitnąć roślinki

[dez_old1]

Hm...widziałam tylko z jednej strony? czyli dobrze przeczuwałam że coś tam jest w zanadrzu