Dziewczyny
bardzo się cieszę, że temat literatury ogrodniczej jest wam bliski
osobiście bardzo cenię sobie dobre książki, czasopisma i nigdy nie mam dość a każda następna pozycja tylko wzmaga apetyt na kolejne
Rosenfaszination to czasopismo nie mające odpowiednika po polsku, zgłębia temat bardzo szczegółowo.
jest poniemiecku bo piszą je Niemcy :P jestem pewna, że nie jeden forumowicz się zainteresuje i nie tylko dla samych zdjęć!
Po angielsku jest też spory wybór. Tylko trochę dalej szukać i drożej
Oliwko, okładka nie jest podpisana, Kardynał lub coś koło tego
Krysiu oby!

Pozycja niszowa, więc musiałaby wydawać to duża firma, aby koszty nie były zbyt duże=cena.
mam nadzieję, że to kwestia czasu !
Neluś dziękuję i nawzajem

właśnie tego buszu najbardziej szkoda, ale... coś za coś... jestem dobrej myśli
Powoli podążamy za "Europą" więc i w temacie literatury musi upłynąc trochę czasu . Już się wiele zmieniło, a wszystko przed nami
Alicjo
Tak, masz rację, jest już dość sporo książek tematycznych i każdego roku ich przybywa. Dziękuję, że wstawiłaś zdjęcie nowej książki. Wszystkie pozycje gazet, które wymieniłaś też chętnie czytam a moja biblioteczka pęka w szwach, ale...
Gazeta, którą pokazałm jest głównie o różach i tematach pokrewnych- tego jeszcze u nas nie ma, ale myślę, że to z czasem się zmieni. Apetyt też rośnie w miarę jedzenia i chciałoby się więcej szczegółowych książek.
Porównując naszą ofertę książek i czasopism z niemiecką lub angielską jesteśmy daleko w tyle niestety.
To z pewnością wynik pół wieku posuchy w historii szkółkarstwa w Polsce. Ogólne potraktowanie tematu jest, ale szczegółowe opracowania - porażka. Chyba jedynie dostepne nielicznym skrypty w bibliotekach...
Polskich autorów można policzyć na palcach. Jest: Bugała, Czekalski, Radziul, Grzeszkiewicz, Mynett, Slaski i jeszcze kilku.
Np. ilu mamy hodowców róż i ich książek: Żyła i...???? Reszta to tłumaczenia, nie zawsze adekwatne do naszego klimatu.
Wystarczy przejrzeć ofertę Amazonu w temacie "ogród" i już wiecie o co mi chodzi
Asiu też mam dużą nadzieję, że obecny stan się zmieni, kujmy żelazo!!!
Gosiu, na pewno jeszcze wiele musi sie zmienić w tym temacie.
Do poziomu rynku i edukacji ogrodniczej np. Anglików nie dojdziemy ale już wiele się zmieniło i to mnie cieszy!
Camelio, dzsiaj właśnie poczytałam troche na stronie Kutnowskiej, wiele się zmienia na + !!! Oby tak dalej!
Co do książek, tak jak pisałam, zaczyna mi brakowac zgłębienia tematu ..Wiele się powtarza lub jest bardzo ogólnych. Co kiedyś zadawalało, z czasem powszednieje.
A na razie Strobel uratował honor księgarnii
Aniu,
dziękuję i wzajemnie
No właśnie, mi tez mało... niech się księgarze ruszą i wydadzą np. Austina lub Thomasa
A póki co polecę kilka wartościowych pozycji,
napiszę dokładniej,jeśli kogoś coś zainteresuje
