Mój świat - Tamaryszek -cz.2
- Aza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3346
- Od: 10 lut 2008, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zakopane
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Tamaryszku od dawna Cie odwiedzam, zauroczyło mnie Twoje motto, Twój ogród bardzo mi sie podoba no i z zainteresowaniem patrze na zdjecia z wystaw.
DZIŚ ŻYCZĘ DOBREGO ROKU 2011
DZIŚ ŻYCZĘ DOBREGO ROKU 2011
OLGA od malamutów
Wątki Azy
Wątki Azy
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izuniu, ten miejski ogród to trafiony w mój gust. Uwielbiam taką dużą ilość kwiecia. No i kolory są moje. Te róże i fiolety podkreślone bielą. Cudo.
Tak jakoś zawsze mi się wydawało, że taki ogród łatwo stworzyć właśnie na małej powierzchni. Duży teren wymagałby tysiąca takich roślin. Dlatego uzupełnia się go krzewami, a to zmienia juz charakter.
No i na zdjęciach widać jak ogród zmienia perspektywa.
Patrząc na pierwsze zdjęcie wydaje się że rosliny są gęściej posadzone, że wzajemnie się uzupełniają. Natomiast na drugim widać większą przestrzeń. Bardziej podoba mi się pierwszy widok.
Tak jakoś zawsze mi się wydawało, że taki ogród łatwo stworzyć właśnie na małej powierzchni. Duży teren wymagałby tysiąca takich roślin. Dlatego uzupełnia się go krzewami, a to zmienia juz charakter.
No i na zdjęciach widać jak ogród zmienia perspektywa.
Patrząc na pierwsze zdjęcie wydaje się że rosliny są gęściej posadzone, że wzajemnie się uzupełniają. Natomiast na drugim widać większą przestrzeń. Bardziej podoba mi się pierwszy widok.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Witam wszystkich styczniowo, ale ciepło!
MAGOS ? dziękuję, Gosiu! Mam nadzieję jeszcze na poprawę zimowego wizerunku ogrodu, w tym roku dosadziłam sporo roślin, które mają uzupełnić strukturę ogrodu, ale muszą trochę urosnąć...
Taka kępa irysów w wodzie wygląda bardzo malowniczo ! Mam nadzieję,że pokażesz latem,jak rosną u Ciebie!
Ja mam nad strumieniem (okresowo zalewane) irysy żółte , te które wiosną mają pasiaste liście. Dobrze się tam czują. Co prawda, krótko kwitną, ale ich liście cały sezon stanowią fajny, pionowy akcent.

wiosna...

Tu to samo miejsce latem...

ABEILLE ? mnie też podoba się klimat tego ogródka, Wiesiu! I , jak wiesz, lubię dyscyplinę kolorystyczną w kompozycjach kwiatowych. Tu, mimo,że nie są to moje ulubione kolory, zachwyca mnie ich harmonijne skomponowanie.
Na zeszłorocznej wystawie w Chelsea zdecydowanie przeważały układy kwiatów w kolorze niebieskim i fioletowym w połączeniu z bielą !
A tu jeszcze zimowy widoczek ode mnie...

GORYCZKA ? masz rację , Krysiu, że nasze polskie ogrody często nie ustępują urodą angielskim ! Choćby nasze forumowe... Ale jednak myślę,że jeszcze sporo musimy nauczyć się od Anglików w sztuce ogrodniczej.
A ta ściana pokryta delikatnymi, białymi kwiatami piękna, mogłabym mieć taki mur...
A w zasadzie dlaczego nie miałabym podsadzić jeszcze hortensji pnącej na murze z kokornakiem w Białym Ogrodzie...? Bo powojnik chyba potrzebuje więcej słońca, a chyba by pasował...

PRZEMEK ? tak, tak, Przemku ? las w pobliżu to skarb! Jaki ogród uznałeś za wart częściowego przeniesienia do siebie? Jeśli wkleisz mi to zdjęcie, może będę mogła wysłać Ci plan ogrodu ? wystawcy często umieszczali w ulotkach plany i spis roślin wykorzystanych.
DALA ? ?...podoba mi sie konsekwencja w doborze kolorów, jego naturalny, swojski charakter,który ładnie podkreślają m.in. stare cegły...? ? dokładnie tak myślałam, patrząc na ten ogród, Dalu !
Natomiast ten zachwaszczony, dziki trawniczek kompletnie mnie zaskoczył ! Nie spodziewałam się takiej propozycji w tym kraju...Jednak tendencje ekologiczne są coraz silniejsze, skoro nawet w Anglii dokonuje się zamachu na koncepcję idealnego dywanu z trawy.
Co prawda niewiele widziałam w Anglii, ale te trawniczki przy domach w okolicy Londynu wiele pozostawiały do życzenia...! Podobno to za sprawą imigrantów, którzy w coraz większej liczbie tu mieszkają.
A kanapa... dla mnie też nie pasuje.
Po zimowym ogrodzie spaceruję tylko,żeby strząsnąć śnieg z iglaków, dosypywać jedzonko do karmików i zakładać (zdejmować) karton z hortensji ogrodowej...
W ogóle za mało teraz spaceruję...odkąd odeszła moja sunia. Ale myślę ,że już w najbliższym czasie nowa psinka wyciągnie mnie na pola.
RENIM ? dziękuję, Reniu, za życzenia ! Ja też uwielbiam oglądać zdjęcia pięknych ogrodów, gromadzę czasopisma ogrodnicze. Większość pomysłów na mój ogród ma właśnie takie źródło.
Zawsze coś da się podpatrzeć. Kiedyś np. szukając ogólnego pomysłu na mój ogród, własnego stylu, patrząc na takie zdjęcia zadawałam sobie pytanie ? DLACZEGO mi się podoba ? CO mi się w nim podoba? I tak stopniowo wyłaniały się założenia : ma być bujnie... mają być zakątki...nie za dużo kolorów...bez egzotyki...itd.
AZA ? cieszę się, Azo, że jesteś moim gościem ! Dziękuję za życzenia.
Jak Ty jestem wielbicielką nieskażonej natury, nie lubię tłumów, hoteli, drażni mnie ludzka pycha w ?udoskonalaniu? natury i walka z nią. Z czasem odkryłam,że tylko życie w harmonii z naturą może być spełnione. Naczytałam się o tradycyjnym, biodynamicznym prowadzeniu ogrodu, przekonały mnie myśli, że to człowiek, zakłócając naturalną równowagę, powoduje np. plagi szkodników, co zmusza do stosowania ostrej chemii, co z kolei niszczy naturalnych wrogów szkodników i tak koło się zamyka...
Więc próbuję opiekować się swoim ogrodem z szacunkiem dla przyrody i ufając jej mechanizmom.
Zapraszam na kolejne wystawowe zdjęcia!
MARGO ? cieszę się, Gosiu,że trafiłam w Twój gust! Coś mi się wydaje ,że przybędzie kwiatów u Ciebie w nadchodzącym sezonie...
W tym ogrodzie są w zasadzie bylinowe rabaty... W dużym ogrodzie zwykle bazę stanowią drzewa i krzewy i one stają się tłem do takich bylinowych nasadzeń. Masz rację,zmienia to charakter...Ale ja to lubię.
Nie widziałam chyba dużego ogrodu złożonego z samych bylin... Ale nie! ? oglądałam suche ogrody preriowe..!
MAGOS ? dziękuję, Gosiu! Mam nadzieję jeszcze na poprawę zimowego wizerunku ogrodu, w tym roku dosadziłam sporo roślin, które mają uzupełnić strukturę ogrodu, ale muszą trochę urosnąć...
Taka kępa irysów w wodzie wygląda bardzo malowniczo ! Mam nadzieję,że pokażesz latem,jak rosną u Ciebie!
Ja mam nad strumieniem (okresowo zalewane) irysy żółte , te które wiosną mają pasiaste liście. Dobrze się tam czują. Co prawda, krótko kwitną, ale ich liście cały sezon stanowią fajny, pionowy akcent.

wiosna...

Tu to samo miejsce latem...

ABEILLE ? mnie też podoba się klimat tego ogródka, Wiesiu! I , jak wiesz, lubię dyscyplinę kolorystyczną w kompozycjach kwiatowych. Tu, mimo,że nie są to moje ulubione kolory, zachwyca mnie ich harmonijne skomponowanie.
Na zeszłorocznej wystawie w Chelsea zdecydowanie przeważały układy kwiatów w kolorze niebieskim i fioletowym w połączeniu z bielą !
A tu jeszcze zimowy widoczek ode mnie...

GORYCZKA ? masz rację , Krysiu, że nasze polskie ogrody często nie ustępują urodą angielskim ! Choćby nasze forumowe... Ale jednak myślę,że jeszcze sporo musimy nauczyć się od Anglików w sztuce ogrodniczej.
A ta ściana pokryta delikatnymi, białymi kwiatami piękna, mogłabym mieć taki mur...
A w zasadzie dlaczego nie miałabym podsadzić jeszcze hortensji pnącej na murze z kokornakiem w Białym Ogrodzie...? Bo powojnik chyba potrzebuje więcej słońca, a chyba by pasował...

PRZEMEK ? tak, tak, Przemku ? las w pobliżu to skarb! Jaki ogród uznałeś za wart częściowego przeniesienia do siebie? Jeśli wkleisz mi to zdjęcie, może będę mogła wysłać Ci plan ogrodu ? wystawcy często umieszczali w ulotkach plany i spis roślin wykorzystanych.
DALA ? ?...podoba mi sie konsekwencja w doborze kolorów, jego naturalny, swojski charakter,który ładnie podkreślają m.in. stare cegły...? ? dokładnie tak myślałam, patrząc na ten ogród, Dalu !
Natomiast ten zachwaszczony, dziki trawniczek kompletnie mnie zaskoczył ! Nie spodziewałam się takiej propozycji w tym kraju...Jednak tendencje ekologiczne są coraz silniejsze, skoro nawet w Anglii dokonuje się zamachu na koncepcję idealnego dywanu z trawy.
Co prawda niewiele widziałam w Anglii, ale te trawniczki przy domach w okolicy Londynu wiele pozostawiały do życzenia...! Podobno to za sprawą imigrantów, którzy w coraz większej liczbie tu mieszkają.
A kanapa... dla mnie też nie pasuje.
Po zimowym ogrodzie spaceruję tylko,żeby strząsnąć śnieg z iglaków, dosypywać jedzonko do karmików i zakładać (zdejmować) karton z hortensji ogrodowej...
W ogóle za mało teraz spaceruję...odkąd odeszła moja sunia. Ale myślę ,że już w najbliższym czasie nowa psinka wyciągnie mnie na pola.
RENIM ? dziękuję, Reniu, za życzenia ! Ja też uwielbiam oglądać zdjęcia pięknych ogrodów, gromadzę czasopisma ogrodnicze. Większość pomysłów na mój ogród ma właśnie takie źródło.
Zawsze coś da się podpatrzeć. Kiedyś np. szukając ogólnego pomysłu na mój ogród, własnego stylu, patrząc na takie zdjęcia zadawałam sobie pytanie ? DLACZEGO mi się podoba ? CO mi się w nim podoba? I tak stopniowo wyłaniały się założenia : ma być bujnie... mają być zakątki...nie za dużo kolorów...bez egzotyki...itd.
AZA ? cieszę się, Azo, że jesteś moim gościem ! Dziękuję za życzenia.
Jak Ty jestem wielbicielką nieskażonej natury, nie lubię tłumów, hoteli, drażni mnie ludzka pycha w ?udoskonalaniu? natury i walka z nią. Z czasem odkryłam,że tylko życie w harmonii z naturą może być spełnione. Naczytałam się o tradycyjnym, biodynamicznym prowadzeniu ogrodu, przekonały mnie myśli, że to człowiek, zakłócając naturalną równowagę, powoduje np. plagi szkodników, co zmusza do stosowania ostrej chemii, co z kolei niszczy naturalnych wrogów szkodników i tak koło się zamyka...
Więc próbuję opiekować się swoim ogrodem z szacunkiem dla przyrody i ufając jej mechanizmom.
Zapraszam na kolejne wystawowe zdjęcia!
MARGO ? cieszę się, Gosiu,że trafiłam w Twój gust! Coś mi się wydaje ,że przybędzie kwiatów u Ciebie w nadchodzącym sezonie...
W tym ogrodzie są w zasadzie bylinowe rabaty... W dużym ogrodzie zwykle bazę stanowią drzewa i krzewy i one stają się tłem do takich bylinowych nasadzeń. Masz rację,zmienia to charakter...Ale ja to lubię.
Nie widziałam chyba dużego ogrodu złożonego z samych bylin... Ale nie! ? oglądałam suche ogrody preriowe..!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
- piofigiel
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
To wszystko racja Izo. Powiem to jeszcze raz, że Ty jesteś wspaniałym przykładem, jak należy wykorzystywać nabywaną wiedzę. Śledzę Twój wątek od początku, wiem jak dochodziłaś do etapu w którym teraz jesteś, a jesteś już Ogrodniczką przez duże 'O'. Ogród swój tworzysz z pasją, opartą na głębokim studiowaniu teorii ogrodniczych. Podchodzisz do tych spraw bardzo profesjonalnie, opowiadając o swoim ogrodzie i pokazując inne odwiedzane przez siebie, uczysz nas i wzbogacasz o bezcenną wiedzę, ja za to bardzo dziękuję. Możesz śmiało porównywać siebie do angielskich ogrodników, Hamilton gdyby żył, mógłby bez przeszkód złożyć Ci wizytę i pokazać Twój ogród w swoim programie. Nie jestem mówcą i trudno mi dobrać odpowiednie słowa, ale w ten skromny chociaż sposób, chciałbym się pokłonić Tobie Izo za pracę jaką wykonałaś, szacunekTamaryszek pisze:polskie ogrody często nie ustępują urodą angielskim ! Choćby nasze forumowe... Ale jednak myślę,że jeszcze sporo musimy nauczyć się od Anglików w sztuce ogrodniczej.

Pozdrawiam Tomek

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Do host nie trzeba mnie przekonywać, te są zdrowe i dorodne, piękne.
Tak samo niezmiennie zachwyca mnie Twój strumień .... chyba.... wolę ten wiosenny
Wiosenna zieleń niesie w sobie obietnicę czegoś niezwykłego, ulotnego.
A czy wiesz, że w Lilypolu będą w wiosennej ofercie irysy syberyjskie??? Mam ochotę na inne, niż moje niebieskie.
Widziałam takie różnorodne kwitnące kępy, w strefie wilgotnej, w arboretum w Bolestraszycach.
Twoje paskowane są strojne nawet po przekwitnięciu.
Pooglądałam angielskie ogrody i teraz wiem, że mój zarośnięty trawnik jest teraz "trendy"
Ceglane mury w angielskich ogrodach stwarzają zaciszne kąciki, a wiem, że na wyspach potrafi wiać i to mocno.
Często też pada i jest pochmurno, pewnie dlatego typowe rabaty angielskie są takie kolorowe - tak mi się wydaje.
Wrócę do ogrodu z "białym" oczkiem wodnym, bardzo mi się podoba, może dlatego, że zwykle. takich się nie spotyka ????
Myślałam kiedyś o płytkim oczku ze żwirowym dnem, ale co wtedy z czystością wody? z glonami?
A mój pies? to wodołaz przecie
A... jeszcze kokornak? - czy masz jakiekolwiek problemy z tym pnączem??? Wygląda bardzo zdrowo.
Tak samo niezmiennie zachwyca mnie Twój strumień .... chyba.... wolę ten wiosenny

Wiosenna zieleń niesie w sobie obietnicę czegoś niezwykłego, ulotnego.
A czy wiesz, że w Lilypolu będą w wiosennej ofercie irysy syberyjskie??? Mam ochotę na inne, niż moje niebieskie.
Widziałam takie różnorodne kwitnące kępy, w strefie wilgotnej, w arboretum w Bolestraszycach.
Twoje paskowane są strojne nawet po przekwitnięciu.
Pooglądałam angielskie ogrody i teraz wiem, że mój zarośnięty trawnik jest teraz "trendy"

Ceglane mury w angielskich ogrodach stwarzają zaciszne kąciki, a wiem, że na wyspach potrafi wiać i to mocno.
Często też pada i jest pochmurno, pewnie dlatego typowe rabaty angielskie są takie kolorowe - tak mi się wydaje.
Wrócę do ogrodu z "białym" oczkiem wodnym, bardzo mi się podoba, może dlatego, że zwykle. takich się nie spotyka ????

Myślałam kiedyś o płytkim oczku ze żwirowym dnem, ale co wtedy z czystością wody? z glonami?
A mój pies? to wodołaz przecie

A... jeszcze kokornak? - czy masz jakiekolwiek problemy z tym pnączem??? Wygląda bardzo zdrowo.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izo, nawet nie wiesz, jak zrobiło mi się przyjemnie na duszy po przeczytaniu fragmentu Twojego postu dotyczącego ekologii, biosystemu, rezygnacji z chemii na rzecz naturalnych sposobów walki z chorobami i szkodnikami...
Miło jest znaleźć kogoś, kto myśli podobnie jak ty i nadaje na tych samych falach...Też bliska jest mi idea naturalnego ogrodu, przyjaznego dla ludzi i wszelakich żyjątek...Ogrodu bujnego, zielonego, nieco dzikiego...Zadbanego, ale w sposób dyskretny...Gdzie trawniczek nie musi być zielonym kobiercem, gdzie chętnie przylatują pszczoły i ptaki, a owoce nie są może piękne, ale przede wszystkim - zdrowe :P
A na potwierdzenie tych stwierdzeń pokazałaś śliczne, wiosenne widoczki - strumyczek, iryski, świeża zieleń...Pięknie i naturalnie, a jednocześnie wiem, że każdy zakątek w Twoim ogrodzie jest dokładnie przemyślany i zaplanowany, że nic nie jest przypadkowe
Pozdrawiam cieplutko
Miło jest znaleźć kogoś, kto myśli podobnie jak ty i nadaje na tych samych falach...Też bliska jest mi idea naturalnego ogrodu, przyjaznego dla ludzi i wszelakich żyjątek...Ogrodu bujnego, zielonego, nieco dzikiego...Zadbanego, ale w sposób dyskretny...Gdzie trawniczek nie musi być zielonym kobiercem, gdzie chętnie przylatują pszczoły i ptaki, a owoce nie są może piękne, ale przede wszystkim - zdrowe :P
A na potwierdzenie tych stwierdzeń pokazałaś śliczne, wiosenne widoczki - strumyczek, iryski, świeża zieleń...Pięknie i naturalnie, a jednocześnie wiem, że każdy zakątek w Twoim ogrodzie jest dokładnie przemyślany i zaplanowany, że nic nie jest przypadkowe

Pozdrawiam cieplutko

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izuniu mój zachwyt Twoim strumykiem nigdy nie przeminie.
Żółte irysy nad wodą pięknie, malowniczo wyglądają, to fakt, że kwitną krótko, ale liście także mają dekoracyjne.
Wybór host u tych angielskich producentów jest naprawdę imponujący. Myślę, że wkrótce i u nas dostęp do atrakcyjnych odmian będzie łatwiejszy. Różowe, pełne orliki są bardzo piękne, chociaż czytałam, że nie lubisz różowego koloru.
Żółte irysy nad wodą pięknie, malowniczo wyglądają, to fakt, że kwitną krótko, ale liście także mają dekoracyjne.
Wybór host u tych angielskich producentów jest naprawdę imponujący. Myślę, że wkrótce i u nas dostęp do atrakcyjnych odmian będzie łatwiejszy. Różowe, pełne orliki są bardzo piękne, chociaż czytałam, że nie lubisz różowego koloru.

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Iza, tym Twoim strumykiem zachwycać się będę zawsze ilekroć go zobaczę
to mistrzostwo perfekcji, pomysłu, a do tego wygląda to tak pięknie, naturalnie, jednym słowem - nic dodać, nic ująć ;) i oczywiście gratuluję zasłużonego serducha





Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izo, hosty na stoisku bajeczne.
Oczywiście także gratuluję serduszka.
Oczywiście także gratuluję serduszka.

Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1178
- Od: 24 lis 2009, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Wspaniały ogród , interesujący wątek
Izo gratuluję
Elżbieta
Izo gratuluję


- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Serdecznie gratuluję, uważam, że wyróżnienie jak najbardziej zasłużone. Oby więcej takich osób jak ty 

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izuniu gratuluję.
Tobie należy się w szczególności.

Tobie należy się w szczególności.

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Iza, w końcu zostałaś wyróżniona. Uważam, że to szczególna nagroda i bardzo cieszę się z wyróżnienia właśnie ciebie. 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
WITAJ IZO
Ja również dołączam się do gratulacji - uważam, że na to wyróżnienie w pełni zasłużyłas

Ja również dołączam się do gratulacji - uważam, że na to wyróżnienie w pełni zasłużyłas

