Moje kaktusy - Paula1984

[Paula1984]

Kaktus pod choinką
W święta dostałam bardzo ładny prezencik - sami zobaczcie:

[darekcn42]

Śliczne prezenty!
Gratuluję nowych nabytków

[Sebek87]

Paula świetne nowości.

[moritius]

Kaktus pod choinką
W święta dostałam bardzo ładny prezencik - sami zobaczcie:

To nie kaktus - to Euphorbia lactea fma cristata 'Alba' ;)

[maribat]

Paula
Tak sobie czytam jak ciekawie zaczęłaś zbieractwo kłujaczków, a przy tym jak owocnie Pierwszy posadzony i od razu wdzięczył się kwieciem!! To musiało zadziałać na wyobraźnię :P
Będę pilnie podpatrywać jak kolekcja się rozrasta

[Paula1984]

To nie kaktus - to Euphorbia lactea fma cristata 'Alba' ;)

Dziękuję za poprawkę!
Jak najbardziej, to jest wilczomlecz, więc kaktusem nie jest, a raczej sukulentem (mam nadzieję, że tu już się nie mylę).

[moritius]

Nie mylisz się. I nie przejmuj się, ja na początku też przekręcałem trochę, a zwłaszcza nazwy .

Euphorbia lactea fma cristata 'Alba' ;)

I tu ciekawostka - nazwę tą można przetłumaczyć (najprawdopodobniej, bo się dopiero uczę łaciny) jako Wilczomlecz mleczny forma grzebieniasta 'Biała' ;)

[Paula1984]

Dziękuję Marto, że znalazłaś czas, żeby do mnie zaglądnąć :P Kaktusa, o którym piszesz faktycznie darzę wielkim sentymentem, jest u mnie honorową roślinką. Po cichu zastanawiam się czy w tym roku też zakwitnie...

[Paula1984]

Nie mylisz się. I nie przejmuj się, ja na początku też przekręcałem trochę, a zwłaszcza nazwy .

Euphorbia lactea fma cristata 'Alba' ;)

I tu ciekawostka - nazwę tą można przetłumaczyć (najprawdopodobniej, bo się dopiero uczę łaciny) jako Wilczomlecz mleczny forma grzebieniasta 'Biała' ;)

Dzięki za podanie polskiej nazwy mojej roślinki. Warto takie rzeczy wiedzieć.

[moritius]

Właściwie to nie występuje taka polska nazwa, funkcjonuje tylko rodzajowa wilczomlecz. Jedynie kilka nazw ma swoje polskie tłumaczenia np wilczomlecz lśniący (Euphorbia milli). A co do E. lactea - tłumaczenie nasunęło mi się samo: euphorbia to wilczomlecz, forma cristata to forma grzebieniasta, a wyraz "lactea" skojarzył mi się z laktacją ;) (chyba nikomu, a zwłaszcza kobietom nie muszę tłumaczyć, co to jest laktacja )

[Delete]

Z tego co wiem to 'lactea' znaczy z mlekiem, ale różne tłumaczenia się znajduje. W każdym bądź razie na pewno mleko to 'lac' Polacy jak i nie tylko Polacy nadają rozmaite nazwy roślinom. Uważam, że lepiej podawać łacińskie, bo może się okazać, że do jednej polskiej nazwy można podporządkować kilka roślin. W tym przypadku akurat tak nie jest.
Po drugie powiedz za granicą, że poszukujesz fotelu teściowej po polsku.

[moritius]

Ale powiedz, co lepiej brzmi: 'wilczomlecz mleczny' czy 'wilczomlecz z mlekiem'?
Zresztą który wilczomlecz nie ma "mleka"? ;)

[Spy]

No, z tymi polskimi nazwami, to czasem nieźle szaleją- opuntia vulgaris zwali jako żygadło pospolite, a echinopsis przegorzańcem

PS. Polecam lekturę tego artykułu o znaczeniu nazw kaktusów. Niżej można przeczytać, że w nazwie może się zawierać(oprócz pochodzenia rośliny i nazwiska znalazcy) słowa żebro, brodawka, ciernie, owoc, kwiat, a także ich określenia typu żółty, długi, szeroki, hakowaty itd.
Niektóre nazwy przytaczają zwierzęta, rośliny, części ciała a nawet rzeczy, do których podobne są kaktusy- gąsiennica, ogórek, pośladki, kubek. Naprawdę warto przeczytać, jeśli ktoś nie czytał

[Delete]

O właśnie tą stronkę czytałem kiedyś i akurat z tymi nazwami i jeszcze jeden taki, ale większość znaczeń z głowy wyleciała.

Ale powiedz, co lepiej brzmi: 'wilczomlecz mleczny' czy 'wilczomlecz z mlekiem'?

Euphorbia lactea. Różne ludziom pomysły przychodzą do głowy gdy nie mają co robić. I nie chodzi tylko o nazwy, bo mając polską nazwę pomyślą sobie nie wiadomo co i postanowią spróbować tego 'mleka'.

[darekcn42]

A polska nazwa lofek to jazgrza .
Dziwnie, prawda?