Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

[tu.ja]

Można powiedzieć, że rok zakończył się optymistycznie!
Wszystkim Forumkom i gościom zaglądającym do mojego wątku życzę lepszego Nowego Roku 2011, który spełni Wasze marzenia!

[Donneczka]

Boże jaka śliczna ta koteczka...szkoda że ja jej nie mogłam wziąść ale cóż moje azory tolerują z trudem jednego kota a dwa to mogłoby się skończyć źle... Fajnie że biedula ma już dom..

[amba19]

Tujeczko - kochana jesteś! Kota śliczna i mądra, od razu wiedziała że masz wielkie serce i nie zostawisz jej bez pomocy

[magnolia15]

Witaj Izo w Nowym Roku. bardzo mi miło było pospacerować po Twoim ogrodzie. Super że kicia znalazła już domek i dobrych ludzi,bo zima ciężka i nie wiadomo co by z nią się działo.
Izunia życzę Ci aby aby ten rok spełniał Twoje marzenia a szczególnie te ogrodowe.
pozdrawiam Marzena.

[tu.ja]

Dorotko - śliczna to mało powiedziane. A do tego charakterna! Istne cudo!
Marysiu... - zaraz tam kochana Chociaż raczej należę do gatunku "psiarzy" to nie mogłabym sama sobie spojrzeć w oczy gdybym zostawiła to maleństwo na działkach. Chociaż uważam, że to ewidentnie wina działkowców. W sezonie większość dokarmia działkowe koty, nikt nie myśli o sterylizacji, one przy takim nadmiarze jedzenia rozmnażają się bez umiaru - mioty są dwa razy w roku i to dość liczne. A jak przyjdzie jesień i zima to nikt się nimi nie interesuje. Na własne oczy widziałam jak jeden z nich jadł lub próbował jeść ziarno, które sypię ptakom.
Witaj Marzenko! Oj dawno Cię nie było na Forum...Fajnie, że nie zapomniałaś o nas. Dziękuję za życzenia! Ja Tobie również życzę spełnienia marzeń - nie tylko ogródkowych

Nowy Rok się zaczął...Na razie jednak nie przewiduję nowego wątku. Trzeba podsumować ubiegły sezon.
Wracając do działkowych gości to zostały dwie grupy do omówienia. Pierwsza to Ludzie, a dokładniej rzecz ujmując Forumki Troszkę ich zawitało w moje skromne progi. Stałym gościem jest Ania-Raczek. W końcu mieszkamy w jednym mieście. W realu moja działkę widzieli także Asssika, Christinkrysia, ElżbietaaG, Donneczka i ZbigniewG z żoną Danusią. Bardzo się cieszę, że mogłam ich wszystkich poznać i gościć u siebie. Ubiegły rok obfitował w spotkania forumowe mniejsze i większe.

Ostatnia grupa gości to wszelkie czworonogi Pierwszy jest Kajtek - mój pies. Chociaż to bardziej współwłaściciel niż gość

Są też tacy goście co przychodzą polować na innych
,
Są też goście, którzy nie rzucają się oczy. Jedynie czasami ich "dzieło" mnie mocno wkurza - tu mam na myśli wszelkie ryjące - nornice i krety.
Oprócz futrzaków na działce bywają jeszcze żabki, a raczej chyba ropuchy;
, ,
Na szczęście wyjątkowo mało miałam w zeszłym roku ślimaków.
Na koniec ostatni gość minionego roku cudnej urody :

[magnolia15]

Ależ ta kicia ma piękne oczka.

[HalinaK]

Izuniu ogród w szacie zimowej ślicznie się prezentuje
Zwierzaczki urocze

[kogra]

Śliczna kicia, pewno zrobi porządek wiosna z ryjącymi i pokaże im kto tu rządzi.
Moje wiosną i jesienią rządzą niepodzielnie i nie oddają władzy w inne łapki.
Wszystkiego co najlepsze.

[AGNESS]

Izuś zgadzam się całkowicie ze słowami Grażynki. Kicia da popalić wszystkim zębatym ogrodowym podjadaczom cebul

[maakita]

Oj ten ostatni gość jest naprawdę cudny (ostatnio mam fioła na punkcie kotów).
Dlaczego kotek nie mógł u was zostać?

[tu.ja]

Witaj Marzenko! Kicia nie tylko piękne oczka ma. Mimo skrajnego wygłodzenia futerko też ma cudne

Miło Cię widzieć Halinko z tym słonecznikowym awatarem Zima najlepiej wygląda na zdjęciach. Mimo wszystko cieszę się, że napadało dużo śniegu. Moje rośliny mają większą szansę na przeżycie.

Grażynko - dziękuję Kotka nie mieszka u nas i raczej nie będzie miała możliwości polowania.

Niestety Agness - raczej nie. W sprawie cebul muszę liczyć tylko na szczęście i koszyczki.

Witaj Magdo! Miło, że zajrzałaś. Rzadko coś ostatnio bywasz na Forum. Czy ten "koci bzik" nie zaowocował nowym domownikiem czasem? Niestety ta kota nie mogła u nas zostać z kilku powodów: mamy już psa, mieszkamy w bloku, poza tym M ma "alergię" na koty. Nie mogłam jednak zostawić ją na pastwę losu i zimy. Bardzo się cieszę, że udało się uratować jej życie - w przenośni i dosłownie. Jej nowa rodzina jest już w niej zakochana.

Zmęczona zimą sprawdziłam dzisiaj terminy targów w Starym Polu. Dla zainteresowanych podaję: 7-8.05.2011r, 17-18.06.2011r i 10-11.09.2011r. Podobnie jak w zeszłym roku planowane są 3 imprezy. Już się na nie cieszę

[amba19]

Qrczę może uda mi się w tym roku wyrwać w maju albo w czerwcu? Muszę tylko sprawdzić jak tam można dojechać bez

[Raczek]

Ja oczywiście jestem zainteresowana targami.
W zeszłym roku najwięcej roślin było w czerwcu.
Marysiu,do Starego Pola od ciebie to najprościej pociągiem na Olsztyn,z przesiadką chyba w Tczewie.
Stare Pole jest za Malborkiem na tej trasie.

[amba19]

Już sprawdziłam mam połączenie kolejowe z Gdańska do Starego Pola i to nawet bezpośrednie
Dziewczyny czy wiecie jak daleko jest od dworca kolejowego do ODR-u? Przejeżdżałam przez Stare Pole setki razy i kojarzę tory kolejowe, ale gdzie dworzec - to pojęcia nie mam

[tu.ja]

Marysiu - każdy pociąg relacji Gdańsk-Elbląg jedzie przez Stare Pole, ale zatrzymują się tam tylko osobowe. Ze stacji kolejowej jest bardzo blisko na teren targów. Wystarczy tylko wyjść na główną drogę ( przelotową ) i już widać ODR. My z Anią też czasami jeździmy na targi pociągiem. Poza tym nie będziesz sama. Zobaczysz ile ludzi wysiądzie na tej stacji i pogna na teren targów
Aniu wiedziałam, że na Ciebie można liczyć Mam nadzieję, że uda mi się być na wszystkich 3 imprezach. Chociaż ta majowa to nie najlepszy termin w naszej strefie klimatycznej. W zeszłym roku było kiepsko. Może w tym będzie lepiej. Muszę z czystym sumieniem powiedzieć, że znaczna część moich roślin pochodzi właśnie ze Starego Pola tzn. z targów.
Przygotowuję małe podsumowanie zeszłego roku. Sprawdzam na ile udało mi się zrealizować plany i marzenia. Przeglądam zdjęcia. Na dobranoc kilka zdjęć roślin, które miło mnie zaskoczyły:
, , ,