Mój ogród przy lesie cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10608
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

...śliczny ten jałowiec... :)
..ja też spędzam sylwestra w domowych pieleszach...
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

Witaj Tajko! Ja tam w nastroju świątecznym podjadam przysmaki i z przyjemnością oglądam piekną zieleń Twoich iglaków. Te jasno zielone (trzy) na brzegu klombu, z pierwszych zdjęć to świerczki..?
Stroik bardzo się córce udał!
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

Tajka pisze:Misiu ja przyjęłam taką zasadę, że jak rozmiar 40 robi się przyciasny, to uderzam w odchudzanie, szkoda pieniędzy na wymianę wszystkich ciuchów, lepiej roślinek dokupić. :;230
Na ostatniej fotce jest jałowiec Golden Carpet. :)
Mam taką samą metodę :D
Naprawdę wolę wydać na rośliny niż na nowe ciuchy, ale podjadanie świątecznych przysmaków to moja zmora :wink:
Te pierniczki, pierniki, makowce, serniki :roll:
Rozmarzyłam się, chyba zaraz pójdę zrobić sobie herbatkę.
x-U-ie
---
Posty: 2772
Od: 23 cze 2009, o 16:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

Ja też brzydko - podjadam cukieraski.
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

Oooo, niemiłe tematy :( odchudzanie...wstrzymajmy się do końca roku :D
Tajko, jeśli reflektujesz na tawułkę szybko rozrastającą się, to chętnie Ci podrzucę wiosną. Wkleiłam jej fotki u siebie.
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

Ja tam zaczęłam wstrzemięźliwe życie już 2. dnia świąt :-) Sporym utrudnieniem dziś były zamknięte warzywniaki, ale dałam radę :-)
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

WITAJ TAJKO
My tak chyba wszystkie mamy, że wydamy ostatni grosz na kwiatka. Ja jak kupię roślinę
o której marzyłam, to jestem szczęśliwa jakbym wygrała w totolotka :;230 .
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

Misiu mnie już zabawy sylwestrowe nie kręcą.
Najlepiej w domu z dobrym jedzonkiem lub u rodziny. :)

Izuniu- Tamaryszek witaj. :wit
Te trzy iglaki pospolite Nidiformisy. One mają już 10 lat, a docelowa ich wysokość podobno tylko 1 m.
Ja sobie podjadam min podłoże świąteczny ze śliwkami i dużą ilością grzybów, na który w święta nie było bardzo chętnych. Ciasto także kusi. :)

Małgosiu- Margo2 ja także ciągle do kuchni zachodzę, pomimo, że już głodu nie czuję.
Wzięłam się trochę za poświąteczne sprzątanko, gdyż jutro ksiądz się zadeklarował z wizytą. :)

Uleńko chyba wszystkie tak mamy, nawyk poświątecznego podjadania. :;230

Basiu- basjak dziękuję za odwiedzinki i deklarację podzielenia się tawułką, ale już jej nigdzie nie wcisnę, chociaż z przyjemnością obejrzę u Ciebie. ;:196
Pozdrawiam serdecznie. :)

Siberio no to Cię podziwiam, skoro już w święta przystopowałaś z jedzeniem, z pewnością wybierasz się na Bal Sylwestrowy? Warzywa to wspaniały wypełniacz błonnikowy, nie tuczący. :)

Krysiu- Goryczka ja także tak mam, ;:138 że zakup roślinki, a jeszcze długo poszukiwanej, to moje największe szczęście, nawet sama wizyta w centrum ogrodniczym poprawia mi nastrój. Tylko u mnie już kiepsko z miejscem na nie, muszę wykopywać niektóre rośliny. :)
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

Okres świąteczny, to wstawiam takie bardziej eleganckie roślinki, chociaż z powodu chorób, to w realu tak elegancko nie wyglądają. :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11650
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

Miło się ogląda - dałaś taki popis różany , niektóre rozpoznaję .Mam je u siebie. :) Czy to wszystkie Twoje różyczki Tajko ? Czy jeszcze coś tam w zanadrzu kryjesz?
:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

Maryniu witaj. :wit
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Krzewów różanych mam 52 szt, ale niektóre odmiany się powtarzają.
To są takie pospolite ze sklepów ogrodniczych, nie jakieś wyszukane z innych żródeł.
Najbardziej mi szkoda mojego Westerlanda, którą jakiś gryzoń ściął pędy przy ziemi. Była bardzo zdrową różą. :)
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4585
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

Tajeczko 52krzaczki :shock: Aż tyle? U mnie choć bym chciała to takiej ilości nie posadzę chyba że piętrowo ale jeszcze parę może gdzieś wcisnę tylko co wybrać jak wszystkie piękne.A Ty Tajeczko za
skromna jesteś róże masz śliczne a Wasterlanda na prawdę szkoda a nie odbije?
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

WITAJ TAJKO
Dostałam zawrotu głowy. Pokazałaś tak dużo pięknych róż, trudno mi powiedzieć, która piękna.
Oglądam i jedna piękniejsza od drugiej.
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

Gosiu bardzo Ci dziękuję.
Róże liczyłam razem z parkowymi i pomarszczoną, także odmian niewiele, tylko dużo krzewów.
Westerlanda jakieś karczowniki zgryzły przy samym miejscu szczepienia, wszystkie trzy pędy, gdyż to była młoda róża, więc wykopałam. Ja myślę Gosiu, że Ty także w krótce będziesz tyle miała, gdyż ciągle zamawiasz, jesteś wielką miłośniczką róż. :)

Krysiu trochę mi się nazbierało przez 11 lat istnienia ogrodu, ale jak patrzę w innych wątkach, to są takie wspaniałe odmiany, że chciała bym je wszystkie mieć, a to nie możliwe, niestety.
Pozdrawiam Cię serdecznie. :)
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Mój ogród przy lesie cz.4

Post »

TAJECZKO
To już tak jest, ze zawsze podoba się nam coś u obcych, to tak jak w tym dowcipie.
M do żony ładnaś Ty, zgrabnaś Ty, ale nie obca.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”